Wydarzenia ostatnich lat pozwalają nam mieć pewność, że niektórzy przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości, wbrew głoszonym opiniom, nie są niezawiśli.
Co gorsze, nawet w przypadku wykrycia i ujawnienia nieprawidłowości, zachowują się jak sitwa, chroniąc decyzje, łagodząc kary i nękając przeciągłymi procesami i karami tych, którzy nieprawidłowości ujawnili.
Zostaliśmy pozbawieni możliwości użycia legalnych metod dociekania sprawiedliwości, pod groźbą również legalnych względem złego prawa, szykan.
Mamy nadzieję, że sędziowie sami zorientują się, co jest dla nich bardziej szkodliwe.
Piętnowanie postępowania z imieniem i nazwiskiem, czy anonimowa Opcja Zerowa dla sądownictwa.