Bolszaja oszybka w Hajnówce
data:27 lipca 2014     Redaktor: GKut

 

Popełniać błędy jest rzeczą ludzką i tylko ten ich nie popełnia, kto nie robi nic. Ta stara prawda wydaje się niezaprzeczalna, jednak zawsze istnieje możliwość uniknięcia błędów, zminimalizowania zagrożenia ich popełnienia. Często wystarczy pomyśleć, zasięgnąć opinii osób kompetentnych, aby nie stać się obiektem drwin, lub co gorsze popaść w konflikt z prawem.

zdjecie z lokalu w Hajnówce
 
 
 

Takich zasad jednak nie przestrzega się w Hajnówce. Przyczynek do dyskusji na ten temat daje zdjęcie pochodzące z oficjalnego portalu Urzędu Miasta dokumentujące miejskie obchody 223 rocznicy uchwalenia Konstytucji 3-go Maja. Podczas tej uroczystości, zastępca komendanta powiatowego policji w Hajnówce pan Adam Mojsa, choć jest starszym oficerem policji w stopniu młodszego inspektora, wydawać by się mogło, że stopień i funkcja zobowiązuje, lecz nic bardziej mylnego. Mianowicie pan A. Mojsa występuje do złożenia wiązanki kwiatów w dwóch różnych stopniach. Ze wskazań na czapce jest podinspektorem na naramiennikach zaś widnieje stopień młodszego inspektora. Zadziwiające, taka pomyłka, nikt tego nie zauważył, nie zwrócił uwagi? Może podwładny, z którym składał wiązankę obawiał się reakcji przełożonego, jak w „Rewizorze” Mikołaja Gogola?

Miejmy nadzieję, że podwładni pana komendanta nie pomylą pistoletu z bananem podczas pełnienia służby, co mogło by mieć fatalne skutki podczas interwencji przeciwko uzbrojonym bandytom.

Teraz całkiem poważnie, to zadziwiające jak wiele pomyłek i błędów popełniają oficjele w miasteczku na skraju Puszczy Białowieskiej. Burmistrz Jerzy Sirak przyrównuje ludobójstwo Jȕrgena Stropa z patriotyczną działalnością kapitana Romualda Raisa ps. „Bury”, Żołnierza Niezłomnego zamordowanego przez komunistów w zabójstwie sądowym, rehabilitowanego z zarzucanych mu czynów przez sąd niepodległej Rzeczypospolitej w 1995 r. Z kolei jego podwładny dyrektor Hajnowskiego Domu Kultury Rościsław Kuncewicz swą niekompetencję i brak poszanowania dla symboli narodowych, które powinny znajdować się na obiektach użyteczności publicznej, tłumaczy warunkami atmosferycznymi, porwistym wiatrem, który zerwał tablicę z białym orłem i poniósł w nieznanym kierunku. Takie wypowiedzi, traktowanie symboli narodowych, munduru bardzo źle świadczy o urzędnikach państwowych i samorządowych w Hajnówce. Wypowiedzi szkalujące nieżyjących bohaterów, nieposzanowanie symboli narodowych zgodnie z prawem winny znaleźć swój epilog na sali sądowej. Może jesienne wybory samorządowe przyniosą zmianę ekipy rządzącej w Hajnówce, a 224 rocznica Konstytucji 3go Maja nie będzie miała już fałszywych tonów. Czego mieszkańcom tego malowniczego miasteczka należy życzyć.

 
Robert Peciak
 
 

Zdjęcie ze strony UM Hajnówka; z prawej podinspektor/młodszy inspektor A. Mojsa

Wszystkie informacje dotyczące wypowiedzi J. Siraka i R. Kuncewicza pochodzą z artykułu opublikowanego w Naszym Dzienniku 19 marca 2014 r.

 

www.boguslawlabedzki.pl






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.