Przypominamy: Ewa Kurek - ROSJI ROZUMEM NIE POJMIESZ - 5
data:29 maja 2014     Redaktor: Agnieszka

Czy cyrylica jest na pewno tylko alfabetem? Jak dzieła sztuki mówią nam o tradycji, dorobku kulturowym i rozwoju myśli cywilizacyjnej danej społeczności? Dr Ewa Kurek odpowiada w uaktualnionych i odświeżonych artykułach - zapraszamy do lektury!




"Trójca Swięta" - ikona Rublowa, fot. wikipedia

Rozważając zestaw kanonów bizantyjskich, które poprzez chrzest w obrządku wschodnim przyjęła w 988 roku Rosja, obok wypracowanych do wieku VI wspomnianych wyżej przekonań, iż rozum na wolność nie zasługuje, a prawo i filozofia wyjaśniane nie będą, niezwykle ważną rolę odgrywały i odgrywają po dziś dzień wypracowane w Konstantynopolu (Bizancjum) kanony sztuki, które stanowią bazę współczesnej cywilizacji prawosławnej. Zwiedzając rosyjskie muzea i cerkwie, człowieka Zachodu uderza z jednej strony piękno malarstwa wschodniego, z drugiej zaś poraża swego rodzaju monotonia wyobrażeń. Ikony, ikony, ikony… O ile sztuka sakralna Zachodu ewoluuje poprzez wieki zarówno w sferze tematyki, jak i sposobu wyobrażeń, i z czasem trudno nieomal odróżnić, czy obraz lub rzeźba przedstawia piękną dziewczynę, czy Piękną Madonnę, o tyle w rosyjskiej sztuce sakralnej mimo mijających wieków zmienia się jedynie technika. Klimat wyobrażeń pozostaje bez zmian. Oglądając ikony człowiek zadaje sobie pytanie o to, czy rosyjskim artystom brakowało inwencji twórczej, czy może…


Żeby zrozumieć prawosławne ikony, znów sięgnąć należy do czasów, gdy Rosji nie było jeszcze na mapie świata. W wiekach VIII-IX Konstantynopol (Bizancjum) przeżywał trwający blisko 120 lat głęboki kryzys wewnętrzny związany z kultem obrazów. Tak naprawdę po dziś dzień nie wiadomo, o co poszło. Prawdopodobnie pod wpływem tradycji żydowskich pospołu z wpływami narodzonego w 622 roku kręgu kultury muzułmańskiej (obie religie cechuje zakaz robienia podobizn ze względu na grzech bałwochwalstwa), albo też pod wpływem obu tych religii oraz chęci przeciwstawienia się papieżowi w Rzymie, który bronił prawa zachodnich chrześcijan do tworzenia i kultu wszelakich form sztuki sakralnej, w roku 726 cesarz bizantyjski Leon III wydał rozkaz zniszczenia czczonej w Konstantynopolu ikony Chrystusa i zakazał kultu wszystkich innych obrazów.


Konflikt, który przeszedł do historii pod nazwą obrazoburstwa zakończył się w roku 843 przywróceniem w Bizancjum kultu obrazów. Tyle tylko, że – w odróżnieniu od chrześcijaństwa rzymskiego – przywrócenie kultu obrazów nie oznaczało dla artystów bizantyjskich wolności w sferze formy i treści. Malarstwo bizantyjskie ujęte zostało w surowe reguły i podporządkowane ściśle określonym konwencjom artystycznym, a obrazom i ich kultowi nadano ścisłą treść dogmatyczną.  Teologiczne ramy kultu obrazów określił św. Jan Damasceński.  Od tamtej pory po dziś dzień w dawnej cywilizacji bizantyjskiej i obecnej prawosławnej obowiązuje zakaz sporządzania wizerunków Boga Ojca, natomiast ikony przedstawiające Matkę Boską i świętych są wyobrażane w jasno określony sposób. W ciągu ponad tysiąca lat zmieniały się gusta pokoleń, zmieniała się ludzka wrażliwość i zapotrzebowania, lecz klimat obrazów świętych w cywilizacji chrześcijańskiego wschodu pozostał ten sam.


Okres bizantyjskiego obrazoburstwa, aczkolwiek z pozoru dotyczy rzeczy świętych, w istocie stanowił kolejny moment rozchodzenia się dróg chrześcijaństwa zachodniego i chrześcijaństwa wschodniego. Zachodnie chrześcijaństwo, nie stawiające artystom żadnych ograniczeń co do formy i treści, mógł czerpać z dorobku starożytnej Grecji i Rzymu, co w kolejnych wiekach zaowocowało sekularyzacją sztuk i kolejnymi epokami w rzeźbie i malarstwie. W tym samym czasie artyści Wschodu tworzyli ikony. Nie dlatego, że brakowało im inwencji twórczej, ale dlatego, że w sztuce poruszać mogli się jedynie pomiędzy brzegami ściśle określonych kanonów teologicznych i formalnych.


Do pakietu dóbr, które otrzymała Ruś przyjmując w 988 roku chrzest z Konstantynopola, a które składają się na mentalność współczesnych Rosjan, zaliczyć należy także powstały w IX wieku jedyny w swoim rodzaju alfabet. Chrystianizację z ramienia Bizancjum (Konstantynopola) prowadzili wówczas wśród Słowian pochodzący z Salonik bracia Cyryl (826-869) i Metody (815-885). Chcąc przybliżyć Słowianom Pismo Święte, poczęli przekładać je na języki słowiańskie specjalnie utworzonym alfabetem. Od imienia Cyryla alfabet ten został nazwany cyrylicą i upowszechnił się zwłaszcza na terenach Bułgarii, skąd wraz z chrztem przyjęty został przez Ruś. Do początku wieku XVIII w Rusi, a następnie w Rosji, cyrylica była językiem liturgicznym, ale także alfabetem pełniącym funkcję języka urzędowego; w roku 1708 car Piotr Wielki zastąpił cyrylicę używaną po dziś dzień grażdanką.


