Mecenas Szonert-Binienda o dezinformacji i rosyjskiej propagandzie w USA
data:15 stycznia 2015     Redaktor: AK

Prezentujemy fragmenty wywiadu z mec. Marią Szonert-Biniendą, Wiceprezydent Kongresu Poloni USA, przeprowadzonego dla portalu wPolityce.pl przez Henryka Skwarczynskiego (pisarza mieszkającego w USA, autora m.in. takich książek jak „Majaki Angusa Mac Og” (2010) i „Jak zabiłem Piotra Jaroszewicza” (2009)).

Na początku rozmowy Szonert-Binienda szkicuje obraz mentalności wiele Polaków: Przez ostatnie 70 lat zostaliśmy przyzwyczajeni do tego, że Polakom można robić krzywdę bezkarnie, że można nas mordować, eksterminować, dyskredytować lub ośmieszać, a my nic na to nie możemy poradzić. Nawet nie wolno nam zadawać pytań ani żądać zwłok naszych najbliższych bestialsko pomordowanych. Przykładowo w USAżyje tysiące zesłańców syberyjskich. Większość z nich do dziś nie wie, co się stało z ich ojcami w czasie wojny. Zostaliśmy wytrenowani przez okupantów i wrogów, że mamy taki stan rzeczy akceptować. Naturalną reakcją na taką moralnie niekomfortową sytuację jest postawa reprezentowana przez wielu Polaków - po prostu wolimy o tym nie mówić, w ogóle o tym nie myśleć, a najlepiej zapomnieć o całej sprawie skoro i tak nic nie można zrobić. Po 1989 roku nie udało się podjąć należytego wysiłku, aby zmienić te postawy. Dlatego też z łatwością można było przeforsować kłamstwo smoleńskie wzorowane na kłamstwie katyńskim. Podsumowując, nie uda nam się przebić na arenie międzynarodowej i pokonać zmowy milczenia w sprawie tragedii smoleńskiej, jeżeli my sami nie wykażemy należytej woli i determinacji w obronie naszej godności, sprawiedliwości i niepodległości.


Odnosząc się do środowiska Gazety Wyborczej, mec. Szonert-Binienda stwierdziła: Historyczne powiązania Gazety Wyborczej z USA dziś skutkują zażyłymi kontaktami tego środowiska z czołową opiniotwórczą gazetą amerykańską, to jest New York Times’em. Gazeta Wyborcza ma uprzywilejowany dostęp do New York Timesa i od wielu lat publikuje tam swoją propagandę, która jest bezkrytycznie przyjmowana. Największe straty z powodu tego aliansu ponosi amerykańska opinia publiczna. W Polsce istnieje wiele źródeł, które skutecznie punktują nierzetelność Gazety Wyborczej i demaskują jej prawdziwe oblicze. Natomiast czytelnicy New York Timesa za sprawą propagandy Gazety Wyborczej są systematycznie wprowadzani w błąd w ocenie rzeczywistości w naszym regionie. W wyniku tej groźnej i skutecznej dezinformacji Amerykanie nie są dziś w stanie ani zrozumieć ostatnich wydarzeń w naszym regionie, ani właściwie ocenić imperialistycznego zagrożenia Rosji, ani zdefiniować, na czym polega dziś amerykański interes w Europie Centralno-Wschodniej. Dezinformacja, jaka płynie ze środowisk Gazety Wyborczej na Zachód stwarza sprzyjający grunt dla penetracji rosyjskiej propagandy w USA. Konsekwentne zakłamywanie prawdy o tragedii smoleńskiej, ukrywanie prawdziwej biografii i roli Lecha Wałęsy oraz prawdziwego oblicza Okrągłego Stołu, jak również pomijanie i umniejszanie znaczenia wpływu postkomunistycznych służb specjalnych na ośrodki władzy w dzisiejszej Polsce zdeformowało zrozumienie wydarzeń w naszym regionie przez amerykańską opinię publiczną; wręcz doprowadziło do bardziej przychylnego spojrzenia na Rosję niż na samą Amerykę. Są to dramatyczne konsekwencje dezinformacji środowiska Gazety Wyborczej za pośrednictwem jej amerykańskich partnerów na szkodę racji stanu USA.


Na zakończenie rozmowy mecenas Szonert-Binienda zaapelowała do Polonii: Polonia jest w stanie odegrać istotną rolę w odbudowie polskiej tkanki narodowej, systematycznie niszczonej od 1939 roku do dziś, poprzez wspieranie inicjatyw, które uwolnią Polaków od poddańczej mentalności i agenturalnych obciążeń okresu PRL-u. Należy wspierać inicjatywy przywracające Polakom ich własną historię, godność i dumę narodową, oraz objąć efektywną ochroną dobre imię Polaków i Polonii. W tym celu potrzebne jest znacznie większe niż dotychczas zaangażowanie Polonii zarówno pod względem intelektualnym jak i finansowym oraz organizacyjnym.


Źródło: wPolityce.pl





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.