Święte krowy wyraziły oburzenie
data:29 grudnia 2014     Redaktor: ArekN

 
Krajowa Rada Sądownictwa wyraziła sprzeciw wobec "wypowiedzi podważających zaufanie do sędziów". Ciekawe, czy szacowna Rada przeprowadziła jakieś badania, mierzące poziom owego zaufania?

 
Przypomnijmy, że zaraz po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów na podstawie szczątkowych danych i bez posiadania jakichkolwiek wiarygodnych danych, trzy Bardzo Ważne Osobistości ogłosiły z niezachwianą pewnością, że wybory przeprowadzone były w sposób demokratyczny i uczciwy. Trójka proroków to kolejno: I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf, prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzeja Rzepliński i prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego prof. Roman Hauser.
 
Jednym z nielicznych wątpiących polityków okazał się Jarosław Kaczyński, który oświadczył:
 
Fałszerstwem jest sytuacja, w której władza, gdy okazuje się, że wybory kończą się katastrofą, że ich wynik jest w gruncie rzeczy nieznany, natychmiast rozpoczyna kampanię ukrywania tego faktu, wpływa na sądy, można powiedzieć, wręcz terroryzuje sądy i to z udziałem prezydenta RP i z udziałem prezesów sądów, tych najważniejszych w Polsce, i wreszcie rozpoczyna kampanię medialną przeciwko tym wszystkim, którzy mówią, że doszło do fałszerstwa.
 
Znieważone Bardzo Ważne Osobistości zareagowały bardzo stanowczo (Jest to pełen pogardy atak wymierzony w każdego z tysięcy sędziów wszystkich sądów w Polsce), ale konieczne okazało się dodatkowe wsparcie Krajowej Rady Sądownictwa- przytaczamy je w całości (wytłuszczenia red.):
 
 
Krajowa Rada Sądownictwa, jako konstytucyjny organ stojący na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, z niepokojem analizuje wydarzenia i dyskusje, których przyczyną była ocena przebiegu wyborów samorządowych.
W związku z wypowiedziami, zarzucającymi Pierwszemu Prezesowi Sądu Najwyższego, Prezesowi Trybunału Konstytucyjnego i Prezesowi Naczelnego Sądu Administracyjnego wpływanie na sądy rozpatrujące protesty wyborcze i „terroryzowanie sędziów”, Krajowa Rada Sądownictwa w poczuciu odpowiedzialności za dobro Państwa oraz sędziowską godność i niezawisłość jest zmuszona do ponownego zajęcia stanowiska. Sprzeciw budzą wypowiedzi podważające zaufanie do sędziów, którzy w orzekaniu są i muszą być niezawiśli, bezstronni i apolityczni. W demokratycznym państwie prawnym wszystkie sprawy są rozstrzygane przez sądy na podstawie prawa i niezależnie od presji opinii publicznej, sugestii środowisk politycznych czy organów sądowych. Protesty wyborcze rozpatrywane są na podstawie konkretnego materiału dowodowego i, w przypadkach uzasadnionych, sądy uwzględniają złożone protesty. Zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej są podstawą ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, a zatem sugestie o naciskach wywieranych na sędziów przez Prezesów najwyższych instancji sądowych stanowią podważenie fundamentów demokracji. Sądy nie mogą być elementem gry politycznej.
    Krajowa Rada Sądownictwa nie może być obojętna wobec tak niepokojących wydarzeń i w tej sprawie popiera oświadczenie Prezesów najwyższych sądów, którzy bronili niezawisłości sędziów jako gwarancji ochrony praw obywateli.
 
 
Śmiać się, czy płakać?
 
AN
 
źródło: krs.pl





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.