Klub co roku zaprasza do Rosji na spotkania z najwyższej rangi politykami i biznesmenami grupę zajmujących się Rosją zachodnich dziennikarzy, analityków i byłych polityków
"Potrzebna polsko-rosyjska koalicja przeciwko idiotom" ? Michnik w Moskwie
W wywiadzie na portalu RIAnowosti, przeprowadzonym przy okazji promocji zbioru artykułów naczelnego GW, "Antysowiecki rusofil", dowiadujemy się, iż "dziś nacjonalizm doskonale czuje się w Polsce i w Rosji i .. na Węgrzech" i ma on być "najwyższym stadium komunizmu".
Michnik skarży się, że "już kilka lat ich krytykuje", a FIDESZ i Orbán "są tam teraz u władzy". Fakt, niespotykany skandal. Michnik oburza się też do Rosjan, "że i w Polsce słychać głosy, iż w Polsce też trzeba iść w ślady Węgier Orbána".
(...)
Michnik zgadza się, że GW znalazła się w sprawie Smoleńska po tej samej stronie barykady co Rosja i wystawia laurkę Putinowi:
"Być może Putin w swoim życiu zrobił wiele nienajlepszych rzeczy, ale nie jest winny katastrofy smoleńskiej! Po tej katastrofie zachowywał się bardzo godnie".
źródło: http://niezalezna.pl/16999-%E2%80%9Epotrzebna-polsko-rosyjska-koalicja-przeciwko-idiotom%E2%80%9D-%E2%80%93-michnik-w-moskwie
od red. - przypomnijmy newsa z 15 stycznia 2011:
Komisja Państwowa do wyjaśnienia przyczyn katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem zakończyła prace - poinformowała w sobotę służba prasowa rządu Federacji Rosyjskiej. Komisja ta została utworzona bezpośrednio po katastrofie przez prezydenta Dmitrija Miedwiediewa. Jej pracami kierował premier Władimir Putin.
Zaiste godnie i sprawiedliwie zachowała się zarówno komisja Putina jak i "nasz" Adam Michnik
"Przed udziałem w spotkaniach z przywódcami rosyjskimi, takich jak posiedzenia Klubu Wałdajskiego, przestrzegała w sobotę na łamach "Gazety" Lilia Szewcowa, znany politolog i polityk liberalny. Według niej zachodni goście (nazwała ich szyderczo za Leninem "pożytecznymi idiotami"), podejmując dialog z przywódcami łamiącymi prawa człowieka i nieprzestrzegającymi konstytucji, legitymizują władzę i sprawiają, że świat przymyka oko na to, co się dzieje w Rosji."
Nas zaciekawiła informacja, że Adam Michnik spotyka się z Putinem w ramach jakiegoś dziwnego klubu. Czy tego typu spotkania są częste? Co z nich wynika? I czy dowiedzielibyśmy się o wizycie Michnika u Putina, gdyby nie przeciek do rosyjskich mediów o "spięciu" między Putinem a polskiem Redaktorem?
W depeszy PAP z 6 września o spotkaniu Klubu Wałdajskiego nie ma wzmianki o obecności Adama Michnika, jest jedynie informacja o "ponad 100 ekspertach z kilkunastu krajów, w tym z Polski".
Ciekawe, czy w Soczi rozmawiano także o akcji zapalania zniczy Sowietom 8 maja czy też o pomyśle budowy pomnika Bolszewikom w Ossowie. Oba pomysły "GW" wspiera z całych sił.