Spotkanie opłatkowe Warszawskiego PiS
data:23 stycznia 2012     Redaktor:

Czeka nas droga pod górę, ale wszystko zależy od nas ? powiedział Jarosław Kaczyński. ? Musimy wygrać nie po to, by dzielić łupy, ale by budować to, co nazywamy IV Rzeczypospolitą. Władza musi się zmienić na taka, która będzie reprezentowała polskie interesy.

MB
Uroczystą mszą św. koncelebrowaną w Sanktuarium Błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki na Żoliborzu rozpoczęło się spotkanie opłatkowe warszawskiego PiSu. W pierwszych krzesłach zasiedli prezes Jarosław Kaczyński, wiceszef partii Mariusz Kamiński oraz Mariusz Błaszczak, przewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS.

http://dl.dropbox.com/u/10497352/Oplatek_PiS/DSC01483.JPG

http://dl.dropbox.com/u/10497352/Oplatek_PiS/DSC01474.JPG

http://dl.dropbox.com/u/10497352/Oplatek_PiS/DSC01477.JPG

Po mszy złożono kwiaty u grobów błog. ks. Jerzego oraz księży Boguckiego i Malackiego.

http://dl.dropbox.com/u/10497352/Oplatek_PiS/DSC01487.JPG

http://dl.dropbox.com/u/10497352/Oplatek_PiS/DSC01488.JPG

http://dl.dropbox.com/u/10497352/Oplatek_PiS/DSC01489.JPG

Tłumnie zgromadzeni członkowie i sympatycy Prawa i Sprawiedliwości przeszli następnie do domu pielgrzyma "Amicus".

http://dl.dropbox.com/u/10497352/Oplatek_PiS/DSC01505.JPG

Spotkanie rozpoczął modlitwą. ks. kanonik Czesław Banaszkiewicz. Przypomniał, że "jesteśmy w parafii pana premiera Jarosława Kaczyńskiego, ale w tej chwili w domu błogosławionego męczennika, duszpasterza ludzi pracy i mogę powiedzieć w jego imieniu jako jego sąsiad, sześcioletni jego przyjaciel: serdecznie Was witam i mówię niech żyje pan premier, pan Mariusz i wy wszyscy, którzy stanowicie prawo i sprawiedliwość dla naszej Ojczyzny. Szczęść Wam Boże. Kochani, za chwilę weźmiemy do rąk chleb, biały opłatek, to dalszy ciąg mszy świętej, bo każda msza święta jest łamaniem chleba, Chrystus się z nami łamie swoim chlebem, bo każdego bez wyjątku chce nakarmić, chce wzmocnić, żebyśmy byli Jego własnością, chce, byśmy myśleli jak On, mówili jak On, postępowali jak On, żebyśmy faktycznie i konsekwentnie byli Chrystusowymi ludźmi Boga i Kościoła. (...) Ten gest łamania się opłatkiem przypomina nam komunię świętą, Eucharystię, Jezusa Chrystusa, który jest pośród nas i my Go w tej wspólnocie, podczas Wigilii, w waszej rodzinie PiS, uobecniamy i wspominamy."

Po fragmencie Ewangelii o Bożym Narodzeni, którą przeczytał s. Wacław, ks kanonik powiedział:

"Kochani, nie ma dyskusji. Chrystus jest pośród nas, Chrystus się narodził, to fakt historyczny. Potrzeba nam tylko wiary, a więc łaski, żeby Go przyjąć i żeby się otworzyć na Niego Dlatego Jan Paweł II tak wołał do każdego z nas: nie lękajcie się, otwórzcie drzwi Chrystusowi, a prawo i sprawiedliwość to Chrystus, i dlatego mamy Nim żyć i z Jego mocami, z Jego siłami działać."

http://dl.dropbox.com/u/10497352/Oplatek_PiS/DSC01492.JPG

Ks Czesław wyraził osobistą radość, że obecni zebrali się w domu błogosławionego ks. Jerzego, męczennika. "Nie ma go tu w sposób widoczny, ale jest na pewno duchem, bo był całym sobą oddany waszej służbie Ojczyźnie ks. prałat Zygmunt Malacki."

