Kto zorganizował nowy atak na Pana Jezusa?
data:29 czerwca 2014     Redaktor: MichalW

Czym jest Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego, stojący za organizacją publicznego odczytywania i wyświetlania spektaklu „Golgota Picnic”? Dlaczego ludzie z instytucji finansowanej przez ministra kultury zachęcają do publicznego bluźnienia?

 

Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego powstał ponad dziesięć lat temu – w czerwcu 2003 roku. Starania o jego powołanie zaczęły się jednak wcześniej. Zarówno jednak początek zabiegów o jego powołanie jak i sama decyzja o powstaniu zapadła za rządów Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Ministrami kultury byli wówczas Andrzej Celiński i Waldemar Dąbrowski, i to formalną decyzją tego ostatniego powołano do życia Instytut Teatralny.


Od początku placówka pełniła rolę ambasadora lewicowych ideologii. Dość powiedzieć, że powołanemu przez postkomunistów Instytutowi przez dziesięć lat szefował Maciej Nowak, znany szerszej publiczności z obnoszenia się ze swym homoseksualizmem. O jego proweniencji niech dodatkowo świadczy fakt pełnienia przezeń funkcji kierownika działu kultury "Gazety Wyborczej" w latach 1997-2000. Jest również publicystą Krytyki Politycznej.


Podczas jego rządów w Instytucie powstał m.in. projekt Inna Scena Obscena, w ramach którego prezentowano „różnorakie koncepcje teatralne” – od „naruszenia obyczajowego, odsłonięcia prywatności czy intymności, poprzez eksces, niesamowitość, po pornografię i zbrodnię”.


Dziś w Instytucie rządzi Dorota Buchwald, która zastąpiła Nowaka po upływie drugiej kadencji. Gdy obejmowała stanowisko zapytano ją, czy zerwie z lewicową ideologizacją placówki. Odpowiedziała, że „rewolucji nie będzie”. O Innej Scenie powiedziała jedynie, że „proponowała polskiej nauce o teatrze skorzystanie ze znanych od dawna w humanistyce metodologii związanych z gender i queer studies dla poszerzenia pola widzenia tej dyscypliny”.


Na stronie e-teatr.pl, portalu należącym do Instytutu Teatralnego, do udziału w bluźnierczej akcji „Piknik Golgota” (polegającej na zbiorowym czytaniu i publicznym wyświetlaniu sztuki „Golgota Picnic”) zachęcają pracownicy placówki. Wśród nich Agata Adamiecka, wcześniej odpowiedzialna za wspomniany projekt Inna Scena. Książki pod jej redakcją wydaje Krytyka Polityczna.


Koordynatorem akcji Piknik Golgota jest też Arkadiusz Gruszczyński. Po obrzydliwej profanacji krzyża w Centrum Sztuki Współczesnej kpił z protestujących sugerując, że są następcami „neofaszystowskiej Ligii Polskich Rodzin”. Publikuje w Krytyce Politycznej.


Z ramienia Instytutu Teatralnego do wyświetlania i czytania na głos „Golgota Picnic” zachęca także Michał Kmiecik, młody reżyser. Podejmuje głównie lewicowe tematy: wystawia sztuki o bezrobociu, eksmisjach na bruk, okupowaniu zamykanego baru mlecznego, wykluczeniu społecznym. Wystawiał na organizowanym przez Kulturę Polityczną kongresie, jest też przez to środowisko promowany.


Bluźnierczą akcję koordynuje także Wojciech Ziemilski. Również jest reżyserem. Przyznaje, że „w życiu jest bardzo lewicowy, więc wyżywa się wirtualnie”. Był „fotofelietonistą” Krytyki Politycznej, opublikował na jej stronach ponad osiemdziesiąt materiałów.  


Po raz kolejny okazuje się więc, że lewica poważnie potraktowała słowa swego guru – Antonio Gramsciego – i dokonała ideologicznego marszu przez instytucje. Po co lewicy ponowne rządy SLD? W instytucji, o której mało kto słyszał, a która trzęsie polskim teatrem, zainstalowali się skrajnie lewicowi aktywiści, a rządy PiS i PO nie miały zamiaru się ich stamtąd pozbywać! Radykalna Krytyka Polityczna zapanowała nad Instytutem Teatralnym, żywi się z naszych pieniędzy i namawia do bluźnierstw.


Pozostaje pytanie - w ilu jeszcze publicznych instytucjach marsz lewaków okazał się marszem triumfalnym?



