Sprawna i skuteczna akcja w obronie imigrantów polskich w Holandii
data:27 lutego 2012     Redaktor: Barbara Chojnacka


Polonia europejska, ale szczególnie holenderska, skutecznie wystąpiły w obronie imigrantów z Polski i Europy Wschodniej.

Polonia.Nl

 

Wszystko zaczęło się od założenia przez holenderską Partię Wolności (PVV) strony internetowej, na której zaprosiła Holendrów do składania skarg i donosów na obywateli z Europy Środkowo-Wschodniej.

Na stronie internetowej Polonii holenderskiej Polonia.nl http://www.polonia.nl/?p=7600 czytamy:

Partia Wolności (PVV) założyła stron? internetową www.meldpuntmiddenenoosteuropeanen.nl. Na niej zaprasza Holendrów do składania skarg i donosów na obywateli z Europy Środkowo-Wschodniej.
Na niej czytamy:
?Czy masz kłopoty z obywatelami z Europy Środkowo-Wschodniej? Czy może straciłeś pracę przez Polaka, Bułgara, Rumuna czy innego środkowo- i wschodniego Europejczyka? Chcielibyśmy to usłyszeć. Partia Wolności oferuje Państwu miejsce na niniejszej stronie internetowej, aby zgłosić skargi. Skargi te zbierzemy i przedstawimy tego wyniki Ministrowi Spraw Społecznych i Zatrudnienia."
W ten sposób partia Wildersa chce uzyskać wgląd w problemy, jakie stwarzają swoim zachowaniem migranci zarobkowi w Holandii w zakresie przestępczości, używania narkotyków, porzucania śmieci i prostytucji, powiedział w holenderskiej gazecie AD poseł PVV Ino van de Besselaar.

Akcję obrony polskich emigrantów, ale również obrazu Polaków wśród Holendrów rozpoczęła redaktor naczelna Polonia.nl Małgorzata Bos-Karczewska, która opublikowała list otwarty do Holendrów w prasie holenderskiej. Poniżej treść listu.

?Ryzykownie jest mówić po polsku" ? Małgorzata Bos-Karczewska
(De Volkskrant 14.02.2012)

List otwarty do Holendrów red. naczelnej Polonia.nl opublikowany w holenderskiej De Volkskrant, fragmenty tego listu były cytowane w prasie europejskiej (tłumaczone na angielski i francuski)

Drodzy Holendrzy!
Przepraszam, że przeszkadzam, ale tym listem naprawdę nie chcę Wam zatruwać życia. Dosyć jest już kłopotów z pijącymi Polakami, którzy pomieszkują w przepełnionych domkach letniskowych i na polach kempingowych.

Tych kłopotów nie da się ukryć. Jeśli w pobliżu mojego miejsca zamieszkania jakaś agencja pośrednictwa pracy wykupiłaby dom mieszkalny, aby zapewnić zakwaterowanie tymczasowym migrantom zarobkowym, którzy hałasują i nie potrafią się odpowiednio zachować, również nie byłabym szczęśliwa.

Sedno w tym, że z tego typu lokalnym problemem często nic się nie robi. O problemach się tylko rozmawia, wszystko pozostawia się na łasce losu. Dlatego trudno się dziwić, że następuje eskalacja emocji, najpierw na poziomie lokalnym, aby później sprawa urosła do rangi krajowego problemu. W międzyczasie, jak wykazało badanie opinii publicznej biura Motivaction, większość Holendrów ma negatywne zdanie na temat Polaków.

Polacy coraz częściej Holendrom podpadają. Odmawia im się wstępu do dyskotek, nawet wynajęcia mieszkania. Pomiędzy Holendrami a Polakami ? również tymi, którzy mieszkają tu od lat ? zaczyna wyrastać szklana ściana.

Holenderska policja nie wysila się zbytnio, aby zgłoszenia Polaków traktować poważnie.

Pewna Polka wyznała mi, że w Uithoorn (miejscowość pod Amsterdamem ? przyp. tłum.) prześladuje ją pewien Holender. W zeszłym roku mężczyzna ten spoliczkował ją. Potem krążył w pobliżu jej domu. Od tamtego czasu włamano się do jej mieszkania i dwukrotnie przebito opony w jej samochodzie. Policja poprosiła ją, aby samodzielnie zdobyła adres zamieszkania owego mężczyzny. Polka nie czuje si? bezpiecznie.

Wielu Polaków nie śmie już mówić po polsku w miejscach publicznych, obawiając się negatywnych reakcji. Nawet mi się to przytrafiło, po raz pierwszy w ciągu 31 lat odkąd mieszkam w Holandii. W zeszłym roku, w kawiarni przy zamku De Haar (Haarzuilens pod Utrechtem), podczas lunchu z moją polską przyjaciółką, zostałyśmy przez kelnerkę posądzone o kradzież łyżeczki do kawy machiatto. Uprzedzenia szybko się rozchodzą.

