MAREK i WOJCIECH WARECCY: Szuflandia bis
data:31 maja 2014     Redaktor: GKut

 
Dziadku, drogi dziadku
nie chcemy jeszcze spać
chodź tu zobaczyć nas
przecież wiesz
na dobranoc bajka musi być

 

 

Pamiętacie? Koniecznie! Tak nam śpiewał Piaskowy Dziadek, jak się okazało wieloletni agent STASI. W Polsce znana jest powszechnie działalność Bolka, choć Lolek zarzekał się, że nic o tym nie wiedział. Całe szczęście, że Tytus de Zoo, choć teoretycznie małpa, okazał się dzielnym człowiekiem. Pomysłowy Dobromił wyemigrował i robi filmy z McGawyerem.

Narracje medialne to nic innego, jak tylko tworzenie bajek o tym, jak sprawy się mają w Polsce. Reżimowe media opowiadają doprawdy idiotyczne historie, zza których wyziera bardzo niemiła rzeczywistość.

 

W programie Jana Pospieszalskiego „Bliżej” w sondzie esemesowej zadano pytanie: czy państwowi urzędnicy działają jak mafia? Prawie 100 %  respondentów natychmiast odpowiedziało: TAK.

 

Nasza rzeczywistość bynajmniej bajkowa nie jest. Państwo, w którym żyjemy jest urzędniczą korporacją wykazującą wszystkie cechy psychopaty. Jest:

 

      1. Samolubne
      2. Nieobliczalne
      3. Kłamliwe
      4. Chciwe
      5. Egoistyczne i narcystyczne - realizując swoje cele ma za nic ludzi i otoczenie społeczne
      6. Przekonane, że jest absolutnie najlepsze -  będzie obchodzić triumfalnie rocznice swojego powstania
      7. III RP to manipulator i bezwzględny makiawelista, który za wszelką cenę realizuje swoje zamierzenia
      8. Rzadko nieprzymuszone bierze odpowiedzialność za swoje działania
      9. Tchórzliwe wobec silnych i bezwzględne wobec słabych

 

Jego relacje z otoczeniem są wynikiem życzeniowych projekcji i tworzone są przez specjalistów od PR i marketingu piszących scenariusze dla najwyższych władz i pomniejszych przedstawicieli tego urzędniczego molocha. Twórca tego monstrum, zbrodniarz Wojciech Jaruzelski, w zeszły piątek, z honorami, pochowany został na cmentarzu na Powązkach w Warszawie.

 

To właśnie przedstawiciele tego państwa (opowiadał o tym program „Bliżej”) doprowadzili do śmierci Krystynę Chojnacką: „ W poniedziałek 26 maja o godz. 13.00 na cmentarzu w Kartuzach odbędzie się pogrzeb śp. Krystyny Chojnackiej, która nie wytrzymała już 21 letniej walki o swoją firmę.” (niepokonani2012)

 

Bogusław Owoc od 20 lat toczy walkę z mafią urzędniczą w Olsztynie. Historię Romana Kluski zna chyba każdy. Wiele osób widziało doskonały obraz Ryszarda Bugajskiego „Układ zamknięty”. Wojna urzędników z obywatelami toczy się w najlepsze. Biurokracja dławi naszą energię życiową. Urzędy skarbowe i inne organy państwa mają nad ludźmi najzupełniej niekontrolowaną, absolutną władzę. Bez kontroli społecznej nasi władcy korumpują się w sposób absolutny. Otaczająca nas rzeczywistość nabiera cech totalitarnych. Nikt do nas nie strzela i nie idziemy do więzień, ale powiedzmy sobie jasno, że nie dajemy do tego specjalnych powodów. Duch buntu i potrzeba wolności została zgnieciona. Wielu z nas ma poczucie, że znalazło się w rzeczywistości pomiędzy „Procesem” Franca Kafki a „Rokiem1984”Georga Orwella. Jeśli myślisz: „Mnie to nie dotyczy. Przesada.” , dziękuj Bogu, że jeszcze nie trafiło na Ciebie. Dziękuj, siedź cicho i nie podskakuj.

