Pamięci Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. "Czwórkami do Nieba szli..." – Izabela Tomaszewska, Marek Uleryk, Anna Walentynowicz, Teresa Walewska-Przyjałkowska XXII
data:06 kwietnia 2014     Redaktor: husarz

 

Smoleńsk 10 kwietnia 2010
PAMIĘTAMY O KAŻDYM Z NICH

 

  
  

  

  

  

  

Izabela Jolanta Tomaszewska – dyrektor w Kancelarii Prezydenta RP


urodziła się 13 września 1955 w Kwidzynie.
Z wykształcenia była archeologiem, pracowała naukowo jako asystent w Instytucie Archeologii i Etnologii PAN w Warszawie; prowadziła badania archeologiczne.

W latach 80. i 90. XX wieku pełniła funkcję sekretarza redakcji czasopism „Archaeologia Polona” i „Archeologia Polski”.
W latach 1998–2006 była pracownikiem Biura Prasowego Prezydenta Warszawy. W 2006 roku rozpoczęła pracę w Kancelarii Prezydenta RP, gdzie pełniła funkcję dyrektora Zespołu Protokolarnego Prezydenta. Jako najbliższa współpracownica Marii Kaczyńskiej, pomagała jej w organizowaniu różnych przedsięwzięć.

Zginęła 10 kwietnia 2010 pod Smoleńskiem.
Zostawiła męża Andrzeja, syna Filipa i wnuka Emila.
19 kwietnia 2010 roku pochowano ją z honorami wojskowymi w Kwaterze Smoleńskiej na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.

AS





  
  

  

  

  

  

Marek Uleryk – funkcjonariusz BOR


urodził się 6 stycznia 1975 roku w Żninie. Był skoczkiem spadochronowym WKS Zawisza Bydgoszcz - dwukrotny mistrz Polski w tej dziedzinie.

Udzielał się też jako instruktor spadochroniarstwa i oddał około tysiąca skoków. Zapalony wędkarz.
Służył w ochronie prezydentów Aleksandra Kwaśniewskiego i Lecha Kaczyńskiego, następnie dbał o bezpieczeństwo małżonki prezydenta Marii Kaczyńskiej.
Studiował ekonomię, jednak nie zdążył już odebrać dyplomu.
Zginął 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem.

Pośmiertnie awansowany na pierwszy stopień oficerski podporucznika Biura Ochrony Rządu, odznaczony „Honorową Odznaką BOR” i Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
21 kwietnia 2010 roku został pochowany z honorami wojskowymi na cmentarzu parafii pw. św. Jakuba Apostoła w Dziewierzewie

AS





  
  

  

  

  

  

Anna Walentynowicz – założycielka Wolnych Związków Zawodowych


Anna „Solidarność” – taki tytuł nadał jej Krzysztof Wyszkowski na uroczystości 80. rocznicy urodzin, zorganizowanej przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

To właśnie w obronie Anny Walentynowicz 14 sierpnia 1980 roku wybuchł strajk w Stoczni Gdańskiej. Pierwszym postulatem strajkujących było przywrócenie jej  do pracy. 16 sierpnia, kiedy postulaty zostały zrealizowane i komitet strajkowy, z Lechem Wałęsą, podjął decyzję o zakończeniu protestu, Anna Walentynowicz była jedną z kobiet, która sprzeciwiła się temu, w celu uratowania innych strajkujących w całej Polsce zakładów pracy.  Przy Bramie nr 2 przemawiała do robotników, którzy szli już do swoich domów. Większość mężczyzn zawróciła, aby kontynuować strajk. Świadczy to o tym, jak wielkim autorytetem Anna Walentynowicz cieszyła się wśród robotników, z którymi pracowała 30 lat. Mało kto wie o tym, że jej macierzysty wydział, W-2, zastrajkował w jej obronie już w styczniu 1980 roku, kiedy była bardzo represjonowana przez SB.
Jeden ze znalezionych niedawno  sowieckich dokumentów, dotyczących strajku sierpniowego, podaje informację, iż Anna Walentynowicz już 14 sierpnia 1980 roku powiedziała dyrektorowi stoczni, że będzie walczyć także o pomnik upamiętniający Zbrodnię Katyńską. W tamtym czasie musiało to świadczyć o wielkiej odwadze kobiety,  jaką była Anna „Solidarność”. Odważna pozostała do końca życia.

Związana ze środowiskiem Andrzeja Gwiazdy, wyrażała swój sprzeciw wobec ugodowej polityki, prowadzącej do Okrągłego Stołu.  Po 1989 roku nadal otwarcie mówiła o złej polityce, prowadzonej przez różne środowiska postsolidarnościowe. W 1995 w formie listu otwartego zwróciła się z szeregiem krytycznych pytań do Lecha Wałęsy.

