Janusz Andryszak - Referendum w sprawie wieku emerytalnego
data:26 stycznia 2012     Redaktor:

Czy referendum w sprawie wieku emerytalnego przyczyni się do przeprowadzenia reform poprawiających finanse ZUS?
Zapowiedziane przez prezesa Rady Ministrów w listopadowym exposé podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat, oraz zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, spowodowało zaniepokojenie w wielu środowiskach. NSZZ Solidarność, do którego przyłączyły się również inne związki zawodowe, rozpoczął zbieranie podpisów w celu przeprowadzenia ogólnokrajowego referendum w tej sprawie. Czy jednak poprzez referendum można zainicjować konieczne reformy systemu emerytalnego w Polsce?

sxc.hu
W czwartym kwartale ubiegłego roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) nie posiadał już wystarczającej ilości środków na wypłaty bieżących świadczeń i zostały użyte do tego celu pieniądze z rezerwy demograficznej. Poprawę płynności finansowej ZUS, oraz zapewnienie wystarczającej ilości środków na bieżące wypłaty rent i emerytur, można osiągnąć przez zwiększenie kwot wpływających do ZUS w formie składek, jak również przez ograniczenie kwot wypłacanych świadczeń. Premier w swoim exposé zapowiedział działania oszczędnościowe w formie zmiany metody waloryzacji rent i emerytur z procentowej na kwotową oraz w formie podwyższenia wieku emerytalnego do 67 lat zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn. Prezes Rady Ministrów nie przedstawił jednak żadnych działań zwiększających wpływy do ZUS, przewidując jedynie dodatkowe składki z tytułu spodziewanego wydłużonego okresu aktywności zawodowej obywateli. Czy jednak takie zmiany będa wystarczające do zrównoważena bilansu dochodów i wydatków oraz przywrócenia płynności finansowej ZUS? Aby ocenić szanse powodzenia zamierzeń rządu, jak i skutki referendum planowanego przez NSZZ Solidarność, warto przyjrzeć się, jakie rozwiązania w zakresie zarówno zwiększenia wpływów ze składek emerytalnych, jak i w zakresie ograniczeń wypłat świadczeń, stosowane są za granicą.

Obecnie tylko 34% Polaków powyżej 55 roku życia jest aktywnych zawodowo, a odsetek ten znacząco zmniejsza się im bliżej do obowiązującego wieku emerytalnego. Podwyższając wiek emerytalny, ZUS nie uzyska więc istotnych wpływów z tytułu opłacanych składek, gdyż tylko nieliczni będą pracować do nowego pełnego wieku emerytalnego. Podwyższenie wieku emerytalnego przyniesie więc dla ZUS jedynie oszczędności z tytułu krótszego średniego okresu wypłacania świadczeń, gdyż przedstawiony projekt nie przewiduje możliwości wcześniejszego przejscia na emeryture.

W Stanach Zjednoczonych Social Security Administration (SSA), która jest odpowiednikiem polskiego ZUS, funkcjonuje w sposób zupełnie odmienny, gdyż aby utrzymać płynność finansową zwraca się przede wszystkim uwagę na zwiększenie napływu obowiązkowych składek, nie robiąc raczej oszczedności w wypłacie świadczeń. Wieloletnia stabilność zarówno w wysokości składek, jak i w procentowej metodzie waloryzacji świadczeń jest podstawą tworzenia zaufania społecznego do systemu, czego efektem jest powszechność odprowadzania składek emerytalnych. W USA od każdej formy zatrudnienia odprowadzane są obowiązkowe składki emerytalne i nie ma tam, jak w Polsce, tak zwanych umów śmieciowych od których nie odprowadza się tych składek.

W USA w celu ograniczenia nielegalnego zatrudnienia, które nie zasila składkami emerytalnymi SSA, osoby bezrobotne otrzymujące zasiłek, muszą co dwa tygodnie o określonej godzinie kontaktować się telefonicznie z urzędem pracy i potwierdzić brak zatrudnienia oraz aktywność w szukaniu pracy. Osoba bezrobotna pracująca nielegalnie, może więc nie tylko stracić prawo do zasiłku lecz również ponosić odpowiedzialność karną za podanie nieprawdy do urzędu pracy. Ponadto w USA okres braku zatrudnienia nie jest w żaden sposób zaliczany do emerytury. Powoduje to, że Amerykanie bardzo aktywnie poszukują nowej pracy i zasilają składkami emerytalnymi SSA. W Polsce natomiast, osoby bezrobotne otrzymujące zasiłek, nie ponoszą konsekwencji jeżeli podejmą nielegalną pracę, a ponadto miesiące w których bezrobotni otrzymują zasiłek liczone są przez ZUS jako okresy bezskładkowe do ustalania długości zatrudnienia, co razem nie sprzyja intensywnemu szukaniu nowej pracy i opłacaniu składek na ZUS.

