Wrocław : Koalicja strachu
data:13 lutego 2014     Redaktor: Shork

Dutkiewicz pod ramię nie tylko z PO, ale i z SLD








 
Wrocław to trudne miasto. Miasto które można wskazać jako wzorcowo regionalne. Wraz z regionem, geopolitycznie mogłoby istnieć całkowicie niezależnie, co w tysiącletniej historii miasta było normą.
W takim mieście, już druga kadencje rządzi Rafał Dutkiewicz, protegowany i namaszczony przez poprzedniego prezydenta, bardzo popularnego dzięki walce z powodzią Bogdana Zdrojewskiego. Obecnie Ministra (przepraszam za wyrażenie) Kultury. Pierwszą kampanię wyborczą prowadził mu właściwie Zdrojewski, gdyż Dutkiewicz był postacią zupełnie nieznaną.
 
Rafał Dutkiewicz kreuje się na polityka niezależnego od partii politycznych. Wygrał tym mitem dwukrotnie wybory z ogromną przewagą głosów.
Jest marzeniem ludzi, którzy głosowaliby na POPiS. Czy ktoś pamięta jeszcze ten twór?
Ma być uosobieniem równowagi pomiędzy wiecznie walczącymi ugrupowaniami.
 
Wydarzenia ostatniego tygodnia przeczą niezależności w sposób definitywny. Potwierdzają za to ciągotki „niezależnego” prezydenta do lewicy.
 
W środę, we Wrocławiu zawiązała się koalicję w sejmiku województwa.
W skład koalicji weszła Platforma Obywatelska, czego spodziewali się od dawna mieszkańcy, bo sympatia prezydenta do PO była tajemnica poliszynela, oraz dyżurny koalicjant PSL. Dla zapatrzonych w Dutkiewicza Wrocławian sporym zaskoczeniem było przystąpienie do koalicji SLD.
 
Usłużne media, z pewnym wstydem informowały o tym fakcie, próbując sprawę wepchnąć gdzieś pomiędzy linijki. Tym bardziej, że z propozycją koalicji wyszedł obecny prezydent miasta.
Co już samo w sobie jest dziwnym gdy spojrzymy na cel związku, którym jest niewątpliwie odwołanie (zwane rezygnacją) ze stanowiska Marszałka Sejmiku Rafała Jurkowlańca i powołanie na to miejsce Cezarego Przybylskiego.
 
Zmiana jest elementem akcji czyszczenia stanowisk z ludzi Grzegorza Schetyny.
 
Mit niezależności Rafała Dutkiewicza uwiódł nie tylko podatną na manipulację, wrocławską leminżerię, ale i polityków oraz działaczy z pierwszych stron gazet.
 
 
Pozostaje nam zadać sobie pytanie, czy Dutkiewicz od początku pełni rolę „niezależnego”, a kilka wydarzeń miejskich w tym wpadka z Baumanem, odsłaniała jego prawdziwą twarz, czy to koalicja strachu przed PiS?
 





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.