Warszawa: W katedrze warszawsko-praskiej uroczystości ku czci Żołnierzy Wyklętych-Niezłomnych - aktualizacja
data:02 marca 2014     Redaktor: Redakcja

Msza Święta i koncert u św. Floriana - 2 marca uczczono Żołnierzy Niezłomnych w warszawsko- praskiej katedrze pw. św. Floriana. Prezentujemy dwie relacje z tego wydarzenia nadesłane do redakcji.
Naszym korespondentom serdecznie dziękujemy - red.

…” O, Panie, któryś jest na niebie
Wyciągnij sprawiedliwą dłoń”…*


W niedzielę 2 marca 2014 r. w Katedrze Warszawsko-Praskiej św. Floriana o godz. 12.30 miała miejsce uroczysta Msza Św. celebrowana przez abp. Henryka Hosera. Następnym punktem  było  nadanie odznaczeń Zło Dobrem Zwyciężaj oraz koncert promocyjny płyty „Żołnierze niezłomni – Podziemna armia powraca”. Uroczystości organizowało Stowarzyszenie 13 Grudnia oraz Ogólnopolski komitet ks. Jerzego Popiełuszki.
Ze względu na wagę i doniosłość uroczystości, a i zapowiedziany koncert do katedry praskiej przybyło bardzo dużo ludzi.  Licznie przybyły rodziny „Żołnierzy Wyklętych – Niezłomnych”, bo to ich heroicznym przodkom oddawaliśmy hołd.
Ksiądz arcybiskup Henryk Hoser w  kazaniu podkreślał, że to sam Bóg konał z naszymi niezłomnymi bohaterami w kazamatach, był z nimi na ich Golgocie, przechodził niewyobrażalne tortury. Był świadkiem karykaturalnych „trybunałów sądowych”, których wyrok był tylko jeden – skrytobójczy strzał w tył głowy. Kaci sądzili, że ich zbrodnie nigdy nie ujrzą światła dziennego, że zwłoki umęczonych naszych bohaterów potajemnie nocą wywożone i wrzucane do bezimiennych dołów śmierci nigdy nie zostaną odnalezione. A pamięć o Nich poprzez terror i zastraszanie Rodzin oraz całego Narodu umrze. Nic podobnego. Historia upomina się o swoich Żołnierzy Niezłomnych. Oni wracają,  mimo  że byli odarci z godności i dobrego imienia. Powracają w naszej pamięci wszyscy: młodzi i starsi, oficerowie i szeregowcy oraz ich bohaterskie Rodziny, które ze strony aparatu opresji – UB i NKWD znosiły piekło na ziemi. A doły śmierci – odnajdywane po latach stają się miejscami świętymi. A ci wszyscy bestialsko pomordowani, którzy nie dopuszczali zdrady ani kompromisu jako sposobu uratowania życia są dla nas współczesnych wzorami. Musimy pamięć o nich nosić w naszych sercach jak drogocenne klejnoty. To oni   w kazamatach na Pradze (i nie tylko) wyskrobywali na ścianach znak krzyża. Znak zwycięstwa życia nad śmiercią, chociaż poprzedzonego śmiercią właśnie.
Naszym obowiązkiem jest przekazywanie tych wartości młodzieży.
Drugim punktem uroczystości było wręczenie Medali Zło Dobrem Zwyciężaj.
Medale wręczał arcybiskup Henryk Hoser.
Medalami zostali odznaczeni pośmiertnie Żołnierze Wyklęci, a odbierały je  Rodziny. Jeszcze dziś widzę drobniutką, filigranową postać pani Zofii Pileckiej, córki Rotmistrza Pileckiego, która odbiera medal nadany jej bohaterskiemu Ojcu!!! Pani Zofia to dla mnie uosobienie piękna i skromności kobiety z Kresów!!!. Obecni w kościele ludzie zgotowali Pani Zofii niemilknącą burzę oklasków.
Inne uhonorowane medalem osoby to płk. Łukasz Ciepliński, płk. Mieczysław Kawalec, płk. Adam Lazarowicz, major Józef Rzepka, major Józef Batory, major Franciszek Błażej, kapitan Władysław Koba, kapitan Karol Chmiel.
Kapituła uhonorowała również Medalem  śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego. Odznaczenie odebrał syn śp. prof. Szaniawskiego.
Zasłużoną osobą, której wręczono medal był pan profesor Krzysztof Szwagrzyk z IPN inicjator ekshumacji i prac archeologicznych na warszawskiej „Łączce”. To dzięki niemu nasza wiedza o ostatnim miejscu pochówku bestialsko pomordowanych żołnierzy Polski Podziemnej zaczyna wychodzić na światło dzienne.
Ostatnim akcentem uroczystości w Katedrze był koncert „Żołnierze Niezłomni – Podziemna armia powraca” w wykonaniu Jana Pietrzaka, Leszka Czajkowskiego, Pawła Piekarczyka,  Jerzego Zelnika i Andrzeja Perkmana.
Koncert rozpoczął Jan Pietrzak niezapomnianym utworem Krzysztofa Klenczona – „Biały Krzyż”, następnie Jan Pietrzak odczytał własny wzruszający wiersz „Łączka”, a na zakończenie występu pana Jana w wielu oczach pojawiły się łzy… ludzie w kościele wstali i śpiewali…” O, Panie, któryś jest na niebie, Wyciągnij sprawiedliwą dłoń”…
Jest to fragment z  „Modlitwy Obozowej” - pieśni  żołnierzy polskich internowanych w 1939 roku w Rumunii.
Te ściskające za serce słowa nikogo chyba nie mogą pozostawić obojętnymi. Pieśń powstawała z wielkiej tęsknoty za Polską będącą pod okupacją niemiecką i sowiecką. Szybko stała się znana we Francji i Wielkiej Brytanii, a do okupowanej Polski przywieźli ją „cichociemni” gdzie została nieco przerobiona i była znana jako m.in. „Modlitwa AK”, „Modlitwa partyzancka”. Śpiewały ja wszystkie formacje Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Dla mnie jest jedną z najbardziej wzruszających pieśni – modlitw. Polecam każdemu wysłuchanie jej w skupieniu w domu (dostępna  w Internecie)!!!
Na zakończenie wystąpili w swoim najnowszym patriotycznym repertuarze panowie: Czajkowski, Piekarczyk, Zelnik i Perkman.
Kto nie był niech żałuje, dawka patriotycznych pieśni miała moc ogromną, zwielokrotnioną miejscem koncertu, bo przecież wszędzie wokół na Pradze kaźnie NKWD i UB, a i pomnik katów naszych bohaterów…który może przez ostatnią agresję Rosjan na Krymie ostatecznie już nie wróci na pl. Wileński!!!
…” O, Panie, któryś jest na niebie, Wyciągnij sprawiedliwą dłoń”…