W USA, aby uprościć formy zatrudnienia, bardzo rozpowszechnione są tak zwane umowy wolnej woli (at will). Umowa taka może być rozwiązana zarówno przez pracodawcę jak i pracownika w terminie do dwóch tygodni, bez żadnych dodatkowych zobowiązań. Łatwość rozwiązania tej umowy powoduje, że pracodawcy również łatwo przyjmują pracowników, czego następstwem jest krótki średni okres poszukiwania pracy oraz zwiększenie ilości składek emerytalnych odprowadzanych do SSA. W sektorach gospodarczych gdzie wystepuje sezonowość prac, zatrudnione tam osoby mogą być kierowane na krótkie bezrobocie z gwarancją ponownego zatrudnienia (lay off). Pozwala to pracodawcy na zmniejszenie kosztów pracy w okresie zimowym, a pracownik ma zagwarantowane, że po okresie bezrobocia ponownie zostanie zatrudniony i będzie odprowadzał składki do SSA. Ponadto w USA osoby samozatrudnione wpłacają do SSA składki emerytalne jako okresłony procent od przychodu w identycznej wysokości jak pracownicy najemni. Składka ta wynosi 7.65% zarobków pracownika i taką samą kwotę dopłaca pracodawca. Osoby samozatrudnione wpłacają wprawdzie do SSA kwotę równa 15.3% przychodu lecz połowa tej kwoty jest odejmowana od podstawy opodatkowania. Ustalane procentowo składki do SSA nie obciążaja tak przedsiebiorców jak stosowana w Polsce metoda kwotowa określania składek do ZUS. Powoduje to, że w Polsce w okresie pierwszych pięciu lat prowadzenia działalności gospodarczej upada o ponad 40% więcej małych przedsiębiorstw niż w USA, zmniejszając w ten sposób zasilanie składkami ZUS.

W zakresie wypłaty świadczeń emerytalnych, SSA również stosuje inne metody niż ZUS. Pomimo podnoszenia obecnie w USA pełnego wieku emerytalnego do 67 lat, każda osoba indywidualnie decyduje o terminie rozpoczęcia korzystania ze świadczeń emerytalnych. Najwcześniej można przejść na emeryturę w wieku 62 lat a najpóźniej w wieku 70 lat i będzie ona wtedy mniejsza lub większa przez cały okres świadczenia, od kwoty przysługującej w pełnym wieku emerytalnym. Przyjęto tu zasadę, że każdy rok zwłoki w przejściu na emeryture skutkuje wzrostem świadczenia o około 8%. Warto też zaznaczyć, że w USA osoby przechodzące na emeryture nie mogą już pracować i muszą zwolnić miejsca pracy. Osoby osiągające wiek emerytalny mają jednak możliwość dobrowolnego przedłużenia swojej aktywności zawodowej otrzymując po przejściu na emeryture znacznie większe świadczenie. Pozwala to SSA na oszczędności w bieżących wypłatach emerytur, oraz na skrócenie średniego okresu wypłacania świadczeń.

Aby umożliwić źródło utrzymania dla osób, które stracą pracę przed osiagnięciem wieku emerytalnego, w USA zezwalane jest dokonywanie wypłat z dobrowolnych kont emerytalnych Individual Retirement Account (IRA) już w wieku 59 lat i 6 miesięcy. W Polsce natomiast z tak zwanego III filaru emerytalnego można korzystać dopiero po osiagnięciu pełnego wieku emerytalnego. Może to spowodować, że osoby które stracą pracę przed emeryturą, z braku środków do życia staną się masowo klientami osrodków pomocy społecznej. Ponadto oferowane w Polsce produkty III filaru emerytalnego nie są atrakcyjne dla osób o niskich dochodach lecz preferują ulgami podatkowymi zamożnych.

NSZZ Solidarność zbierając podpisy, chce utrzymać dotychczasowy wiek emerytalny, za czym wszyscy obywatele bedą się mogli opowiedzieć w referendum. Koalicja rządząca nie podjęła dotąd działań w kierunku dokonania rzeczywistych zmian zwiększających efektywności ZUS, lecz metodami arytmetycznymi próbuje poprawić stan finansów. Jeżeli dojdzie do referendum, którego wynik uniemożliwi podniesienie wieku emerytalnego, to rząd w celu zapewninia płynności finansowej ZUS będzie może próbował podwyższyć składki emerytalne, podobnie jak podwyższane są obecnie składki rentowe dla pracodawców. Podniesie to jednak koszty pracy i przyczyni się do wzrostu bezrobocia oraz rozwoju tak zwanej szarej strefy, co z kolei zmniejszy wpywy do ZUS i spowoduje brak środków na wypłaty świadczeń. Ponadto do Trybunału Konstytucyjnego została skierowana wprowadzana obecnie kwotowa waloryzacja rent i emerytur, czego efektem może być decyzja zobowiązująca ZUS do wypłat koniecznych wyrównań.

Reforma systemu emerytalnego, której elementem może być rownież podniesienie wieku emerytalnego, jest bezwzględnie konieczna. Nie może być to jednak tylko zmiana arytmetyczna, lecz połączona ona być musi z wieloma innymi korektami istniejacego obecnie systemu. Głównym celem zmian powinno być zwiększenie wpływów ze składek do ZUS i ograniczenie tak zwanej szarej strefy. Konieczne są więc przemiany zarówno w formach zatrudnienia, w metodach ograniczania nielegalnej pracy, w funkcjonowaniu III filaru emerytalnego, jak i w metodach ustalania składek do ZUS dla przedsiębiorców. Prawidłowe współdziałanie tych elementów, co widać w amerykańskich rozwiązaniach, pozwala również na podwyższenie wieku emerytalnego, które jednak traktowane być musi jako prawo do dłuższej aktywności zawodowej uzależnionej od decyzji pracownika.

Janusz Andryszak





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.