Marek i Wojciech Wareccy: Jak zachować optymizm w czasach ostatecznych?
data:14 czerwca 2014     Redaktor: GKut

 

Odpowiedź na pytanie nie jest prosta, jednak ze wszech miar warto ją podjąć. Szerokie rzesze naszego społeczeństwa w napięciu oczekują odpowiedzi. Postaramy się w kilku żołnierskich, doprawdy, słowach udzielić na nie odpowiedzi złaknionym wiedzy Polakom..

Na czym możemy oprzeć optymizm?

Niewątpliwie pogodę ducha zapewniają pieniądze. „Kto nie pracuje, ten nie je”,  choć nawet pobieżny osąd sytuacji zda się wskazywać na inne wnioski. Nie je ten, kto nie ma pieniędzy.

Skąd wziąć pieniądze? Odpowiedź na tak postawione pytanie jest bardzo prosta. Zgłaszamy się do zakładu pracy. Najlepiej państwowego. Przedstawiamy kadrowemu swoje wysokie kwalifikacje i ogromną motywację realizowania misji firmy. Ten uśmiecha się szeroko i mówi: „Właśnie na pana czekaliśmy!” i natychmiast,  bez zbędnych formalności i koniecznych znajomości,  przyjmuje nas do pracy. Pozostaje nam tylko regularnie odbierać wynagrodzenie i w miarę możliwości systematycznie chodzić do pracy. Żadnych umów śmieciowych, szarych stref, nepotyzmu i korupcji.

Oczywiście można jeszcze wyjechać do Anglii. Własną przedsiębiorczość odradzamy, ponieważ mimo wielu udogodnień, jakie stwarza nasze państwo zdarzają się komplikacje. Zresztą trzeba otwarcie powiedzieć, że własny biznes niekoniecznie sprzyja podniesieniu optymizmu.

Pieniędzy jest dużo, zwłaszcza, że w razie konieczności, rząd czy bank może ich wyprodukować jeszcze więcej. Rzeczywiście są ludzie, którzy okresowo nie mają środków finansowych. Co im możemy w ramach naszego poradnika powiedzieć? Może tak: „Głowa do góry i do roboty! Przyjacielu nie daj się wykluczyć! Uwierz w sprawiedliwość społeczną! Więcej optymizmu!”.

 

Optymista to człowiek zdrowy. Dlaczego zdrowy? Bo nie choruje. Dlaczego nie choruje? Bo unika służby zdrowia. Że też nikt na to nie wpadł. Przecież wystarczy nie chodzić do lekarzy, nie stać w tasiemcowych kolejkach do specjalistów, aby być okazem tryskającego zdrowia. Zdarza się, że czasem coś boli…Musi. Poboli i przestanie. Postęp w medycynie jest tak duży, że większość ludzi można skutecznie leczyć się na wiele chorób aż do samej śmierci.

Jeśli jesteśmy zdrowi i mamy kasę, to właściwie nic nam już nie potrzeba. Możemy używać życia do woli, jednak trzeba pamiętać o kilku sprawach, które umocnią nasz dobrostan psychofizyczny.

Proponujemy oglądać wyłącznie rządowe media, a w nich jedynie transmisje z państwowych oficjalnych uroczystości i obchodów. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Widok odprasowanych i czyściutkich oficjeli państwowych, uśmiechniętych, ustawionych w równe rzędy, ładnie ubranych i wygłaszających pełne optymizmu przemówienia jest najlepszą terapią z możliwych. Co innego może nas tak podnieść na duchu niż widok przywódcy narodu mówiącego nam jasno, że jest dobrze i mamy bezdyskusyjne powody,  aby się cieszyć? Tylko człowiek zawistny i wsteczny, skarlały duchowo malkontent nie uwierzyłby w te profetyczne tezy. Zwłaszcza poparte szczerym spojrzeniem dziecięcych oczu jurnych sterników nawy państwowej.

Wszystko inne w mediach właściwie odradzamy. Łatwo można trafić na osoby nieszczere, zawistników kontestujących naszą rzeczywistość i szukających w permanencji dziury w całym. Na co nam takie czarnowidztwo?