 

A my zamiast działać, opowiadamy sobie bajki. Agnieszka Romaszewska swój doskonały tekst (rebelya.pl) kończy tak: „W okolicznej polityce pisowskiej króluje lizusostwo, od którego robi się mdło i niedobrze. Zawsze jednak jest nagradzane. Całkiem inaczej praca – ta nagradzana nie jest. A już spróbuj powiedzieć prawdę. Zobaczysz, gdzie raki zimują… W Sejmie i Senacie kilka setek dorosłych ludzi, mających często pozycję w swoich środowiskach, a niektórzy i pewne dokonania, pozwala się traktować jak sztubacy garstce rządowych lub antyrządowych „macherów”. Nie wyrażą swojego zdania w kwestii ustawy o czipowaniu psów bez zgody i woli partii matki. Ordnug must sein.

 

Przez kolejne półtora roku będziemy teraz słuchać w telewizjach o tym, czy miarą wolności jest noszenie brody do sukni wieczorowej oraz bredni Korwina Mikke w stu pięciu odsłonach, a najchętniej o tym, czy kobiety lubią być gwałcone (zależy, przez kogo, ale czy to jeszcze wówczas jest gwałt?). Najbliższe wybory parlamentarne, jak wszystko, pójdzie według obecnego schematu, wygra lekko PiS przy rozpaczliwej frekwencji. A rząd utworzy PO z SLD. Chrzanię taką politykę.”

 

A my dalej opowiadamy sobie bajki. Nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego w jak absurdalnej rzeczywistości żyjemy. Premier, jako żywo przypomina kukułkę ze starego, ściennego zegara. Jego kukanie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Nie dość, że myli godziny to do tego na każde pytanie kuka - jeśli można użyć tego słowa - stochastycznie, bez żadnego związku z rzeczywistością, czyli od czapy. Pytają go jak tam gospodarka, a on: „ku- ku , ku – ku”. Mówią: idzie wojna: a on: „ku- ku, ku – ku”. Na każdą sprawę wciąż: „ku-ku , ku – ku”. Ponoć przejął się, gdy jakaś licealistka nazwała go zdrajcą. Taki wrażliwy.

Nasza sytuacja jest dokładnie taka jak krasnali w Szuflandii, może z tą różnicą, że nie bardzo wiadomo, jak mamy przejść do Kingsizu. Rządzi nami cała banda  Szyszkowników Kilkujadków i pilnuje,  abyśmy się przypadkiem nie po powiększali, bo może nam się w dupach poprzewracać.

Pogrzeb Jaruzelskiego dobitnie pokazał, że dalej jesteśmy pod władzą „wszytki ludzi prezydenta” ze wszystkimi tego konsekwencjami. Komunizm nie umiera, tylko się przepoczwarza i zmienia postać. A co z nami?

Jak długo będziemy czekali, żeby wyjść z systemu, w którym na jego warunkach wygrać się nie da? Co musi się stać, żeby skończyć ten chocholi taniec? Podnieśmy śmiało hasło: „Kingsajz dla każdego!” Nie liczcie na to, że system dobrowolnie sam z siebie się zmieni. Psychopaci ustępują wyłącznie przed siłą! Możemy być tylko za krnąbrność pierwszego stopnia poćwiartowani urzędniczą jajcarnią!

 

Za siedmioma czerwonymi górami, za siedmioma czerwonymi morzami, za siedmioma czerwonymi rzekami siedział na czerwonej ławeczce niebieski krasnoludek i tak do siebie mówił:  - Ja to chyba nie jestem kurwa z tej bajki!

 

 

Psychologowie Marek i Wojciech Wareccy - jedni z rozmówców twórców "Lawy" - to autorzy niezwykle ważnych książek: Woda z mózgu”, wydanej w 2011r. oraz Pożeracze mózgów”, która jest pozycją przeznaczoną dla młodego odbiorcy. Książka ta powstała, jak twierdzą autorzy, by dać narzędzie młodemu czytelnikowi i całej rodzinie; żeby młodzież nie przyjmowała bezkrytycznie wszystkich postaw, wszystkich wzorców propagowanych przez media.Psycholodzy Wojciech Warecki & Marek Warecki zajmują się przeprowadzaniem treningów oraz doradztwem psychologicznym szczególnie w zakresie:

 
  • Stres, psychosomatyka
  • Mobbing funkcjonowanie człowieka w organizacji
  • Psychologia wpływu i manipulacji
  • Psychologia oddziaływania mass mediów (w tym nowe media)
  • Rozwój osobisty i kreatywność
  • Praca zespołowa i kierowanie
  • Psychologia sportowa
  • Problemy rodzinne.
  • Warsztaty skutecznego uczenia się.
Kontakt: : wojtek@warecki.pl , Tel.: 509 274 053

 






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.