Prof. Chris Cieszewski o Powstaniu Warszawskim: O czym „obcy” nie będą mówili
data:31 lipca 2014     Redaktor: AK

Polecamy tekst o Powstaniu Warszawskim prof. Chrisa Cieszewskiego z University of Georgia w Athens, USA. Poniżej prezentujemy obszerne fragmenty tekstu. Całość dostępna jest TUTAJ

 
W związku z faktem, że Polska niezmiennie od lat jest w trakcie oblężenia przez antypolską postkomunistyczną propagandę dezinformującą naród, w ostatnim czasie często w rozmowach spotykam się z pytaniami dotyczącymi sposobu obchodzenia zbliżającej się rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
 
 
Czy znów będziemy mówili o zmarnowanych życiach, o nieodpowiedzialności działań polskich patriotów, o zawiedzionym potencjale lepszej przyszłości dla narodu i o nadmiernej cenie, którą przyszło zapłacić za niezrealizowane marzenia?
 
(...)
 
 
O czym warto mówić
 
Pierwszy temat wart dyskusji odnosi się do odpowiedzialności oprawców i ich wspólników za zbrodnie wojenne związane z Powstaniem Warszawskim. Mowa więc o czynach popełnionych przez Niemców, Rosjan i – tak, zgadliście Państwo – przez sprzymierzeńców Polski. Nasi sojusznicy również powinni być odpowiedzialni za działania – czy też może raczej za brak działań – związane z pomocą dla Powstania Warszawskiego, co kreśli ich rolę jako współuczestników w tym monumentalnym przestępstwie. Przyjęli oni świadomie postawę pasywnej akceptacji dla zbrodni pomimo wszystkich powodów, dla których taka postawa nie miała prawa bytu – a więc paktów, współpracy, wspólnego wroga etc.
 
(...)
 
 
Zachód uratowany

Drugi temat wart dyskusji przy tej okazji związany jest z oddawaniem cesarzowi co cesarskie. Można oczywiście rozprawiać nad tym, że być może nasi przodkowie mogliby umierać inaczej – w sposób taki, który bardziej by się nam podobał. Ale jednak zwykła godność ludzka nie pozwala na krytykowanie kogoś, kto oddał życie za wspólny ideał, w który przecież wszyscy wierzymy – wolność i wyzwolenie od okupanta.
 
(...)
 
Należy zwrócić uwagę na to, że ginący w Powstaniu Warszawskim polscy patrioci poprzez podjęcie nierównej walki w obecności perfidnych wojsk rosyjskich powstrzymywali na wiele miesięcy postęp sowieckiej armii na zachód. Oczywistością dziś jest, że gdyby nie było Powstania Warszawskiego, Rosjanie zaszliby przed aliantami daleko na zachód, poza Berlin, i wynikiem wojny byłaby żelazna kurtyna przechodząca przez Paryż, może nawet przez Calais. Najprawdopodobniej w takiej konfiguracji ta kurtyna tak szybko by nie upadła.
 
(...)
 
A więc gdy dzisiaj rozważamy kwestię Powstania Warszawskiego, miejmy na uwadze nie tylko jego wartości moralne i romantyczne, lecz także te praktyczne, które zadecydowały o uchronieniu Europy Zachodniej od kompletnej rosyjskiej dominacji i dzięki którym być może Polsce uda się kiedyś odzyskać całkowitą niezależność od rosyjskiego ciemiężcy, gdyż obecnie nie jest ona w sercu, lecz na obrzeżu wpływów Rosji – kata Polski i Polaków. Ta na pewno zrobi wszystko przez swoich agentów propagandowej dezinformacji, aby Polacy dyskutowali tylko o błędach polskiego podziemia – tak jak chcą, aby dyskutować tylko o błędach polskich pilotów w wypadku tragedii smoleńskiej.
 
 
Cały tekst: http://niezalezna.pl/57770-o-czym-obcy-nie-beda-mowili





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.