Wirus anty-imigrancki rozprzestrzenił się już na szersze warstwy społeczeństwa Holandii. Nawet dzieci są już nim zainfekowane. Inna z kolei Polka opowiedziała mi jak to niedawno, na placu zabaw w Amsterdamie, wyzwał ją ośmiolatek (!) ? mówiąc ? "You shit!" ? bo mówiła do swojego synka po polsku. Zwracając uwagę Holenderce, matce chłopca, usłyszała, że to jej własna wina i że powinna mówić po niderlandzku. No i oczywiście, że Polacy kradną Holendrom pracę.

Czy tak ma wyglądać społeczeństwo, w którym chcemy żyć? Premier Rutte nie chce wypowiadać się na temat strony internetowej Partii na rzecz Wolności (PVV) umożliwiającej składanie skarg na Polaków.

Apeluję do Pana Premierze Rutte, aby wziął Pan na siebie odpowiedzialność i nie dopuścił, aby ?kłopotliwe? lokalne problemy przeradzały się w ogólnokrajową nagonkę przeciwko konkretnym grupom ludności. Panie Rutte, jest Pan premierem tego kraju i wszystkich, którzy w nim mieszkają. Ma Pan obowiązek dbać o interesy również nie-Holendrów, którzy poprzez czy to pracę, czy w inny sposób, wnoszą korzyści dla holenderskiego społeczeństwa.

Liczę na Pana.

Małgorzata Bos-Karczewska ? redaktor naczelna Polonia.nl, portalu Polonii holenderskiej

(Tłum. z niderlandzkiego Daria Dubiella)

źródło: http://www.polonia.nl/?p=8387

pon-hol-tulipan źródło: net

W sukurs Polonii holenderskiej przyszła Polonia europejska, która skierowała do premiera Holandii list otwarty domagający się zajęcia stanowiska ws strony holenderskiej strony Partii Wolności. Poniżej komunikat w tej sprawie.

Komunikat prasowy
Kopenhaga, 20.02.2012

Europejska Unia Wspólnot Polonijnych (EUWP) w otwartym liście wysłanym do Premiera Holandii Marka Rutte stanowczo potępia uruchomienie przez holenderską Partię Wolności (PVV) strony internetowej "Meldpunt Midden- en Oost-Europeanen". Strona ta - zdaniem EUWP - dyskryminuje obywateli z Europy Środkowej i Wschodniej pracujących i mieszkających w Holandii.

Sekretarz Generalny Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych, Roman Śmigielski w otwartym liście wzywa premiera Holandii do "otwartego wyrażenia stanowiska swojego rządu w sprawie strony internetowej" oraz do "promowania skutecznej inkluzywności imigrantów w społeczeństwie holenderskim".

EUWP podkreśla, że "Polscy imigranci w Europie są zaskoczeni, że powyższa inicjatywa mogła powstać w XXI wieku w kraju członkowskim Unii Europejskiej".

Dotychczas EUWP zmuszona była interweniować przede wszystkim w obronie praw Polaków na Białorusi. Tamtejszy reżim systematycznie łamie podstawowe prawa człowieka, np. szykanując działaczy naszej organizacji członkowskiej - Związku Polaków na Białorusi. Po raz pierwszy EUWP czuje się zmuszona interweniować w obronie Polaków w kraju członkowskim UE.

EUWP, powstała w Londynie w 1993 r., skupia obecnie 44 organizacje parasolowe reprezentujące Polonię w 31 krajach europejskich, m.in. STEP - Stowarzyszenie Ekspertów Polskich w Holandii. Reprezentuje blisko 8 mln Polaków w Europie.

Statutowe cele EUWP to m.in.: integracja i wzmocnienie pozycji europejskiego ruchu polonijnego oraz reprezentowanie Polonii europejskiej wobec struktur europejskich i międzynarodowych oraz wobec władz i organizacji polskich.

  • czytaj list na stronie Polonia.nl: www.polonia.nl/?p=8250

Na tymże portalu znajdują się cytaty z wywiadu udzielonego przez Małgorzatę Bos-Karczewską jednemu z portali nt reakcji Holendrów na założenie kontrowersyjnego portalu .

?Holandia antypolska? Nic podobnego! Holendrzy po stronie Polaków?

Informacje o antypolskim portalu holenderskich nacjonalistów sprawiły, że dzisiaj patrzymy na Holendrów, niczym na największych polakożerców na świecie. Czy tak jest w rzeczywistości? O tym, jak żyje się Polakom w Holandii po wybuchu tej afery, opowiada portalowi Natemat.pl liderka tamtejszej Polonii Małgorzata Bos-Karczewska.

Cytaty:

? - Ta akcja Wildersa wywołała wielkie oburzenie w Holandii. Ponad 60 proc. Holendrów ją potępia. Widać, że to poruszyło jakąś czułą strunę wśród nich. Wyzwoliła się pozytywna energia wokół Polaków ? relacjonuje Małgorzata Bos-Karczewska. Redaktor naczelna portalu Polonia.nl ocenia, że zwykli Holendrzy zmienili swój stosunek do Polaków. Jak mówi, bardzo wielu z nich zwraca się do niej ze słowami poparcia, potępiając jednocześnie nacjonalistów.