Anna Nowik Solidarni 2010, Wolontariusz IPN


----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył ks. Abp Henryk Hoser. Arcybiskup powiedział, że odkrywanie prawdy o Żołnierzach Niezłomnych to dla naszego pokolenia szkoła i wstrząs sumienia. W homilii nawiązał do znamiennych słów św. Pawła z dzisiejszego czytania mszalnego, który z więzienia pisał, że nie dba o żaden trybunał ludzki, bo Bóg jest jego Sędzią. Ci zdradzeni i opuszczeni żołnierze Rzeczpospolitej wiedzieli, że Bóg nigdy nie zdradza i nie opuszcza. Sądzeni przez sądy bezprawia reprezentowali najwyższe wartości. Arcybiskup Hoser nazwał ich prorokami i męczennikami, bo oni pierwsi dostrzegli, że nowa rzeczywistość nie niesie wolności, a ginęli jak męczennicy chrześcijańskiej starożytności, których ciała po zdjęciu z areny oprawcy zakopywali razem ze szczątkami zwierząt. W oczach Bożych nie stracili jednak swej godności. Wiedzieli, że nie można służyć jednocześnie Bogu i temu, co było Jego zaprzeczeniem. Wydrapane przez nich krzyże na ścianach praskich katowni świadczą, że wierzyli, iż Bóg o nich nie zapomni. Potrzebny jest nam teraz ich przykład i  wstawiennictwo.
Po Mszy Świętej wręczono medale „Zło dobrem zwyciężaj” przyznane przez Ogólnopolski Komitet Pamięci Księdza Popiełuszki. Prof. Żaryn wyjaśnił związki osoby bł. Jerzego z żołnierzami podziemia niepodległościowego; ksiądz Popiełuszko otrzymał na chrzcie imię Alfons na pamiątkę swojego wuja, Alfonsa Gniedziejko zamordowanego przez NKWD. Na prośbę p. Ryszarda Walczaka, przewodniczącego Kapituły, medale i dyplomy wręczał Abp Hoser. Pośmiertnie wyróżnieni zostali żołnierze niezłomni: rtm. Witold Pilecki, członkowie IV Zarządu WIN – ppłk Łukasz Ciepliński, płk Mieczysław Kawalec, płk Adam Lazurowicz, mjr Józef Rzepka, mjr Józef Batory, mjr Franciszek Błażej, kpt. Karol Chmiel, kpt. Władysław Koba – oraz płk Ryszard Kukliński. Kapituła uhonorowała także prof. Krzysztofa Szwagrzyka, który przyczynia się do tego, byśmy mogli wreszcie wypełnić powinność Antygony.
Zebrani wysłuchali koncertu Podziemna armia powraca.  Artyści zobowiązali się wykonywać utwory z tego repertuaru pod pomnikami wdzięczności Armii Czerwonej. Refren ostatniej piosenki; „Naród , co pragnie wolnym być, musi o wolność się bić!” dedykowano obywatelom Ukrainy.
Po koncercie poseł Adam Kwiatkowski i abp Hoser złożyli życzenia Jerzemu Zelnikowi z okazji 50-lecia pracy artystycznej. Całość zakończyło błogosławieństwo Arcybiskupa.

Iza S.

[foto: Iza S.; Anna Nowik]
Zdjęcia do artykułu :
Zdjęcia do artykułu :
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.