Prof. Krystyna Iglicka-Okólska:
„Państwo powinno określać cel jaki ma wobec tej grupy. (…) Polska znajduje się w sytuacji takiej jakiej nie znajduje się żadne inne państwo Europy Zachodniej. (…) Polacy na Wschodzie jest to jedyna grupa, która odnajduje się w Polsce. Widzę to po mojej uczelni. (…) Nam będzie brakować około 5 milionów ludzi w stanie produkcyjnym. Państwo polskie potrzebuje kompleksowej polityki demograficznej. Czy my jesteśmy przygotowani na obcych nam kulturowo muzułmanów?”
Prof. Krzysztof Pawłowski:
„Nie wolno państwu i ludziom, którzy zarządzają państwem myśleć tylko o tym co jest tu i teraz. (…) Patrząc na doświadczenia takich państw jak Niemcy, jak Francja, najlepszym rozwiązaniem jest sięgnięcie po imigrację swoich obywateli. (…) Sięgnijmy po tych, z którymi społeczeństwo nie będzie miało problemu. (…) Po darmowych studiach powinno się odpracowywać w kraju tyle lat, ile państwo wyłożyło na naukę. (…) Amerykanie potrafili ze szkolnictwa wyższego zrobić, brzydko mówiąc . (…) Najsilniejszą chęć przeskakiwania siebie mają studenci pochodzący z rodzin ubogich. (…) Alternatywa będzie znacznie gorsza.”
Poseł Adam Kwiatkowski:
„Największym grzechem jest upolitycznienie Polonii. (…) Ta szkoła pokazuje, że warto wierzyć w tych młodych Polaków ze Wschodu. (…) Wspieranie tej szkoły to jest dla nas przykład, wzór. Jest to recepta na kryzys demograficzny.”
Wiesław Turzański:
„Ten, który wraca do ojczyzny – repatriant – to jest podmiot nobliwy. (…) Obostrzenia wobec tych ludzi zniechęcają do przyjazdu do Polski. (…) To, że dzisiaj nie dyskutuje się o projekcie Macieja Płażyńskiego oznacza, że repatriacji nie chcemy. (…) Jeśli nie zwiększymy tej kwoty 100 mln zł na Polonie to nie ma co mówić o skoku do przodu w tej sprawie.”
Robert Czyżewski:
„Priorytety ogłaszane każdego roku na projekty się zmieniają. (…) Mamy większe zobowiązanie moralne niż pragmatyczne wobec Polaków pozostawionych na Wschodzie.”
Maciej Gnyszka:
„Dziś nie mamy wątpliwości czy Polaków ze Wschodu sprowadzać. Spieramy się tylko o kształt tej operacji.”
Gdy publiczność zgromadzona tego dnia w Centrum Myśli Jana Pawła II zapoznała się z opiniami wszystkich prelegentów i trudnościami z jakimi spotyka się na co dzień Liceum Polonijne, prof. Pawłowski stwierdził pełen podziwu dla Pani Dyrektor:
„Jest Pani szaleńcem Bożym, który nie załamuje się w najgorszej sytuacji.”
a Red. Łukasz Warzecha dodał: „Ta instytucja działa tylko dzięki samozaparciu garstki ludzi. Nie ma pomocy systemowej.”
To było piękne podsumowanie determinacji szkolnych włodarzy wobec trudności, z którymi przyszło im prowadzić liceum.