(....) Ostatnio doszło do próby zorganizowania w Poznaniu spektaklu, który w jawny sposób szydził z chrześcijaństwa, a wręcz profanował naszą wiarę. Spektakl ten pokazuje Jezusa Chrystusa jako degenerata i sprawcę całego zła na świecie. Ta pseudo-sztuka nasycona jest pornograficznymi obrazami, w których aktorzy biegają nago, kopulują i szydzą z Pisma Świętego. W kierunku Jezusa padają wulgarne epitety. Przedmiotem kpin jest także zamordowany przez UB ksiądz Jerzy Popiełuszko. Ponieważ nie udało się w Poznaniu pokazać profanacji, reżyser tego bluźnierstwa, znany gej Rodrigo Garcia, przy pomocy innych reżyserów o inklinacjach homoseksualnych przeniósł spektakl do Warszawy i Bydgoszczy. – mówi sportowiec.
Dalej strongman zarzuca reżyseorowi ukrucieństwo wobec zwierząt także na scenie i dodaje: Garcia to wyzuty z sumienia homoseksualista, który za wszelką cenę stara się szokować i upokarzać chrześcijan. Nie dajmy się! Niech ludzie czystego serca przeciwstawią się tym zboczeniom, morderstwom i obrażaniu uczuć religijnych pod pozorem pokazywania teatru.
Następnie Kamil Bazelak wyraża swoje rozczarowanie osobami popierającymi widowisko: w pierwszej kolejności aktorką Krystyną Jandą, której ponadto zarzuca wystąpienie z Kościoła Katolickiego, stawanie w obronie Nergala i homoseksualistów, a także poparcie zdejmującego krzyże Palikota. Dalej wymienia on atakującą chrześcijaństwo i popierającą adopcję dzieci przez homoseksualistów reżyserkę Agnieszkę Holland, aktora Andrzeja Chyrę, który zbyt zaangażował się w rolę księdza – geja i krytykując Kościół wspiera środowiska homoseksualne. Gdyby ode mnie to zależało, to za atak na Kościół dożywotnio miałby zakaz gry w jakiejkolwiek produkcji. - dodaje Bazelak.
Na tej liście hańby znalazł się jeszcze Krzysztof Materna, którego Bazelak usprawiedliwia jednak wpływem nadużywanego przez niego alkoholu, oraz cała lista nieco mniej znanych, za to homoseksualnych reżyserów, aktorów, kompozytorów... : Krystian Lupa, Krzysztof Warlikowski, Grzegorz Jarzyna, Jan Klata, Mariusz Treliński, Jan A. P. Kaczmarek, Lech Raczak, Paweł Szkotak.
Pytam się, gdzie jest prezydent Polski Bronisław Komorowski, co robi premier Donald Tusk i cały jego rząd? Powinni w takiej sprawie sami z siebie działać! Czy w tym kraju nie ma już normalności i rządzący przymykają nawet oko na jawną profanację religii? - retorycznie pyta Bazelak.
Wzywam wszystkich mieszkańców Bydgoszczy i Warszawy, wszystkie środowiska chrześcijańskie i patriotyczne do bojkotu tych spektakli oraz organizacji protestów. Trzeba zablokować pikietami, manifestacjami te bluźniercze i pornograficzne widowisko, które jawnie atakuje Kościół i religię. (...) Stańmy do boju o wiarę! - apeluje sportowiec.
red. za