Nagroda dla Janickiego i stanowisko dla Sowy
data:20 lutego 2014     Redaktor: Shork

Pamiętacie dzielnego szefa BOR, który tak doskonale przygotował delegacje do Smoleńska, że później otrzymał szlify generała dywizji z rąk Bronisława Komorowskiego?



 
 
 
 
 

 
Tak, tego samego, który w 1990 roku był kierowcą Lecha Wałęsy.
 
Patrzę sobie na stronę zarządu firmy Krakchemia S. A., która między innymi jest właścicielem sieci Alma.
A tu w zarządzie znajome twarze.
Wspomniany generał Janicki, który złożył dymisję w 2013 roku dostał ciepłą posadkę sekretarza rady nadzorczej. Równoległe stanowisko zajmuje znany z mediów ksiądz Sowa zwany dla niepoznaki Kazimierzem.
Jako, że koloratką i sutanną się nie afiszuje często, rozpoznać go można bez trudu.
 
 
 
 
 
 
 
 
Przewodniczącym rady nadzorczej jest Andrzej Mazgaj, utrzymujący się od lat w setce najbogatszych Polaków.
 
Nie wiem czy powinienem pozostawić to bez komentarza, w świetle nagonki na księży i kolejnego kopiowania czarnych skrzynek Tu-154.
Ale pozostawię.
 
http://www.krakchemia.pl/wladze-spolki





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.