Manipulacje TAWS-em na nagraniu z czarnej skrzynki?
data:23 lutego 2012     Redaktor:

Dziwne zachowanie prokuratury w kontekście zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa poświadczenia nieprawdy dotyczącego zawartości nagrania z czarnej skrzynki TU-154M. Trwa rozeznanie procesowe w związku z zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa przez Bogdana Klicha oraz inne osoby w tym członków Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (członków Komisji J.Millera) w związku z opublikowaniem "Raportu końcowego z badania zdarzenia lotniczego nr.192/2010/11 samolotu Tu-154m nr 101 zaistniałego dnia 10 kwietnia 2010 roku.
Publikujemy obszerne fragmenty ostatnich artykułów Konrada Matyszczaka NDB2010 na ten temat za wPolityce.pl

W trakcie grudniowego (Sejm, 14.12.2011) posiedzenia Zespołu Parlamentarnego ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy TU-154 M z 10 kwietnia 2010 r. dało się zwrócić uwagę, że w zaprezentowanym nagraniu rozmowy Bogdana Klicha (ówczesnego ministra Obrony Narodowej, obecnie senatora PO) oraz Edmunda Klicha (ówczesnego polskiego akredytowanego przy komisji MAK) znajduje się fragment wypowiedzi ministra Klicha, który wskazuje na możliwość popełnienia przestępstwa przez ministra Bogdana Klicha lub inne osoby związane z w/w sprawą.

W związku z tym czując się w obowiązku (mam nadzieje, że prokuratura sprawdzi także wykonanie przez Bogdana Klicha i inne osoby tego artykułu KK i KPK, zobowiązującego każdego obywatela mającego świadomość lub podejrzenie możliwości popełnienia przestępstwa do zgłoszenia tego faktu określonym w prawie instytucjom) postanowiłem złożyć zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z wypowiedzią ministra Bogdana Klicha dotyczącej "automatycznie generowanych" komunikatów TAWS o wysokości samolotu nad ziemią. Zawiadomienie to wysłałem w formie pisemnej i elektronicznej do następujących prokuratur: Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Prokuratura Generalnego, Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

Treść zawiadomienia na:
http://wpolityce.pl/artykuly/23555-prokuratura-w-ciagu-dwoch-dni-znalazla-podejrzanych-w-sprawie-tasm-z-czarnej-skrzynki-tu-154m-i-wypowiedzi-bogdana-klicha

Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie do tej pory mi nie odpowiedziała, jednak otrzymałem kilka odpowiedzi od Prokuratury Okręgowej i Prokuratury Generalnej. Jako pierwsze otrzymałem pismo z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, która prowadzi śledztwo wobec osób cywilnych jednak jak się okazało najprawdopodobniej tylko wobec wątku "nieprzygotowania wizyty".

W ciągu dwóch dni znaleźli winnych?
Co ciekawe, choć jedyną osobą, którą uwzględniałem konkretnie z imienia i nazwiska jako osobę mogącą popełnić przestępstwo był Bogdan Klich to Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga przesłała do Prokuratury Okręgowej w Warszawie pismo mówiące, że głównym podejrzanym są członkowie KBWL LP (zwanej komisją Jerzego Millera). Stało się to pomimo faktu, że w zawiadomieniu w żadnym momencie nie wspominałem bezpośrednio o tym, a jedynie poprosiłem w kilku punktach prokuraturę o "odszukanie" wszystkich możliwych osób, które mogły świadomie lub nieświadomie (niedopełnienie obowiązków) poświadczyć nieprawdę.

Jeden z Czytelników poruszył w komentarzach następującą kwestię:
Czy któryś z systemów zainstalowanych na TU 101 w ogóle miał możliwość generowania takich komunikatów, jakie padły w rozmowie Klichów, "ground sixty meters", czyli ogólnie automatycznego podawania wysokości? W internecie w opisach systemów TAWS nie spotkałem się z czymś takim, więc jeśli żaden system ostrzegania samolotu nie mógł ich wygenerować, to i nie mogły się zapisać na taśmie, a później zniknąć. To, że Klichowie o tym mówią może wynikać z ich ignorancji. Żeby to nie były kolejne rozważania o wiarygodności podobnej jak nieszczęsne rozpylanie helu. Jakie są fakty?
http://wpolityce.pl/artykuly/23620-co-z-tym-taws-em-na-nagraniu-z-czarnej-skrzynki-kto-wprowadzil-b-klicha-w-blad-odpowiedz-dla-jana

W opublikowanych stenogramach i zapisie dźwiękowym z CVR jest odliczanie wysokości nawigatora po polsku, więc nie ma możliwości aby ktoś pomylił odliczanie TAWS po angielsku z odliczaniem nawigatora po polsku. W tym miejscu mamy trzy możliwości:

a) W oryginale było odliczanie TAWS, ale na kopiach przekazanych Polsce było dograne odliczania nawigatora od 100m do 20 m aby wzmocnić tezę, że załoga lądowała. Bogdan Klich słyszał lub czytał o oryginale ostatnich 16 sekund.

b) W oryginale w ciągu ostatnich 16 sekund mamy odliczanie nawigatora, ale Bogdan Klich słyszał, czytał lub został poinformowany o wersji odliczania przez TAWS, gdyż poza odliczaniem nawigatora było "coś jeszcze" (np.odgłos wybuchu), co nie mogło wyjść na światło dzienne i w związku z tym w wersji "na szybko" wymieniono ostatnie 16 sekund i dano Polsce do odsłuchania kopię z wkładem z odliczaniem TAWS-a do czasu właściwego spreparowania ostatnich 16 sekund.

c) W oryginale nie mamy ani odliczania nawigatora ani odliczania TAWS, a wersja z odliczaniem TAWS została zaprezentowana Bogdanowi Klichowi lub osobie, która go o tym poinformowała gdyż wersja ostatnich 16 sekund z odliczaniem nawigatora nie została jeszcze "wytworzona" i wciąż na nagraniu było coś (jakiś odgłos, wypowiedziane zdanie), które nie mogło zostać ujawnione.

W żadnym miejscu tego punktu nie twierdzę więc, że odliczanie TAWS powinno być, a jedynie zauważam, że raczej na pewno ktoś poświadczył nieprawdę w kopii CD, stenogramie bądź notatce służbowej. I ta niezgodność łącznie z wszystkimi osobami powinna zostać wyjaśniona.

Tak, jak powinno zostać wyjaśnione, dlaczego Bogdan Klich wiedząc, że opublikowane stenogramy różnią się od wersji mu przedstawionej, nie zawiadomił prokuratury o fakcie popełnienia przestępstwa ? poświadczenia nieprawdy przez urzędnika państwowego.

Czyli prawo została najprawdopodobniej złamane przez osobę/y, które przekazały nieprawdę Bogdanowi Klichowi, jak i prawo zostało najprawdopodobniej naruszone przez samego Bogdana Klicha, który nie powiadomił o tym prokuratury. Wszystko to opisałem w pozostałych punktach do prokuratury.

To wszystko powinno być zbadane przez prokuraturę i odpowiednio osądzone przez sąd.


Konrad Matyszczak - NDB2010

za: wPolityce.pl





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.