Publikujemy wiersz Pana Lecha Galickiego przesłany do redakcji.
Autorowi serdecznie dziękujemy.
Nie napiszę...
Nie napiszę teraz wiersza,
ani jednego słowa,
nie wypowiem,
mój dom jest zbyt szary,
łzy skrzywdzonych skrzą sie jak piki,
w blasku księżyca,
głupota i pycha i kłamstwo i żądza władzy nieposkromionej skryły się nad koronami drzew,
skutych mrozem we mgle,
z ołowianego nieba spłynęła ławica ostrych jak igły jeża drobinek lodu,
i przebiła moje serce w locie.
Nie napiszę wiersza
o
Polsce.
Jeszcze nie teraz.
LechGalicki