Grzegorz Braun o Ukrainie: Nie ma dobrego rozwiązania w paradygmacie demokratycznym
data:23 lutego 2014     Redaktor: AlicjaS

"Pomyślne rozwiązanie sprawy polskiej, ukraińskiej i białoruskiej to jest integracja Międzymorza bałtycko-adriatycko-czarnomorskiego, integracja jagiellońskiej Europy, ale nie na warunkach, które jedni mieliby dyktować drugim. Ta integracja może nastąpić wyłącznie przez przemyślenie Orędzia Fatimskiego z 1917 roku".

fot. Janusz Gajewski

 

 

 

"Nie ma żadnego pomyślnego rozwiązania tej tragedii, także polskiej tragedii, w paradygmacie demokratycznym  – powiedział Grzegorz Braun Witoldowi Zielińskiemu. – Powtarzanie frazesów, egzaltowanie się brednią demokratyczną, nie prowadzi do niczego innego poza nowym zniewoleniem narodów.

 

Jest bardzo przykre i tragiczne, że Polska odgrywa rolę pudła rezonansowego w transmitowaniu tej propagandy na Wschód, na Białoruś, na Ukrainę, na Rosję. Nie ma także rozwiązania pomyślnego w paradygmacie nacjonalistycznym, w którym polską racją stanu miałoby być budowanie jakiegoś kordonu sanitarnego, spychającego Rosję gdzieś do Barbarii, Tartarii, gdzieś na krańce, poza mapę cywilizacji. To też jest niebezpieczna brednia.

 

Pomyślne rozwiązanie sprawy polskiej, ukraińskiej i białoruskiej to jest integracja Międzymorza bałtycko-adriatycko-czarnomorskiego, integracja jagiellońskiej Europy, ale nie na warunkach, które jedni mieliby dyktować drugim. Ta integracja może nastąpić wyłącznie przez przemyślenie Orędzia Fatimskiego z 1917 roku. Sto lat minie wkrótce, jak powiedziała Najświętsza Maryja Panna, co się stać musi, żeby świat ocalał. Jak wiadomo, minął cały XX wiek i stało się wiele rzeczy niewyobrażalnie straszliwych, ale to orędzie w dalszym ciągu pozostaje aktualne. Nie wiem, kto tu kogo będzie nawracał w tej naszej Środkowej Europie, ale chodzi o budowę katolickiego, chrześcijańskiego imperium w tej części świata. Słowo „imperium” powinno być rozumiane bez emocji. Bardzo praktycznie trzeba myśleć o idei imperialnej. Któż to bowiem jest imperator? Jest to ten, kto jest w stanie zadbać o swoje bezpieczeństwo, kto jest w stanie rządzić się po swojemu, nie dopuszczając do realizacji na swoim terenie innej racji stanu. Tylko i aż tyle.

 

Jeśli Polska i Europa Środkowa nie będą chciały wrócić do tych korzeni cywilizacyjnych, to wszystko to skończy się scenariuszem, który pokrótce, aforystycznie, przedstawiam jako kondominium niemiecko-rosyjskie pod żydowskim zarządem powierniczym. Nie chodzi o to, że by wciągać Ukraińców w to samo bagno, w którym my już dość głęboko tkwimy. Nie chodzi o to, żeby rozwiązywać sprawę polską na poziomie renegocjacji traktatu lizbońskiego. Renegocjować trzeba różne traktaty, ale jeśli już, to traktat horodelski z 1413 roku, traktat lubelski z 1569 roku i traktat hadziacki z 1568 roku. Te unie należy reformować, razem z Ukraińcami i Białorusinami.

 

Jeśli ktoś dzisiaj w Polsce myśli, że to jest dobra okazja, żeby wrócić do Lwowa – bo Ukraina się rozpadnie i wtedy będzie Polska "od pierwszego" – to jest to propaganda, która prowadzić będzie do wzajemnego zaciekłego zajęcia się sobą Ukraińców i Polaków, co będzie miało ich znieczulić na rozmaite inne operacje, które zostaną dokonane w tych krajach. (...)"

 

Rozmawiał Witold Zieliński

 

Całość na filmie poniżej



Materiał filmowy 1 :

Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.