W latach 1943-44 pracował w Uzbekistanie, skąd we wrześniu powrócił do Polski.
W PZPR od jej początku do końca. Był odznaczany najwyższymi orderami PRL.
W 1956 r. był wiceszefem „Trybuny Ludu”.
Od 1963 do 1971 r. był sekretarzem KC PZPR. W latach 1957-1972 zasiadał w Sejmie.
Był jednym z najbliższych współpracowników Gomułki. Po jego odsunięciu od władzy, poszedł w dyplomację. W latach 1971-1978 był ambasadorem w Londynie.
W grudniu 1970 r. osobiście instruował PRL-owskich dziennikarzy, co można i należy pisać o obradach komunistycznych dygnitarzy w czasie pierwszych godzin protestów na Wybrzeżu.
W 2011 r., za panowania Juliusza Brauna, Telewizja Polska w cyklu „Notacje historyczne” pozwoliła Starewiczowi podzielić się wspomnieniami z czasu m.in. jego działalności w komunistycznych młodzieżówkach przedwojennych. Przedstawiono go jako „polityka PPR i PZPR” i przyozdobiono łagodną muzyczką.
Chyba zasłużony komunistyczny staruszek miał zatem przy Woronicza jeszcze jakichś towarzyszy z dawnych lat.