Elżbieta Morawiec : Bolesław Śmiały i Jaruzelski
data:27 maja 2014     Redaktor: GKut

 

W XI wieku, u początków państwa polskiego,  Św. Stanisław, na rozkaz króla Bolesława Śmiałego – został okrutnie rozsiekany przez siepaczy władcy. Śmiały nie dokonał tego osobiście – posłużył się swoimi pachołkami.

Hrubieszów 1946 r. Oficerowie sztabu 5 pp, biorący udział w pościgu za oddziałami podziemia niepodległościowego. Pierwszy z lewej stoi por. Wojciech Jaruzelski (http://podziemiezbrojne.blox.pl)
 

Wojciech Jaruzelski – też prawdopodobnie osobiście nikogo nie zamordował (acz nie jest to  pewne). Ale podobnie jak Bolesław Śmiały ma krew na rękach, i to nie jednego, ale co najmniej kilku setek ludzi – w latach zwalczania „polskich bandytów”, czyli podziemia niepodległościowego, ludzi Grudnia 1970 i stanu wojennego. Król Bolesław został ekskomunikowany, z Polski musiał uciekać.

 

Dziś różni mędrkowie świeccy, ale i duchowni, „odpuszczają”  Jaruzelskiemu, domagają się honorowego pochówku sowieckiego janczara  na wojskowych Powązkach. Zapomnieli już pamiętną frazę Zbigniewa Herberta: „Nie jest w mojej mocy przebaczać w imieniu  tych, których rozstrzelano o świcie”. Jak każdy zmarły , Jaruzelski powinien mieć przyzwoity pochówek, ale na jego zbrodnie przeciw narodowi nie wolno patrzeć z pseudochrześcijańskiej perspektywy „odpuszczenia”. Ten człowiek  n i g d y   publicznie nie kajał się za swoje winy wobec narodu, nigdy się do nich nie przyznał.  Wyspowiadał się prywatnie – to go prywatnie sobie pochowajcie. Czy podobna sobie wyobrazić, aby obok konfesji Św. Stanisława na Wawelu  znalazła się kaplica poświęcona Bolesławowi Śmiałemu?  A teraz ktoś, a nawet wielu ktosiów chce nam budować  taką nową katedrę wawelską – pojednania zbrodniarza z jego ofiarami?

 

Taką wersję historii funduje nam się od 1989 roku. Ale historia Polski liczy ponad tysiąc lat. I tylko w świetle męczeństwa Św. Stanisława  i zbrodni króla Bolesława wolno nam na śmierć Jaruzelskiego patrzeć. Pod niebiosa wynosi jego zasługi  Kreml i jego czynownicy? A niechże mu więc grobem będzie miejsce w ścianie Kremla. Tam zasługi, tam pochówek.

 

                                                                         Elżbieta Morawiec

PS

Hasło dnia : Zwycięstwo Platformy Obywatelskiej jest nieuchronne jak śmierć. Śmierć Polski.

 

 





Elżbieta Morawiec - krytyk literacki i teatralny, doktor KUL; wieloletni członek redakcji „Arcanów", w latach 1970 - 1990 kierownik literacki teatrów (Starego w Krakowie, Studio w Warszawie, Polskiego we Wrocławiu, Ósmego Dnia w Poznaniu), członek kapituły Nagrody im. Józefa Mackiewicza, autorka licznych książek, m. in. „Powidoki teatru”(1991)”Małe lustra albo długi cień PRL-u”(1999), „Jerzy Grzegorzewski- mistrz światła i wizji”(2006), „Nadzieja, świat i krętacze”(2011).
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.