Czym jest Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego, stojący za organizacją publicznego odczytywania i wyświetlania spektaklu „Golgota Picnic”? Dlaczego ludzie z instytucji finansowanej przez ministra kultury zachęcają do publicznego bluźnienia?


Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego powstał ponad dziesięć lat temu – w czerwcu 2003 roku. Starania o jego powołanie zaczęły się jednak wcześniej. Zarówno jednak początek zabiegów o jego powołanie jak i sama decyzja o powstaniu zapadła za rządów Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Ministrami kultury byli wówczas Andrzej Celiński i Waldemar Dąbrowski, i to formalną decyzją tego ostatniego powołano do życia Instytut Teatralny.


Od początku placówka pełniła rolę ambasadora lewicowych ideologii. Dość powiedzieć, że powołanemu przez postkomunistów Instytutowi przez dziesięć lat szefował Maciej Nowak, znany szerszej publiczności z obnoszenia się ze swym homoseksualizmem. O jego proweniencji niech dodatkowo świadczy fakt pełnienia przezeń funkcji kierownika działu kultury "Gazety Wyborczej" w latach 1997-2000. Jest również publicystą Krytyki Politycznej.


Podczas jego rządów w Instytucie powstał m.in. projekt Inna Scena Obscena, w ramach którego prezentowano „różnorakie koncepcje teatralne” – od „naruszenia obyczajowego, odsłonięcia prywatności czy intymności, poprzez eksces, niesamowitość, po pornografię i zbrodnię”.


Dziś w Instytucie rządzi Dorota Buchwald, która zastąpiła Nowaka po upływie drugiej kadencji. Gdy obejmowała stanowisko zapytano ją, czy zerwie z lewicową ideologizacją placówki. Odpowiedziała, że „rewolucji nie będzie”. O Innej Scenie powiedziała jedynie, że „proponowała polskiej nauce o teatrze skorzystanie ze znanych od dawna w humanistyce metodologii związanych z gender i queer studies dla poszerzenia pola widzenia tej dyscypliny”.


Na stronie e-teatr.pl, portalu należącym do Instytutu Teatralnego, do udziału w bluźnierczej akcji „Piknik Golgota” (polegającej na zbiorowym czytaniu i publicznym wyświetlaniu sztuki „Golgota Picnic”) zachęcają pracownicy placówki. Wśród nich Agata Adamiecka, wcześniej odpowiedzialna za wspomniany projekt Inna Scena. Książki pod jej redakcją wydaje Krytyka Polityczna.


Koordynatorem akcji Piknik Golgota jest też Arkadiusz Gruszczyński. Po obrzydliwej profanacji krzyża w Centrum Sztuki Współczesnej kpił z protestujących sugerując, że są następcami „neofaszystowskiej Ligii Polskich Rodzin”. Publikuje w Krytyce Politycznej.


Z ramienia Instytutu Teatralnego do wyświetlania i czytania na głos „Golgota Picnic” zachęca także Michał Kmiecik, młody reżyser. Podejmuje głównie lewicowe tematy: wystawia sztuki o bezrobociu, eksmisjach na bruk, okupowaniu zamykanego baru mlecznego, wykluczeniu społecznym. Wystawiał na organizowanym przez Kulturę Polityczną kongresie, jest też przez to środowisko promowany.


Bluźnierczą akcję koordynuje także Wojciech Ziemilski. Również jest reżyserem. Przyznaje, że „w życiu jest bardzo lewicowy, więc wyżywa się wirtualnie”. Był „fotofelietonistą” Krytyki Politycznej, opublikował na jej stronach ponad osiemdziesiąt materiałów.  


Po raz kolejny okazuje się więc, że lewica poważnie potraktowała słowa swego guru – Antonio Gramsciego – i dokonała ideologicznego marszu przez instytucje. Po co lewicy ponowne rządy SLD? W instytucji, o której mało kto słyszał, a która trzęsie polskim teatrem, zainstalowali się skrajnie lewicowi aktywiści, a rządy PiS i PO nie miały zamiaru się ich stamtąd pozbywać! Radykalna Krytyka Polityczna zapanowała nad Instytutem Teatralnym, żywi się z naszych pieniędzy i namawia do bluźnierstw.


Pozostaje pytanie - w ilu jeszcze publicznych instytucjach marsz lewaków okazał się marszem triumfalnym?

Krystian Kratiuk

 

Za: http://www.pch24.pl/kto-zorganizowal-nowy-atak-na-pana-jezusa-,23792,i.html#ixzz363rd0yqp





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.