Janusz Andryszak - Dlaczego prezes Rady Ministrów nie chce wprowadzić w Polsce nowoczesnego systemu emerytalnego?
data:25 lutego 2012     Redaktor:

Zapowiedziane przez premiera podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat oraz zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn wzbudza coraz więcej emocji. NSZZ Solidarność złożył w Sejmie podpisy ponad miliona obywateli w celu przeprowadzenia w tej sprawie ogólnokrajowego referendum. Eksperci różnych opcji politycznych próbują prezentować własne propozycje zmian w systemie emerytalnym. Prezes Rady Ministrów na spotkaniach z klubami parlamentarnymi zachowuje jednak niewzruszone stanowisko. Czym więc kieruje się premier usiłując przeforsować swój projekt zmian w systemie emerytalnym i jakie niekorzystne następstwa może spowodować jego wprowadzenie?

sxc.hu hurimeryem
Zmiany w systemach emerytalnych wraz z przedłużaniem okresu aktywności zawodowej są zjawiskami normalnymi i w krajach wysoko rozwiniętych ciągle dokonuje się korekty do istniejacych systemów w zależności zarówno od sytuacji demograficznej, sytuacji na rynku pracy jak i długości okresu pobierania świadczeń emerytalnych. Zmiany te poprzedzane są dokładnymi analizami i w celu zniwelowania niekorzystnych zjawisk, tworzone są ząchety w kierunku dobrowolnego przedłużania okresu aktywności zawodowej oraz szerokiego uczestnictwa w dobrowolnch programach emerytalnych. Umiejętność utworzenia skutecznych zachęt w tym zakresie, pozwala na aktywizację społeczeństwa, które widząc realne korzyści, dłużej pozostaje na rynku pracy i masowo uczestniczy w nieobowiązkowych programach emerytalnych.

W systemie emerytalnym Stanów Zjednoczonych główne założenia, nie ulegają zmienie od wielu lat dając poczucie stabilności systemu i bezpieczeństwa obywateli. Najistotniejsze założenia tego systemu, z uwzględnieniem elementów obowiązkowych i dobrowolnych, dających możliwość planowania emerytury, zestawić można następująco:  
- niska obowiązkowa składka emerytalna w wysokości 7.65% zarobków odprowadzana od każdej formy zatrudnienia w identycznej wysokości dla pracowników najemnych jak i dla osób samozatrudnionych, oraz minimalny okres opłacania składek uprawniający do otrzymywania świadczenia emerytalnego, ustalony na zaledwie 10 lat.

- indywidualna możliwość wyboru wieku przejścia na emeryturę najwcześniej mając 62 lata, a najpóźniej w wieku 70 lat, skutkująca trwałym, obowiązującym przez cały okres otrzymywania emerytury, zmniejszeniem lub zwiększeniem świadczenia o około 8% za każdy rok odstępstwa od pełnego wieku emerytalnego, który podnoszony jest obecnie zarówno dla kobiet jak i mężczyzn do 67 roku życia w tempie 2 miesiące rocznie.

- powszechne uczestnictwo w dobrowolnych programach emerytalnych z ustalanymi kwotowo limitami wpłat, oraz możliwością korzystania z ulg podatkowych jak i dopłat z urzędu podatkowego dla osób o niskich dochodach uczestniczących w tych programach, a także możliwością dokonywania wypłat z tych programów w wieku 59 lat i 6 miesięcy.

Powyższe elementy amerykańskiego systemu emerytalnego nie zmieniają się od wielu lat, jednakże każdego roku wprowadzane są korekty minimalnych limitów zarobków kwalifikujących zatrudnienie do wymaganego minimalnego 10 letniego okresu pracy, oraz maksymalne kwoty wpłat na nieobowiązkowe programy emerytalne, uprawniające do uzyskania ulg podatkowych i dopłat z urzędu podatkowego.

Projekt zmian w polskim systemie emerytalnym przedstawiany przez premiera daleko odbiega od rozwiazań stosowanych w krajach wysoko rozwiniętych. Nie wynika to jednak z braku wiedzy na temat rozwiazań zagranicznych, gdyż taką wiedzę premier posiada. W skład obecnego rządu wchodzą dwie osoby, które były, lub nadal są obywatelami brytyjskimi, a w poprzedniej kadencji ministrem była osoba mieszkająca wiele lat w USA i prawdopodobnie posiadająca obywatelstwo amerykańskie. Osoby te, przebywając w innych krajach musiały corocznie składać za granicą swoje zeznania podatkowe, a zachowując w dalszym ciągu obywatelstwa innych krajów, zobowiązane są nadal, do składania zagranicznych zeznań podatkowych. Być możne obecny minister spraw zagranicznych i były minister sprawiedliwości korzystali z doradców podatkowych wypełniając swoje zagraniczne zeznania podatkowe, gdyż mają oni wykształcenie innego kierunku i w zwiazku z tym mogą nie orientować się w przepisach podatkowych krajów w których mieszkali. Trudno jest jednak założyć, że obecny minister finansów korzystał z doradcy aby wypełnić swoje zagraniczne zeznanie podatkowe. Wypełniając zagraniczne zeznanie podatkowe można uzyskać wszystkie niezbędne informacje na temat systemu emerytalnego. Premier posiada więc wyczerpującą wiedzę na temat funkcjonowania nowoczesnych programów emerytalnych, lecz pomimo tego usiłuje wprowadzić w Polsce system, który daleko odbiega od modeli stosowanych w krajach wysoko rozwinietych.