Zwrócił się do Boga, by pobłogosławił obecnych oraz opłatki. "Obdarz Panie każdego z nas, obdarz wszystkich nas, obdarz Prawo i Sprawiedliwość Twoim pokojem, abyśmy wspólnie sławili Ojcowską Twą dobroć."

Nastąpiła modlitwa wiernych, w intencji członków i sympatyków PiS, za ludzi samotnych, opuszczonych i chorych, biednych, bezrobotnych i głodnych na całym świecie, za zmarłych, za poległych w katastrofie smoleńskiej, pana prezydenta wraz z małżonką, w sumie 96 ofiar, które w ostatnich sekundach swego życia otrzymały zapewne łaskę rozgrzeszenia i miłosierdzia Bożego, ale mamy zawsze się za nich modlić ?powiedział ks. Czesław.

Wraz z księdzem zgromadzeni odmówili Wieczny odpoczynek oraz Modlitwę Pańską. W imieniu ks. proboszcza i wszystkich kapłanów ks. Czesław złożył Jarosławowi Kaczyńskiemu, Mariuszowi Kamińskiemu i Mariuszowi Błaszczykowi najserdeczniejsze życzenia" błogosławionego roku i owoców i nareszcie zwycięstwa prawdy, sprawiedliwości i miłości". "Szczęść Boże" ? zakończył swe wystąpienie ks. kanonik.

W krótkim wystąpieniu Jarosław Kaczyński wspomniał trudny miniony rok 2011 oraz poprzedni, który przyniósł wielką tragedię, jaka spotkała nasz kraj, naszą Ojczyznę, ale była to też tragedia partii, a dla niektórych była też tragedią osobistą. "To był rok wyborów, które przyniosły wynik umiarkowany, ale taki, który pozwala nam dalej walczyć, dalej zabiegać, aby to, co znajduje się w nazwie naszej partii, nazwie, jak wiecie, wziętej z Pisma Świętego, aby było to wprowadzane w społeczny dyskurs i aby budować przesłanki, tak, by na prawie i sprawiedliwości opierało się polskie życie.

Wielu z nas wybrało tę drogę już przeszło dziesięć lat temu ? mówił dalej prezes Kaczyński. ? I musimy dalej iść tą drogą. Będzie to droga niełatwa. Powstają dziś całe teorie socjologiczne, politologiczne mówiące, że nie można Polski zmienić. Że każdy, kto podejmie jakąkolwiek próbę znaczącej zmiany musi przegrać. Nam nigdy nie może zabraknąć wiary w to, że możemy wygrać. Ale nie wygrać dla zwycięstwa, nie wygrać po to, by dzielić łupy, jak to się w Polsce po zwycięstwie często dzieje, ale po to, żeby te ideały, te cele wprowadzać w życie. By budować to, co dla wielu jest dziś skompromitowane, ale co my nazywamy IV Rzeczypospolitą. Czwartą czyli lepszą, sprawiedliwszą, bardziej opartą o prawo, lepiej zorganizowaną sprawniejszą, lepiej służącą narodowi, chcącą temu narodowi służyć, służyć każdemu obywatelowi. Szybciej się rozwijającą. I nieporównanie więcej znaczącą w Europie.

http://dl.dropbox.com/u/10497352/Oplatek_PiS/DSC01501.JPG

W ostatniej książce mojego brata, w wywiadzie rzece z nim, powiedział on między innymi takie słowa: "Kiedyś pewien znany europejski polityk powiedział mi o Turcji, że to poważne państwo". Ja bym chciał, żeby tak mówiono o Polsce. Dziś niestety o Polsce się tak nie mówi. O Polsce mówi się tak, jak być może część z państwa słyszała czy czytała: "bo znajdzie się tam, gdzie Polacy i inni, którzy nic nie znaczą". To są autentyczne słowa. Bardzo ważnej dzisiaj w Polsce pani, pani kanclerz. My musimy uczynić wszystko, żeby nikt o Polsce tak mówić się nie ośmielał. Są ku temu pewne przesłanki. Polska już dziś ma potencjał taki, by być państwem znaczącym. I powinna ten potencjał móc w szybkim tempie powiększyć. Potrzebny jest do spełnienia tylko jeden warunek. Musi się zmienić władza. Z tej, która jest niczym innym jak tylko reprezentantem czy wręcz można powiedzieć funkcją różnych grup nacisku funkcjonujących w Polsce, tych wewnętrznych i tych zewnętrznych, na taką, która będzie reprezentowała polskie interesy.

