Janusz Zakrzeński – aktor
„urodzony 8 marca 1936 roku w Przededworzu k. Chmielnika na Kielecczyźnie, (…)wybitny aktor teatralny, filmowy i telewizyjny, wykładowca akademicki, działacz społeczny” - czytamy w jego biogramie zamieszczonym w „Wielkiej Księdze Patriotów Polskich” (wyd. Biały Kruk, Kraków 2013).
Janusz Zakrzeński, absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie, początkowo występował w tamtejszym Teatrze im. Juliusza Słowackiego, a następnie, z dwiema przerwami, był do końca życia związany z warszawskim Teatrem Polskim, z którego zwolniono go niespodziewanie w przeddzień katastrofy smoleńskiej, na kilka dni przed jubileuszem 50-lecia pracy artystycznej, który miał się odbyć w Belwederze…. Był znanym, cenionym i kochanym przez publiczność aktorem - przede wszystkim teatralnym, ale także filmowym i telewizyjnym, znakomitym piosenkarzem; występował też w radio. Miał wyjątkowo piękny głos. Wykładał w krakowskiej PWST oraz w Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Warszawie. Nazywano go „mistrzem słowa” i „arcypolskim aktorem”.
Janusz Zakrzeński był człowiekiem głęboko wierzącym, nie rozstawał się z różańcem, także w swojej ostatniej drodze do Katynia. Chętnie współpracował z TV Trwam i Radiem Maryja. Świetnie wychowany, pełen humoru, ciepły i życzliwy, dbający o kulturę słowa i zachowania, założył i prowadził Akademię Dobrych Obyczajów.
Był niezapomnianym odtwórcą postaci Marszałka Piłsudskiego na obchodach 11 listopada, autorem książki „Moje spotkania z Marszałkiem”, wieloletnim członkiem Związku Piłsudczyków, gorącym patriotą. Otrzymał wiele nagród i odznaczeń, m.in. – Złoty Krzyż Zasługi, Order „Zasłużony dla narodu i Kościoła”, Nagroda „Ambasador Sybiraków”, Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, Nagroda „Ambasador Sybiraków"; oraz pośmiertnie – Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski (pośmiertnie), Złoty Medal „Zasłużony Kulturze - Gloria Artis”
Zginął 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie pod Smoleńskiem.
Miał 74 lata.
Spoczął na warszawskim Cmentarzu Powązkowskim, kwatera 23 rząd 3.
Osierocił żonę Barbarę i syna Marcina, którzy – podobnie jak inne rodziny smoleńskie, nie umieli się pogodzić nie tylko z utratą swoich najbliższych, ale także z przebiegiem zakłamanego „śledztwa”. Pani Barbara nie doczekała wyjaśnienia przyczyn tragedii, zmarła 12 lutego b.r., została pochowana obok Męża.
Jego epitafium znajduje się w kościele św. Katarzyny na Służewie.
mb
Artur Ziętek – kapitan, pilot Sił Powietrznych RP
Urodził się 12 października 1978 w Radomiu.
Ukończył Liceum Lotnicze, a następnie Wyższą Szkołę Oficerską Sił Powietrznych w Dęblinie. Bardzo dobrze się uczył.
O lataniu marzył od dziecka. Jeszcze jako uczeń liceum w Dęblinie tak pisał w wypracowaniu na temat: „Trwaj chwilo, jesteś piękna”:
„Jedni marzą o tym, aby zostać choćby na przykład, bogatym, innym śni się, aby spełnić się w odmienny sposób. Moje wyobrażenie o takim stanie jest, myślę, trochę inne – wiąże się ono z lotnictwem. Już od lat dzieciństwa interesuję się zdobywaniem przestworzy przez ludzi, chyba dlatego, że w Radomiu jest lotnisko i często widzę przelatujące samoloty. Pasjonują mnie wszystkie dziedziny awiacji, szczególnie nowinki techniczne.”
Od 2007 roku służył jako starszy pilot klucza lotniczego eskadry lotniczej w 36 Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego. Miał 1069 wylatanych godzin, w tym 60 na Tu-154M. Świetnie znał jęz. angielski, nieźle rosyjski.
W styczniu 2010 roku dwukrotnie uczestniczył w niesieniu pomocy humanitarnej ofiarom tragicznego trzęsienia ziemi na Haiti. Po tym pierwszym locie, który omal nie skończył się tragicznie z powodu awarii samolotu Tu-154M 101 (tego samego, na którego pokładzie leciał do Smoleńska jako nawigator), wraz z innymi członkami personelu specpułku został wyróżniony przez dowódcę Sił Powietrznych RP gen. broni pil. Andrzeja Błasika. Wśród członków załogi byli także piloci Arkadiusz Protasiuk, Andrzej Michalak i Robert Grzywna, którzy również zginęli pod Smoleńskiem.
Artur Ziętek osierocił żonę Magdalenę i dwie maleńkie córeczki, Patrycję i Martę.
Został pochowany z honorami wojskowymi na cmentarzu na Firleju w rodzinnym Radomiu.
Awansowany pośmiertnie do stopnia kapitana.
Odznaczony pośmiertnie Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Brązowym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju.
mb
Gabriela Zych – przedstawicielka Federacji Rodzin Katyńskich
Urodzona 31 maja 1941 roku w Kaliszu. Działaczka społeczna, współzałożycielka, wraz mężem Leszkiem Zychem, Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich w Kaliszu, i jego prezes po śmierci męża; inicjatorka budowy pomnika ofiar ludobójstwa katyńskiego w Kaliszu.
Jej mąż (zmarł w 2000 roku) był synem zamordowanego w Katyniu zawodowego oficera, kpt. Stefana Zycha.
W 2005 roku odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi.
Pośmiertnie – Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Zginęła 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie pod Smoleńskiem. Do Katynia udawała się już po raz piąty.
Miała 69 lat.
2010 roku pochowano ją z honorami wojskowymi obok męża na cmentarzu parafialnym przy kościele pod wezwaniem św. Gotarda przy ul. Częstochowskiej w Kaliszu; pozostawiła syna Przemysława i córkę Izabelę oraz wnuki, którym opowiadała wiele o historii Polski i ich pradziadka, bohaterskiego Polaka. Gromadziła pamiątki związane z katyńskim ludobójstwem.
W przeddzień katastrofy zasadziła w Kaliszu Dęby Pamięci ku czci ofiar Katynia oraz odsłoniła tablicę pamiątkową zamordowanego w Katyniu gen. Mieczysława Smorawińskiego.
mb