Argumentacja premiera o wyższych późniejszych emeryturach przypomina metodę jaka stosowano przy wprowadzaniu Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE). Okazało się jednak, że kraje starej Unii Europejskiej, USA i inne wysoko rozwinięte kraje nie posiadają podobnego produktu jak OFE, a największym beneficjentem OFE stały się firmy posiadające w większości kapitał zagraniczny, które te funfusze prowadzą. Kto ma być więc beneficjentem proponowanego obecnie podwyższenia wieku emerytalnego?   

Premier, podwyższając w arytmetyczny sposób wieku emerytalnego do 67 lat chce skrócić okres wypłacania świadczeń emerytalnych, ograniczając w ten sposób wydatki Zakladu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). Nie zapowiedziano jednak żadnych działań w kierunku zwiększenia dochodów ZUS. Ponadto pomimo wzrastającego ciągle bezrobocia pominięto skoordynowanie tempa podnoszenia wieku emerytalnego z funkcjonowaniem III filaru emerytalnego, przez umożliwienie zarówno dokonywania większych wpłat jak i wcześniejszych wypłat. Nie uwzględniono również konieczności zróżnicowania tempa podnoszenia wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn wynikającego z trudnej sytuacji na rynku pracy osób w wieku powyżej 50 lat, która jest bardziej niekorzystna dla mężczyzn.

Wprawdzie premier i jego eksperci zapowiadają, że za kilkanaście lat w Polsce będzie brakowało rąk do pracy, to jednak przynajmniej w najbliższym roku w związku z zakończeniem inwestycji związanych z piłkarskimi Mistrzostwami Europy, bezrobocie na pewno wzrośnie. Jeżeli więc wiek emerytalny zostałby podwyższany od początku 2013 roku zgodnie z planem premiera, w tempie 1 miesiąc po kolejnych 4 miesiącach, to kobiecie, która straciłaby prace w maju 2014 roku mając 55 lat brakowałoby do wieku emerytalnego 5 lat i 6 miesięcy a 55-cio letniemu mężczyznie 10 lat i 6 miesięcy, mając równie znikome szanse na ponowne znalezienie pracy. Jeżeli nawet posiadaliby oni oboje oszczędności na kontach IKE lub IKZE to przed osiągnięciem wieku emerytalnego nie mogliby z nich korzystać. Dlatego też konieczne jest zarówno zmniejszenie tempa podnoszenia wieku emerytalnego dla mężczyzn jak i umożliwienie korzystania ze środków zgromadzonych na kontach III filaru emerytalnego od 60 lat, wprowadzając wyłącznie kwotowe limity wpłat na te konta, oraz dopłaty do tych wpłat dla osób o niskich dochodach. Brak zmian w tym zakresie spowoduje, że osoby tracące pracę w okresie przedemerytalnym staną się masowo klientami ośrodków pomocy społecznej. 

Obserwowany ostatnio dynamiczny wzrost bezrobocia wśród osób młodych może spowodować kolejną fale emigracji. Młodzi ludzie nie mając możliwiści podjęcia pracy w Polsce, oraz widząc jak niskie emerytury otrzymują ich rodzice, dojdą do logicznych wniosków, że lepiej jest wyjechać na kilkanaście lat za granicę i wypracować sobie emeryture w innym kraju niż pracować na tak zwanych umowach śmieciowych nie wnoszących składek emerytalnych lub tracić czas i energię na bezskuteczne szukanie pracy. Jeżeli młodzi wyjada za granicę to ich podatki nie zasilą już polskiego budżetu a ich składki emerytalne nie wpłyną do ZUS. Założą oni również rodziny za granicą i tylko nieliczni wrócą do Polski co pogłębi jeszcze bardziej zapaść demograficzną.

Premier, sprawując swój urząd już drugą kadencję, miał wystarczającą ilość czasu na dobre przygotowanie reformy systemu emerytalnego z wykorzystaniem najlepszych wzorców. Podnoszenie wieku emerytalnego w prezentowanej obecnie formie spowoduje tylko duże niepokoje społeczne i emigracje. Premier powinien więc jak najszybciej wycofać się z proponowanych zmian i przygotować projekt reformy systemu emerytalnego, wykorzystując rozwiązania stosowane w krajach wysoko rozwiniętych, z uwzględnieniem zarówno podwyższenia wieku emerytalnego, dając jednak możliwość wcześniejszego zakończenia aktywności zawodowej, likwidacji OFE, jak i możliwości dokonywania wcześniejszych wypłat z III filaru emerytalnego.


Janusz Andryszak






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.