Jeżeli chodzi o światopogląd to najlepiej mieć słuszny albo nie mieć go wcale. To ostatnie jest najlepszym i trwałym rozwiązaniem. Posiadanie światopoglądu nieuchronnie wymusza konieczność wyznawania poglądów na różne sprawy, często nader skomplikowane. Wikła nas to w pożałowania godne dylematy aksjologiczne, które niczym okruszki imponderabiliów, mogą uwierać nasze sumienie i powodować problemy ze snem lub nieprzyjemne prostracje duchowe. Czasem nawet zaparcia intelektualne lub –przeciwnie- rozwolnienia jaźni. Szczerze odradzamy.

Tu pojawia się problem pamięci. Co nowoczesna psychologia ma nam do zaproponowania w tej sprawie? Jeśli chodzi o pamięć najważniejszą, kompetencją jest opanowanie do perfekcji umiejętności zapominania o faktach i sprawach, na których nam zależy. Ta zdolność jest trudna do przecenienia. Pozwala szanować ludzi, którzy są cenni z punktu widzenia naszej kariery i rozwoju, nawet jeśli nie są do końca naszymi ideałami. Wybiórcza amnezja pozwala swobodnie puszczać mimo uszu obietnice polityków. Dzięki niej nie jesteśmy obciążeni dziedzictwem, jakże często pesymistycznym, naszej historii.

Generalnie w trosce o zdrowie musimy odrzucić zbędny bagaż aksjologiczny, dylematy moralne i problemy dotyczące tożsamości narodowej, czy nawet seksualnej. Dekalog nie może dla Ciebie stanowić przeszkody, nie może Cię ograniczać. Jakiś rezoner zaraz Ci powie: „Relatywizm, a fuj!” Ty odpowiedz tak: „A ja lubię relatywizm! Najlepiej czuję się pośród chaosu i anomii, kiedy moje narcystyczne „JA” pławi się we własnej próżności!”

Gwarantujemy, że zastosowanie tych prostych przecież rad, w jednej chwili uczyni z Ciebie człowieka szczęśliwego i zadowolonego. Nasze postulaty to młot na malkontentów i kontestatorów. Recepta jest prosta i w zasięgu ręki.

Gdybyś chciał być doskonały, można uczynić jeszcze jeden krok. Świetny pisarz Stanisław Lem opisywał planetę, na której mieszkańcy osiągali szczęście poprzez redukowanie swojego rozumu. Mianowicie mieli maszynkę, która na życzenie czyniła ich na godzinkę czy dwie kompletnymi idiotami. Idiocie wiele do szczęścia nie potrzeba. Co innego człowiek wykształcony i wymagający intelektualnie. Takiego nie jest łatwo zadowolić: do szczęścia konieczne są mu przeżycia estetyczne, czy nawet moralne: prawda, sens…Idiocie nie potrzeba praktycznie nic.

I to jest nasz ideał.
 
warecki.pl
 
 

Psychologowie Marek i Wojciech Wareccy - jedni z rozmówców twórców "Lawy" - to autorzy niezwykle ważnych książek: Woda z mózgu”, wydanej w 2011r. oraz Pożeracze mózgów”, która jest pozycją przeznaczoną dla młodego odbiorcy. Książka ta powstała, jak twierdzą autorzy, by dać narzędzie młodemu czytelnikowi i całej rodzinie; żeby młodzież nie przyjmowała bezkrytycznie wszystkich postaw, wszystkich wzorców propagowanych przez media.Psycholodzy Wojciech Warecki & Marek Warecki zajmują się przeprowadzaniem treningów oraz doradztwem psychologicznym szczególnie w zakresie:

 
  • Stres, psychosomatyka
  • Mobbing funkcjonowanie człowieka w organizacji
  • Psychologia wpływu i manipulacji
  • Psychologia oddziaływania mass mediów (w tym nowe media)
  • Rozwój osobisty i kreatywność
  • Praca zespołowa i kierowanie
  • Psychologia sportowa
  • Problemy rodzinne.
  • Warsztaty skutecznego uczenia się.
Kontakt: : wojtek@warecki.pl , Tel.: 509 274 053





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.