Propagandzista stalinowski Artur Starewicz pochowany na Powązkach
data:28 lipca 2014     Redaktor: ArekN

 
7 lipca 2014 r. pochowano naPowązkach Artura Starewicza. W latach 1948-1954 był kierownikiem Wydziału Agitacji i Propagandy Masowej KC PZPR. A więc w najgorszym okresie stalinizmu, gdy tysiące Polaków tkwiło w więzieniach UB i Informacji, a setki z nich rozstrzeliwano lub wieszano, człowiek ten kierował całą propagandą stalinowską w Polsce.

 
 
Wielokrotnie na naszym portalu poruszaliśmy kwestię pochówku na cmentarzu powązkowskim stalinowskich zbrodniarzy i ludzi, którzy słowem i czynem utrwalali władzę ludową. Chowani są często w pobliżu Alei Zasłużonych, kwatery smoleńskiej lub w bezpośredniej bliskości szczątków Żołnierzy Wyklętych. Kanalie bez sumienia i godności po śmierci doznają kolejnych niezasłużonych zaszczytów- kiedy wadliwe prawo zostanie zmienione?
 
 
Dla jasności warto przytoczyć krótki biogram nieboszczyka, zamieszczony na portalu wpolityce.pl :
 
 
Starewicz przed wojną był członkiem Związku Niezależnej Młodzieży Socjalistycznej „Życie” i Komunistycznego Związku Młodzieży Polskiej. Na jesieni 1939 r. wstąpił do Wszechzwiązkowej Partii Komunistycznej (przemianowanej w 1952 r. na Komunistyczną Partię Związku Radzieckiego).

W latach 1943-44 pracował w Uzbekistanie, skąd we wrześniu powrócił do Polski.

W PZPR od jej początku do końca. Był odznaczany najwyższymi orderami PRL.

W 1956 r. był wiceszefem „Trybuny Ludu”.

Od 1963 do 1971 r. był sekretarzem KC PZPR. W latach 1957-1972 zasiadał w Sejmie.

 

Był jednym z najbliższych współpracowników Gomułki. Po jego odsunięciu od władzy, poszedł w dyplomację. W latach 1971-1978 był ambasadorem w Londynie.

W grudniu 1970 r. osobiście instruował PRL-owskich dziennikarzy, co można i należy pisać o obradach komunistycznych dygnitarzy w czasie pierwszych godzin protestów na Wybrzeżu.

W 2011 r., za panowania Juliusza Brauna, Telewizja Polska w cyklu „Notacje historyczne” pozwoliła Starewiczowi podzielić się wspomnieniami z czasu m.in. jego działalności w komunistycznych młodzieżówkach przedwojennych. Przedstawiono go jako „polityka PPR i PZPR” i przyozdobiono łagodną muzyczką.

Chyba zasłużony komunistyczny staruszek miał zatem przy Woronicza jeszcze jakichś towarzyszy z dawnych lat.

 
 


 

Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.