Cóż w praktyce oznaczało dla Rosjan przyjęcie cyrylicy jako alfabetu? Bardzo wiele. Ponieważ cyrylica nie była ani greką ni łaciną, przyjęcie cyrylicy jako alfabetu w praktyce równało się odcięciu Rosji od piśmiennictwa starożytności, ale także piśmiennictwa pokoleń kolejnych wieków zarówno w obszarze chrześcijaństwa wschodniego (posługującego się greką), jak i zachodniego (posługującego się łaciną). Cyrylica powodowała, że kultura umysłowa i społeczna Rusi (dzisiejszej Rosji, Ukrainy i Białorusi), z chwilą przyjęcia w 988 roku chrztu, rozwijała się w ściśle ograniczonym kręgu jej obszarów oraz terenów dzisiejszej Serbii, Bułgarii, Czarnogóry, Bośni, Hercegowiny i Dalmacji, czyli obszarów posługujących się cyrylicą.


Zamknięty krąg cyrylicy rozwijał się zatem swą własną, inną niż wszystkie kręgi kulturowe drogą, i z czasem doprowadził do powstania cywilizacji nazywanej dziś cywilizacją prawosławną. Alfabet jest bowiem jedną z najbardziej szczelnych barier cywilizacyjnych. Dlatego rozwój umysłowy kręgu cyrylicy od wieku IX ograniczony był tylko do tych dzieł, które zostały przetłumaczone i rozpisane w tym właśnie alfabecie. Można wyobrazić sobie, że dzieł takich było niewiele (pierwsze na świecie księgi liturgiczne zapisane w cyrylicy wydrukowane zostały w 1491 roku w Krakowie).


Reasumując, porównajmy pakiet zachowań poznawczych i społeczno-religijnych, które uzyskała Polska wstępując w 966 roku do cywilizacji chrześcijaństwa zachodniego i takiż pakiet uzyskany w 988 roku poprzez wstąpienie w krąg chrześcijaństwa wschodniego:

  
POLSKA
CHRZEŚCIJAŃSTWO ZACHODNIE
RUŚ
CHRZEŚCIJAŃSTWO WSCHODNIE
W centrum uwagi człowieka na równi z Bogiem jest osoba ludzka (personalizm)W centrum uwagi człowieka jest Bóg
Drogą do Boga jest miłość społeczna; człowiek ma obowiązek używać rozumu: ma wolną wolę, odpowiada za swoje czyny i jest stworzony do życia społecznego; życie rodzin i i narodów ma być oparte na prawie; sprawowanie władzy jest przywilejem, ale także odpowiedzialnością za poddanychWiedza nie jest jedyną drogą do Boga; mistyczne poznanie Boga jest równorzędne z poznaniem rozumowym;
dążenie rozumu do wolnej wiedzy jest zgodne z wiarą chrześcijańską tylko wtedy, gdy porusza się w granicach wytyczonych przez dogmaty
Myśl ludzka musi być wolnaRozum nie zasługuje na wolność[3]
W 529 roku św. Benedykt tworzy pierwszą w dziejach świata konstytucję (zakonną), która:
  • Określała prawa i obowiązki wspólnoty ludzi;
  • Tworzyła podwaliny do rozumnego zarządzania zasobami ludzkimi -  rozdzielenie pracy według zamiłowania i kompetencji;
  • Nadała pracy ludzkiej (umysłowej i fizycznej) najwyższą rangę świętości.
W 529 roku, po 900 latach istnienia, w Atenach z rozkazu cesarza Justyniana została zamknięta Akademia Platońska – ośrodek wolnego rozwoju myśli ludzkiej. W Codex Iustinianum tak oto cesarz wyłożył intencje zamknięcia Akademii: „...aby odtąd nigdy w Atenach nie wykładano filozofii ani nie wyjaśniano praw”. Zamknięcie Akademii uznać należy za symbol zamykania się Wschodu dla wolnej myśli ludzkiej.
Brak ograniczeń co do formy i treści sztuki sakralnejArtyści mogą się poruszać jedynie pomiędzy brzegami ściśle określonych kanonów teologicznych i formalnych.
Poprzez przyjęcie alfabetu łacińskiego i łaciny Polska uzyskała dostęp do dorobku umysłowego starożytności i pierwszego tysiąclecia chrześcijaństwaPoprzez przyjęcie cyrylicy Ruś zamknięta została w wąskim kręgu świeżo narodzonej kultury tegoż alfabetu


[1]D. Olszewski, Dzieje chrześcijaństwa w zarysie, Katowice 1982, s. 81-82.
[2]J. Grzywaczewski, Jan z Damaszku, w:Encyklopedia Katolicka, Tom  7, str. 779-780.
[3]W. Tatarkiewicz, Historia filozofii, Warszawa 1970, T. I, s. 176-178; M. Jacniacka, Grzegorz z Nysy, w: Encyklopedia katolicka, Tom VI, str. 317-319; M. Krąpiec, Z. Zdybicka, Augustyn, w: Encyklopedia katolicka, Tom I, str. 1087-1114.

Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.