Petycja w sprawie filmu "Ida" - aktualizacja
data:22 stycznia 2015     Redaktor: AK

Petycja, której autorem jest Fundacja Reduta Dobrego Imienia, jest skierowana do Dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Agnieszki Odorowicz. Zebrano już niemal  tys. podpisów, jednak celem jest osiągnięcie liczby 50 tys. podpisów. Petycję można podpisać TUTAJ - gorąco zachęcamy! Publikujemy tekst petycji.
Poniżej list inicjatora akcji - Maciej Świrskiego z Reduty Dobrego Imienia.

 
 

Szanowna Pani Dyrektor!

Zwracam się do Pani razem z Redutą Dobrego Imienia - Polską Ligą przeciw Zniesławieniom w imieniu tysięcy Polaków zaniepokojonych wymową filmu „Ida”, którego produkcję instytucja kierowana przez Panią wsparła finansowo.

 

Oskarowa nominacja tego filmu, a wcześniej bardzo pochlebne recenzje  na jego temat powodują, że film ten będzie oglądany na całym świecie, często przez ludzi, którzy o Polsce dowiedzą się po raz pierwszy podczas projekcji filmu.

 

Nie wnikając w wartość artystyczną tego filmu (tu zawsze ocena jest subiektywna) należy stwierdzić, że w fabule filmu są dwa istotne niedopowiedzenia, których nie można usprawiedliwić względami artystycznymi:

 

Po pierwsze, nie ma wzmianki o tym, że rodzice głównej bohaterki zostali zamordowani podczas okupacji niemieckiej – o Niemcach nie ma w tym filmie ani słowa (!). Widz nie znający historii odnosi wrażenie, że zabójstwa Żydów w Polsce są na porządku dziennym i że historyczne wydarzenie jakim był Holokaust jest zawiniony przez Polaków.

 

Po drugie – przedstawiona w filmie historia mogłaby się wydarzyć, lecz autorzy filmu przedstawiają motywację zabójców rodziców  bohaterki w sposób, w który widzowie zagraniczni odbiorą w sposób niezgodny z prawdą historyczną – że zabójcy działali z żądzy zysku, podczas gdy kontekst historyczny dla widza polskiego jest oczywisty – chodzi o strach przed wykryciem, że ukrywali Żydów przed Niemcami.

 

Podsumowując – z punktu widzenia prawdy historycznej film ten ma poważne wady. I znowu – nie wnikając w zabiegi artystyczne autorów filmu – jego wymowa w tym kształcie jest po prostu antypolska. Widz, zwłaszcza nieznający historii Europy, wynosi z filmu przekonanie że to Polacy wymordowali europejskich Żydów i zrabowali ich majątek. Film ten, przedstawiając jednostkową historię, doprowadza widza do fałszywych wniosków i fałszywego obrazu Polski i wydarzeń podczas II wojny światowej.

 

Dlatego też domagamy się od Pani spowodowania, aby autorzy filmu umieścili w czołówce filmu informację, że:

1. Polska była pod okupacją niemiecką w latach 1939-1945

2. Niemieccy okupanci prowadzili politykę eksterminacji Żydów.

3. W okupowanej przez Niemców Polsce za ukrywanie Żydów Niemcy karali śmiercią nie tylko tego, który ukrywał, ale także całą jego rodzinę; pomimo to wielu Polaków ukrywało Żydów.

4. W ten sposób zginęły tysiące Polaków oddających życie za  sąsiadów i współobywateli Rzeczypospolitej  – prześladowanych Żydów.

5. Legalne władze Polskiego Państwa Podziemnego, uznawane przez Aliantów, z całą surowością karały śmiercią przypadki prześladowania Żydów przez tych z Polaków, których zdemoralizowała okrutna i bezwzględna okupacja niemiecka.

6. Instytut Yad Vashem najwięcej tytułów Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata przyznał Polakom.

Ponieważ kieruje Pani POLSKĄ instytucją kultury uznaję za oczywiste, że powyższy postulat zostanie przez Panią zrealizowany.

Z poważaniem,
[Imię i nazwisko]
 
-------------------------------------------------------------------------------------

Szanowni Państwo!

Nasza petycja do dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Pani Agnieszki Odorowicz

ma w momencie wysyłania tego Biuletynu prawie 36 000 podpisów!

W ostatnim Biuletynie pisałem, że akcja nasza została zauważona przez Gazetę Wyborczą i że, o dziwo, napisali na swoim portalu w miarę obiektywnie. Jedak następnego dnia po wysłaniu do Państwa tej informacji okazało się, że Gazeta Wyborcza poświęciła naszej petycji prawie całą tytułową stronę i komentarz na stronie 10.

Oba teksty były oczywiście utrzymane w stylu GazWyb i nie ma się tu nad czym rozwodzić. Pytanie dlaczego redakcja tak potężnego medium postanowiła zająć się akcją prowadzoną przez małą fundację?

Odpowiedź jest i prosta i skomplikowana zarazem:

Zakwestionowanie wymowy wychwalanego pod niebiosa filmu, nie zwrócenie uwagi na jego "artyzm" lecz na realne skutki, które może wywołać - jest po prostu zakwestionowaniem dyktatu poprawnościowego i pedagogiki wstydu jaką środowisko GazWyb prowadzi od 25 lat. Tak gwałtowny i nieproporcjonalny atak na nas ze strony medium, które mówi o sobie że jest najbardziej opiniotwórcze, wskazuje, że zabiegi mające utrwalać zawstydzenie z powodu polskiej historii nie odnoszą skutku, co więcej - że działania te kończą się klęską!

Jaki jest symptom owej klęski? Otóż tekst na portalu GW na temat petycji, zamieszczony 21 stycznia, był informacją - z podaniem naszych postulatów, linkiem do petycji, prawie bez komentarza. Robota dziennikarska. I pod tym tekstem pojawiło się prawie dwa tysiące wpisów forum czytelników, w przytłaczającej większości popierających petycję!

Okazało się, że właśnie czytelnicy GazWyb popierają petycję, która jest zaprzeczeniem od lat lansowanej przez GazWyb postawy. I tu należy szukać przyczyn o dzień późniejszej publikacji i odpalenia najcięższych dział przeciwko nam - chodziło o pokazanie jaka jest właściwa linia i co należy myśleć. A to oznacza, że panowie i panie z GazWyb uświadomili sobie, że kula śniegowa zaczęła się toczyć - po prostu, pomimo nachalnej propagandy Polacy, także czytelnicy GazWyb, chcą być patriotami.

Dziękuję wszystkim, którzy już podpisali petycję. Proszę o powiadamianie znajomych o niej.

O dalszych działaniach będziemy Państwa informować.

Maciej Świrski

Prezes Fundacji Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga przeciw Zniesławieniom

maciej.swirski@reduta-dobrego-imienia.pl

 






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.