100g doktora Laska
data:22 października 2014     Redaktor: Shork

Doigrał się wyroku dyżurny „naukowiec” rządowy, kosztujący podatników milion złotych rocznie.
 
 


Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nakazał mu odpowiedzieć w ciągu 14 dni na pytania dotyczące szczegółów katastrofy smoleńskiej. Pytania zostały zadane przez redakcję portalu Nowy Polski Show, która w związku z brakiem odpowiedzi, złożyła skargę na bezczynność Zespołu Macieja Laska. Samo w sobie niebywałe jest to, że dopiero sąd może zmusić urzędnika do odpowiedzi na proste pytanie z raportu, który ten firmuje swoim nazwiskiem i tytułem.
 
Słynne 100g budziło kontrowersje od początku, każdy kto pamięta co nieco z kinematyki w prosty sposób jest w stanie odrzucić tak duże przeciążenie w kontekście danych o katastrofie, a co dopiero czynny fizyk.
 
Zajrzałem na rządową stronę (domena gov.pl) zespołu Laska. Ostatnim artykułem jest dyskredytujący obliczenia profesora Biniendy, „dowód” na błędy z powodu prawdopodobnego założenia doskonałej plastyczności brzozy w symulacji. Oczywiście lemingowi do głowy nie przyjdzie, że odwrotnością plastyczności jest sztywność, a sztywne, nieplastyczne drzewo jest kruche czyli podatne na złamanie. No ale widocznie dyplom doktora zwalnia z myślenia.
 
Teraz zespół pewnie bierze dużą dawkę leków na ból głowy, Bo ciężko będzie zdyskredytować fotografie z prawdziwych katastrof samolotów, które przecięły grubsze od pancernej brzozy drzewa. A takie fotografie, udowadniające trafność symulacji, przedstawił profesor Binienda na Konferencji Smoleńskiej. Pokazywał uszkodzenie po uderzeniu i wynik swojej symulacji.
Z resztą, rząd amerykański raczej nie bierze sobie na doradców, naukowców, którzy dostarczają dowody pod tezę, szczególnie jeżeli może to nieść za sobą katastrofalne skutki. Osobiście nie wsiadłbym do samolotu, w którego projektowaniu brałby udział ktoś z Komisji Laska.
 
Strona już w samej nazwie jest kpiną, o brak faktów i zmanipulowane informacje może się ścigać o palmę pierwszeństwa z TVN.
 
Ciekawe, jak Komisja Laska odniesie się do obnażenia sfałszowania zapisu czarnych skrzynek, na których tak polega, że aż wykłady o ich odczytywaniu precyzyjnym robi. Ciekawe, jak wytłumaczą wklejenie odwróconych zapisów, pod tezę przekleństw w kokpicie.
Ciekawe, jak wytłumaczą namacalne dowody porównujące materiały po eksplozji ze szczątkami samolotu.
 
Być może usłyszymy coś takiego, jak tłumaczenie działania detoksyzatora. Który działa w taki sposób, że spiny w ładunkach atomowych są obracane z lewoskrętnych na prawoskrętne pod wpływem plazmy przepływającej przez ciało leczonego. Bo te prawoskrętne to są dobre, a lewoskrętne złe.
 
Boję się tylko, że do czasu uprawomocnienia się wyroku, komisja dobije z artykułami dowodzącymi „faktów” do liczby sto. I dowiemy się, skąd się wzięło 100 g.
 
http://nowypolskishow.co.uk/?p=2255
 
http://nowypolskishow.co.uk/?p=1154
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.