? - Mam nadzieję, że ta cała karygodna inicjatywa, przekuje się w katalizator pozytywnych zmian dla imigrantów zarobkowych w Holandii ? mówi Małgorzata Bos-Karczewska.

? - Do 2007 roku, gdy Holandia otworzyła rynek pracy, nikt nie mówił źle o Polakach. Jesteśmy dobrze zintegrowani, mamy pracę, mówimy po holendersku. Nie było żadnych problemów. Gdy kiedyś udzieliłam wywiadu holenderskiej gazecie, powiedziałam, że ?Polacy rozpuszczają się jak kostka cukru w szklance herbaty?. Po prostu zasymilowani, grzeczni ? opowiada Bos-Karczewska.

? Zdaniem Bos-Karczewskiej, to efekt braku jakiejkolwiek społecznej kontroli. Brakuje rodziców, księdza, więc szaleją. ? Jeżeli obok mnie, jakaś agencja wykupiłaby dom i tam wrzuciła 20 imigrantów, a oni robili imprezki, dyskoteki, to ja też bym była zła, tak samo jak ich holenderscy sąsiedzi ? mówi.

Źródło:  http://www.polonia.nl/?p=8368


We wtorek 21 lutego Polonia.nl omawia wypowiedź red. Małgorzaty Bos-Karczewskiej dla "Wyborczej":

- Wilders przeholował ? mówi ?Gazecie" Małgorzata Bos-Karczewska, Polka mieszkająca od wielu lat w Holandii, obecnie szefowa portalu Polonia.nl. Odkąd rozpętała się awantura w sprawie założonej niedawno przez Partię Wolności strony internetowej, na której można składać donosy na imigrantów ze środkowej i wschodniej Europy, Bos-Karczewska codziennie dostaje kilkadziesiąt maili od Holendrów oburzonych tą inicjatywą.

- Ludzie piszą o tym, jak dobrze mieszka się im i pracuje z Polakami. W gazetach ukazuje się dużo pozytywnych tekstów o Polsce i Polakach. Jeden z Holendrów przeprosił nas za to, co zrobił Wilders, w imieniu milczącego w tej sprawie premiera Marka Ruttego ? opowiada Bos-Karczewska.
Źródło: http://www.polonia.nl/?p=8246


Jak dotąd, premier Rutte nie potępił portalu Wildera. Powodem zdaje się być poparcie Partii Wolności dla mniejszościowego gabinetu premiera Rutte. Opozycja potępiła internetową nagonkę na imigrantów.


Tymczasem, 21.02 demonstrowali w Hadze Bułgarzy i Rumunii. Jak pisze Polonia.NL:

- Pozycja na holenderskim rynku pracy obywateli tych dwóch krajów UE jest podobna do sytuacji Polaków sprzed maja 2007 r. Wymagane jest od nich zezwolenie na prac?, a to zmusza ich do nielegalnej pracy, tym samym stają się ofiarami jeszcze wi?kszego wyzysku. Jedna trzecia z 50 tys. Bułgarów w Holandii ma zezwolenie na prac?, podobnie jest z Rumunami (jest ich też 50 tys.). Polaków jest w Holandii, jak się szacuje 200 tys. Obecnie wielu Holendrów wyraża wielkie wsparcie dla Polaków, po tym jak dwa tygodnie temu powstała strona internetowa partii Wildersa. Takiego wsparcia emocjonalnego niestety Bułgarzy i Rumuni w Holandii nie mają.

Więcej tu: http://www.polonia.nl/?p=8276

pon-bulgaren-in-den-haag-_4-fot.-polonia.nl_-300x225 Foto: Polonia.Nl

Akcja obrony imigrantów polskich i wschodnioeuropejskich przyjmuje bardzo różne formy. Jak informowaliśmy w sobotę również i takie: http://solidarni2010.pl/n,2568,12,zaproszenie-oost-europa-overlastfeest-czyli-europa-wschodnia-jest-cool-impreza-w-utrechcie-25022012.html

sob-utrecht-2_09sbuintoverlastfeest_01


Wielkie brawa dla Polonii w Holandii!


Sprawę obrony imigrantów w Holandii można śledzić na portalu Polonia.Nl tu: http://www.polonia.nl/





Od redakcji

Naszym Rodakom mieszkającym w krajach Europy Zachodniej pragniemy zwrócić uwagę na protesty i marsze w obronie niezależnych mediów w Polsce. Na naszym portalu została utworzona specjalna zakładka z informacjami na ten temat: http://solidarni2010.pl/news.php?id=8&cat=24

Inną akcją, w którą jesteśmy bardzo zaangażowani, to obchody Dnia Żołnierzy Wyklętych. Bieżące informacje na ten temat znajdują się na stronie głównej naszego portalu: http://solidarni2010.pl/index.php







Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.