W HAJNÓWCE LENIN WIECZNIE ŻYWY!
data:14 marca 2014     Redaktor: GKut

 
Poniżej prezentujemy  LIST PROTESTACYJNY, który  Mieszkańcy Hajnówki nadesłali na nasz adres

 

 

 

List protestacyjny

 

 

My, mieszkańcy miasta Hajnówka oraz gminy wiejskiej Hajnówka, protestujemy przeciwko jawnej dyskryminacji mniejszości polskiej przez władze samorządowe oraz placówki kulturalno- oświatowe podległe burmistrzowi miasta Hajnówka.

 

Hajnówka znajdująca się na pograniczu wielu kultur od zawsze była miejscem tarć narodowościowych i choć nikt tego otwarcie nie wyraża, to Polacy stanowiący mniejszość narodową są tu obywatelami drugiej kategorii. Wielokrotnie zdarzały się sytuacje, które powodowały rozgoryczenie katolickiej (i nie tylko) części społeczeństwa Hajnówki. W szczególności niedopuszczalne naszym zdaniem są sytuacje, w których samorząd miasta opowiada się po jednej ze stron. Jako część społeczności, która jest nastawiona patriotycznie, szanuje naszą Ojczyznę – Polskę, wielokrotnie mieliśmy okazję przekonać się o stronniczości władz i dyrekcji poszczególnych jednostek, głównie Hajnowskiego Domu Kultury. Utrudnia się nam przeprowadzanie patriotycznych akademii i oprawy uroczystości związanych z ważnymi dla Polski wydarzeniami. Władze miasta poprzez dyrekcję HDK pozwalają na to, aby 1 i 17 września odbywały się imprezy rozrywkowe. Ten fakt ma szczególną wymowę, ponieważ w 1939 r. białoruska część społeczeństwa Białostocczyzny cieszyła się z wejścia Armii Czerwonej na polskie tereny. Po wielu latach, jakby kpiąc z polskiej historii, urządza się zabawy w rocznicę tych wydarzeń. Polacy nie mogą organizować swoich spotkań i uroczystości, zmuszeni są szukać miejsca w salkach przy kościołach lub zwyczajnie rezygnować ze swoich przedsięwzięć. Na przykład przez wiele lat uroczyste akademie z okazji 3 Maja organizowane były przez Hajnowski Dom Kultury dzień wcześniej.

 

Władze miasta tolerują komunistycznych patronów ulic, jak Hanka Sawicka czy Paweł Finder, nadaje nazwy nowym ulicom – Jakuba Kołasa i Janki Kupały. Są oni eksponowani na wystawach upamiętniających najazd ZSRR na Polskę oraz wywózki na Syberię obywateli polskich mieszkających także w Hajnówce i powiecie hajnowskim. Samorząd nie liczy się z polską częścią społeczeństwa pozwalając na takie sytuacje.

Uważamy to za niedopuszczalne, aby władze reprezentujące polską administrację upamiętniały osoby i wydarzenia o antypolskim charakterze. Trudno szukać przypadków, w których burmistrz Hajnówki reprezentowałby samorząd, włączając się w organizację patriotycznych przedsięwzięć. Za to z pompą, za nasze pieniądze, kupuje kwiaty na sowieckie pomniki okupantów i hucznie obchodzi rocznicę tzw. wyzwolenia Hajnówki 17 lipca. Skandaliczne wręcz jest to, że inicjatywa obywatelska, jaką była organizacja patriotycznego koncertu z okazji państwowego święta jakim jest- czy się to komuś podoba czy nie - Narodowy Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych, nie była możliwa. Hajnowski Dom Kultury zamyka swe podwoje przed upamiętnianiem polskiego podziemia niepodległościowego, tłumacząc się innymi zaplanowanymi imprezami.

 

Pytamy zatem, dlaczego Dom Kultury, zamiast rezerwować w swoim kalendarzu terminy świąt państwowych na wszelkiego rodzaju akademie, planuje na ten czas inne imprezy?

 

Podczas kiedy dla nas nie było miejsca 1 marca w placówce państwowej, miejsce takie znalazło się dla osób szkalujących polskie podziemie niepodległościowe.

 

Spotkanie z Tomaszem Sulimą, który w swoich wypowiedziach niejednokrotnie dawał wyraz niechęci do polskiego podziemia, i to nie tylko w stosunku do Romualda Rajsa "Burego" ale też np. Danuty Siedzikówny "Inki", nie powinno być promowane przez jednostkę kulturalną podległą samorządowi! Podobnie miasto Hajnówka na swojej oficjalnej stronie nie powinno reklamować takich spotkań, tym bardziej, że plakat przygotowany przez nieznanych organizatorów pokazuje dziecko i żołnierza z karabinem, co budzi jednoznaczne skojarzenia.

 

 
 

 

Protestujemy przeciwko opowiadaniu się samorządu Hajnówki po którejkolwiek ze stron! Władza powinna być neutralna, dlatego nie zgadzamy się na udostępnianie pomieszczeń Hajnowskiego Domu Kultury na spotkania podobne do planowanej na 16 marca projekcji filmu i reklamowania dyskusji z Tomaszem Sulimą pod hasłem "Bury nie mój bohater" na oficjalnej stronie UM. Nie oceniamy tematu spotkania i nie jest naszym celem polemika na temat tego, kto był a kto nie był bohaterem, nie zgadzamy się natomiast na nierówne traktowanie nas- mieszkańców Hajnówki. Jednocześnie rozumiemy, że zaistniała sytuacja daje nam zielone światło do organizacji przeglądu filmów mówiących o podziemiu niepodległościowym oraz uroczystości przypominającej o 17 września 1939 oraz innych ważnych dla Polski wydarzeń.

 

- Mieszkańcy Hajnówki






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.