Anna Walentynowicz zawsze pamiętała o Polakach, którzy zostali po drugiej stronie granicy wschodniej. Zarówno tych żyjących, jak i zmarłych śmiercią naturalną czy też zamordowanych. Sama urodziła się przecież w Równem (15 sierpnia 1929 r.), które do Polski po wojnie już nie należało. Wychowana w strasznych warunkach, przez obcych ludzi, wcześnie osierocona, samotna. Właściwie przez całe życie borykała się z wielkimi problemami zdrowotnymi  oraz finansowymi.  Przeżyła przedwczesną śmierć męża i straszliwe szykany ze strony aparatu PRL, z uwięzieniem, zamykaniem w szpitalach psychiatrycznych, próbami zwolnień z pracy, inwigilacją, a nawet próbami zabójstwa. W lipcu 2006 gdański Instytut Pamięci Narodowej ujawnił, że Annę Walentynowicz inwigilowało ponad 100 funkcjonariuszy i tajnych współpracowników Służby Bezpieczeństwa, w 1981 planując jej zabicie przez zniszczenie organizmu mieszanką leków.

Kiedy Prezydent Lech Kaczyński 3 maja 2006 roku odznaczył Annę Walentynowicz Orderem Orła Białego, część uposażenia związanego z tym odznaczeniem postanowiła przeznaczać na pomoc Polakom z Kresów. Wstawiała się również za osobami, które były niesłusznie pomawiane w sądach przez prominentne osobistości III RP.
10 grudnia 2009 otrzymała "za odwagę w występowaniu w obronie podstawowych wartości i prawd nawet wbrew zdaniu i poglądom większości" nagrodę im. Pawła Włodkowica, przyznaną przez Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego.

Anna „Solidarność” zginęła 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem. Pozostawiła syna Janusza oraz dwoje wnucząt – Katarzynę i  Piotra.
Niestety, nie dane było jej spocząć w pokoju. 21 kwietnia 2010 r. na cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku-Wrzeszczu odbył się jej pogrzeb. W lipcu 2012 roku, po dwóch latach starań rodziny o wgląd do dokumentacji z jej sekcji w Moskwie, stwierdzono rozbieżność ze stanem faktycznym danych, zarówno medycznych ciała zalutowanego w trumnie, jak i dotyczących jego ubrania w aktach przekazanych polskiej prokuraturze przez Rosjan. W związku z tym przeprowadzono ekshumację. 25 września 2012 roku, w oparciu o wyniki przeprowadzonych badań DNA, Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie stwierdziła, że w grobie na cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku-Wrzeszczu znajdowało się ciało innej ofiary katastrofy.
Powtórny pogrzeb Anny Walentynowicz odbył się na gdańskim cmentarzu Srebrzysko w dniu 28 września 2012 roku

AS





  
  

  

  

  

  

Teresa Maria Barbara Walewska-Przyjałkowska – wiceprezes Fundacji „Golgota Wschodu”


urodziła się 10 września 1937 roku.
Naukowiec i działaczka społeczna. Posiadała stopień naukowy doktora inżyniera i specjalizowała się w automatyce i robotyce przemysłowej. W ramach pracy naukowej opracowywała system komunikacji związany ze sterowaniem na górkach rozrządowych dla pociągów towarowych.

Na początku lat 90. założyła, a od 1997 była prezesem Stowarzyszenia Krzewienia Kultu św. Andrzeja Boboli; organizowała pielgrzymki jego śladami. Z jej inicjatywy w 2002 roku w sanktuarium św. Andrzeja Boboli przy ul. Rakowieckiej w Warszawie dokonano intronizacji obrazu Matki Bożej Kozielskiej, namalowanego na podstawie płaskorzeźby wykonanej w obozie NKWD w Kozielsku.
Poprzez działalność w życiu kościelnym poznała ks. Zdzisława Peszkowskiego, ocalałego z Katynia, wraz z którym działa w ramach fundacji "Golgota Wschodu".

Po śmierci ks. Peszkowskiego w 2007 r., kierowała fundacją, lecz z szacunku dla kapelana rodzin katyńskich formalnie nie przyjęła funkcji prezesa i określała się jako wiceprezes. Organizowała spotkania i konferencje naukowe poświęcone zbrodni katyńskiej.

Zginęła 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem.

22 kwietnia 2010 r. po mszy św. w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie odbył się jej pogrzeb na Cmentarzu Powązkowskim.
25 września prokuratura podała, iż ciało Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej zostało zamienione z ciałem Anny Walentynowicz i błędnie pochowane w grobie tej ostatniej.  2 października 2012 r. odbył się ponowny pogrzeb. Jej zwłoki pochowano w rodzinnym grobowcu na Powązkach.

AS

Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.