Pewnie nie w sposób doskonały, bo nikt z ludzi doskonały nie jest, pewnie nie bez błędów, nie bez jakichś ubocznych oddziaływań, bo my też nie jesteśmy bezgrzeszni, ale żeby ten główny nurt, to co reprezentuje on ostatecznie, był właśnie taki. To jest właśnie nasze dążenie. To jest droga pod górę, droga którą trzeba iść z wysiłkiem, często jest się obrzucanym kamieniami i innymi pociskami, można powiedzieć, że nie często, ale bez przerwy. Ale mimo wszystko trzeba się tą drogą posunąć. To jest to nasze wspólne zadanie. Jednego, czego nie powinno nam zabraknąć, to wiary i nadziei. I tej wiary i nadziei państwu życzę, tego głębokiego przeświadczenia, że nie tylko trzeba, ale także można.

Życzę państwu także tego wszystkiego, co łączy się z tą wielką potrzebą pracy w naszej partii. Nasza partia musi wykonać ogromną pracę, po to żeby ominąć ten medialny mur, który nas otacza, i dotrzeć do obywateli. Bo my przecież nie występujemy w interesie partykularnym, w interesie jakiejś mniejszości, występujemy w interesie zdecydowanej większości polskich obywateli. Tylko że ten medialny mur, ta wielka dezinformacja, manipulacja, która dokonuje się w kraju, uniemożliwia uświadomienie sobie tego. Niełatwo to zmienić, ale jest to możliwe pod jednym warunkiem: że będzie ciężko pracował klub parlamentarny, posłowie i senatorowie, że będą ciężko pracowali nasi radni, nasi działacze, i że jednocześnie zmienimy w naszej partii to wszystko, co jest złe, słabe, nieużyteczne. Niczyje interesy nie powinny i nie mogą być tutaj przeszkodą. W ostatecznym rachunku wszystko zależy od nas, od naszej determinacji, i tej determinacji, tego uporu, twardości wszystkim koleżankom i kolegom życzę. To są życzenia, można powiedzieć, społeczne, partyjne, które odnoszą się do naszej wspólnoty politycznej.

Ale chciałbym także życzyć państwu wszystkiego dobrego w tym innym wymiarze. Każdy z nas ma swoje prywatne życie, prywatne sprawy; chciałbym życzyć, aby w tych sprawach wszystkim państwu układało się wszystko jak najlepiej, jeśli chodzi o zdrowie, także osób bliskich, o pracę zawodową, jeśli chodzi o wszystkie sprawy, na jakich wam, szanowni państwo, zależy. Żeby to był dla nas wszystkich dobry rok, a przynajmniej, żeby się w nim nic złego nie wydarzyło. I żebyśmy się w przyszłym roku mogli spotkać w dobrych humorach, z takim przeświadczeniem, że idziemy dobrą drogą, a może w tej drodze zdarzy się coś takiego, co będzie miało bardziej decydujący charakter. Ale nawet jeśli się nie zdarzy, to żebyśmy mieli przeświadczenie, że jesteśmy bliżej celu.

*** Foto i relacja: mb



Od redakcji: dołączamy jeszcze kilka zdjęć i filmik z portalu warszawskipis.pl:

http://dl.dropbox.com/u/10497352/Oplatek_PiS/opl1.jpg

http://dl.dropbox.com/u/10497352/Oplatek_PiS/opl2.jpg

http://dl.dropbox.com/u/10497352/Oplatek_PiS/opl3.jpg

http://dl.dropbox.com/u/10497352/Oplatek_PiS/opl4.jpg

http://dl.dropbox.com/u/10497352/Oplatek_PiS/opl5.jpg

http://dl.dropbox.com/u/10497352/Oplatek_PiS/opl6.jpg


Materiał filmowy Nr 1


Materiał filmowy 1 :






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.