III Konferencja Smoleńska odbędzie się 20 października. Swój udział zapowiedziało już kilkudziesięciu naukowców z Polski i świata. Zaproszenie skierowano również do dr. Macieja Laska – przewodniczącego Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Okazuje się jednak, że nie ma on zamiaru pojawić się na konferencji.
Według Macieja Laska jest to bowiem „inicjatywa polityczna”. Do tych właśnie słów odniósł się na antenie TV Republika prof. Wiesław Binienda. Przy okazji naukowiec ujawnił, że Maciej Lasek nie prowadził ws. katastrofy żadnych badań:
- To śmieszne. On sam zajmuje polityczne stanowisko. O ile wiem, dr Lasek nie przeprowadził żadnych badań, wykonał tylko polecenie swoich przełożonych i podpisał podsunięty mu pod nos raport – tłumaczył na antenie TV Republika prof. Binienda.
Tymczasem okazuje się, że Konferencja Smoleńska i ustalanie przyczyn katastrofy smoleńskiej spotyka się z coraz większym zainteresowaniem środowiska naukowego na całym świecie.
- Zostałem zaproszony na dwutygodniowy wykład do Chin. Razem z moimi chińskimi kolegami będziemy badać różne aspekty katastrofy smoleńskiej. Po moim wykładzie na poprzedniej Konferencji Smoleńskiej zostałem też zaproszony do Irlandii, gdzie studenci uczelni technicznej pracowali nad własnymi tematami związanymi z tą katastrofą – tłumaczy prof. Binienda.
Za: niezalezna.pl