Budapeszt
Flaga czerwono-biało-zielona!
Trójka kolorów, tak zespolona,
współgrała świetnie z biało-czerwoną,
przed Parlamentem, gdy mocne grono
wielu tysięcy wyznało światu,
że wśród wolnych Węgrów i Polaków
jest duch pięknego porozumienia,
zrodzony w tylu wspólnych przestrzeniach.
Kolejny raz stanęli przy sobie,
czując wolności wiosenny powiew.
Wspierali siebie wzajemnie wiarą,
że chociaż będzie jeszcze bolało,
to nie chcą poddać się zniewoleniu.
Nie będą klękać wobec problemów,
jakie mnożą im ludzie niechętni,
działając w sposób bardzo pokrętny.
Patrzyli braciom z radością w oczy
i widać było, że cel ich zjednoczył
tak, że niejedne łzy poleciały,
których nie kryli w stopniu choć małym.
Bo nie słabości były wyrazem,
ale świadectwem spełnienia marzeń
o braterstwie i wspólnocie ludzi.
Godzinami nikt z nich się nie nudził,
gdy dziękowali drugim, na przemian.
A zachowają w swoich wspomnieniach
chwile te wielkie na dni najcięższe,
kiedy zwalczając moce złowieszcze,
aż do zwątpienia będzie niedobrze.
Wtedy z pamięci znów do nich dotrze,
siła płynąca z tych dni marcowych
i będą w górze trzymali głowy !
R. Ł.