Włodzimierz Potasiński – generał dywizji, Dowódca Wojsk Specjalnych RP
urodził się 31 lipca 1956 roku w Czeladzi. Ukończył Wyższą Szkołę Oficerską Wojsk Zmechanizowanych, Akademię Sztabu Generalnego WP, uzupełniając przygotowanie do służby wojskowej specjalistycznym kursami: oficerów operacyjno–sztabowych, dowodzenia i kierowania NATO w Szkole NATO w Oberammergau oraz zarządzania zasobami obrony w Podyplomowej Szkole Marynarki Wojennej w Monterey.
Dowódca wojsk specjalnych. Stworzył regularną armię polskich komandosów.
Marzył, żeby w Krakowie powstało natowskie centrum operacji specjalnych, a Polska została liderem wojsk specjalnych w naszej części Europy.
Szczególną kartę w jego wojskowej biografii stanowią bogate doświadczenia uzyskane podczas realizacji zadań poza granicami państwa.
W złożonych warunkach irackiej misji dał się poznać jako doskonały dowódca i sprawny organizator pracy wielonarodowego dowództwa oraz działalności podległych oddziałów i pododdziałów. Wysoki profesjonalizm i oddanie służbie zapewniły mu szczególny szacunek oraz uznanie, zarówno u polskich żołnierzy, jak i sojuszników.
Generał dywizji Włodzimierz Potasiński od ponad trzydziestu lat pełnił zawodową służbę wojskową na stanowiskach dowódczych i sztabowych w jednostkach Wojsk Lądowych.
Należał do grona dowódców, których podwładni darzą prawdziwym szacunkiem i zaufaniem. Ceniony za otwartość, życzliwość oraz skromność i przystępność. Był żołnierzem o rozległej wiedzy wojskowej i ogólnej. Imponował kondycją fizyczną i zamiłowaniem do sportu, zwłaszcza biegów długodystansowych
Pierwsza żona Potasińskiego zmarła, kiedy wrócił z Iraku. Po kilku latach ożenił się po raz drugi.
Miał 53 lata.
Zginął 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem.
Pośmiertnie awansowany do stopnia generała broni oraz odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, a także uhonorowany prestiżowym odznaczeniem Amerykańskiego Dowództwa Operacji Specjalnych - jako drugi obcokrajowiec, któremu zostało ono przyznane.
Spoczął na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
ZSt
Arkadiusz Protasiuk – Kapitan
Urodził się 13 listopada1974 r. w Siedlcach – polski lotnik, kapitan pilot Wojska Polskiego, dowódca klucza, nawigator, oficer sekcji. Absolwent dęblińskiego liceum lotniczego oraz ukończonej z wyróżnieniem Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych. Od tego czasu pełnił służbę w 36 Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego. Od 2008 r. dowódca załogi Tu-154M.
Pilot wojskowy klasy mistrzowskiej oraz pilot doświadczalny;
Posiadał licencję cywilną zawodową CPL(A) oraz wyższy stopień licencji cywilnej ATPL(A) uprawniający do pracy w każdych liniach cywilnych jako kapitan samolotu.
Był instruktorem samolotu Tu-154M, którym latał od 10 lat.
Miał najwyższy nalot godzinowy na Tu-154M w pułku, wyższy niż dwóch pozostałych dowódców Tu-154M razem wziętych. Był najlepszym polskim pilotem Tu-154M.
Na Embraer E-170 miał prawo wykonywać lądowania z wysokością decyzji 15 m.
Był biegły w języku rosyjskim, brał udział w odbiorze Tu-154 po remoncie w Samarze, gdzie występował również w roli tłumacza.
Ukończył dwa dodatkowe kierunki studiów. W 1999 roku został politologiem, cztery lata później skończył studia podyplomowe z integracji europejskiej oraz bezpieczeństwa narodowego na WAT.
Kapitan był też ratownikiem Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Gdy w styczniu 2010 roku, w czasie lotu z Haiti, Tu-154M doznał poważnej awarii układu sterowania i autopilota, major Protasiuk w tym samym składzie załogi doprowadził Tu-154M przez Atlantyk do Polski lecąc w nocy na ręcznym sterowaniu, z 3 międzylądowaniami, niesprawnością agregatu sterowania i wychyleniem lotek. Ten arcytrudny lot wykonała załoga, która zginęła w Smoleńsku.
Arkadiusz Protasiuk – świetny pilot, który nie bał się tupolewów, to był wspaniały człowiek, perfekcjonista w każdym calu i na pewno nie zawiódł – mówi kolega tragicznie zmarłego lotnika.
Miał 36 lat.
Zginął 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem.
Osierocił żonę Magdalenę oraz dwójkę dzieci: 7-letniego Mikołaja i 3,5-letnią Marysię.
Został pochowany z honorami wojskowymi na cmentarzu komunalnym pod Grodziskim Mazowieckim, w miejscowości Szczęsne.
Pośmiertnie odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz awansowany do stopnia majora.
ZSt
Andrzej Przewoźnik – Sekretarz Generalny ROPWiM
Polski historyk, sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa urodził się 13 maja 1963 r. w Jurkowie, w setną rocznicę Powstania Styczniowego.
Wieś jest położona 15 km od Limanowej. Jest ona – obok Gorlic i Przemyśla – jednym z najsłynniejszych miejsc pamiątkowych frontu galicyjskiego I wojny światowej.
Absolwent historii UJ w Krakowie. Od 1 września 1992 r. sprawował funkcję sekretarza generalnego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
Autor wielu publikacji i artykułów o charakterze naukowym oraz redaktor naczelny historycznego czasopisma "Niepodległość". Wspólnie z prof. Adamem Strzemboszem w 1999 roku napisał książkę "Generał Nil" o gen. Auguście Emilu Fieldorfie.
Jego największą zasługą jest wyjednanie zgody Rosji i innych państw poradzieckich na utworzenie na ich terenie Polskich Cmentarzy Wojennych - w Katyniu, Charkowie i Miednoje. Koordynował też i organizował renowację Cmentarza Orląt we Lwowie i wielu innych miejsc pochówków Polaków na świecie. Był jednym z najlepiej ocenianych urzędników państwowych.
Był również członkiem Rady Muzealnej Państwowego Muzeum KL Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu-Brzezince, Muzeum Niepodległości w Warszawie, Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach-Opolu, wiceprzewodniczącym Rady Muzeum Wojska Polskiego oraz członkiem Rady Programowej Muzeum Powstania Warszawskiego. W kwietniu 2009 r. minister kultury i dziedzictwa narodowego powołał go na członka pierwszej kadencji Rady Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Dorobkiem życia Andrzeja Przewoźnika jest ekshumacja mogił i utworzenie cmentarza katyńskiego. Poprzez katastrofę samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem zbrodnia katyńska splata się z historią jego rodziny.
Miał 51 lat.
Zginął 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem.
Pośmiertnie odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski oraz Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach.
ZSt