Słuchowisko "Szczecińska Trylogia Grudnia'70" - z naszego archiwum
data:17 grudnia 2011     Redaktor: Barbara Chojnacka

Niekontrolowany łańcuch tragicznych wydarzeń zaczyna się od przerwy śniadaniowej w "Warskim". Tego dnia [17.12.1970-przyp. Redakcji] zginie w Szczecinie 13 osób, zniszczenia  będą trzy razy większe niż w Gdańsku, Gdyni i Elblągu razem wziętych.

IPN

 

 

 

 

Szczecińska Trylogia Grudnia'70

 

Wypadki szczecińskiego Grudnia '70, najpierw zakłamywane, później relacjonowane w półprawdach, odsunięte w cień przez wypadki grudniowe w Gdańsku i Gdyni, nadal nie do końca są znane szczecinianom, a tym bardziej innym mieszkańcom kraju.

Chcąc przywrócić im pamięć w wymiarze medialnym, Polskie Radio Szczecin w 2007 r. przygotowało trzy słuchowiska do tekstów Lecha Galickiego, Adama Zadwornego i Krzysztofa Czeczota. Całość wyreżyserował i wyprodukował Sylwester Woroniecki.

                                                                                                                 Kliknij w tytuł:

 

Szczecińska Trylogia Grudnia'70

[3 słuchowiska; być może do ich odsłuchania potrzebne będzie zainstalowanie wtyczki: TUTAJ ]

 

 

 

Więcej na ten temat: TUTAJ i TUTAJ

 

Historii zajść na Wybrzeżu IPN poświęcił stronę internetową. Zachęcamy do zapoznania się z prezentowanymi tam materiałami: www.grudzien70.ipn.gov.pl

 

 


 

Szczeciński "czarny czwartek" 17 grudnia 1970 roku

Niekontrolowany łańcuch tragicznych wydarzeń zaczyna się od przerwy śniadaniowej w "Warskim". Tego dnia zginie w Szczecinie 13 osób, zniszczenia będą trzy razy większe niż w Gdańsku, Gdyni i Elblągu razem wziętych.

Więcej TUTAJ.

 

 

Interesującą informację można przeczytać na blogu Ryszarda Czarneckiego:

 

23 lutego 2008

Szczecin 1970 - po 38 latach

 

Dopiero po blisko 38 latach niektórzy ludzie zaczynają opowiadać o nieznanych kulisach wydarzeń w Grudniu 1970 roku w Szczecinie. Rozmawiałem z człowiekiem, który w czasie słynnych wydarzeń grudniowych pracował w szczecińskim oddziale TVP. Z obawy przed demonstrantami przeniesiono tam część wyposażenia (stoły emisyjne, mikserskie itp.). Pracownicy ośrodka tak nastroili sprzęt, że potrafili odbierać 3 niedostępne kanały: milicyjny, wojskowy, Służby Bezpieczeństwa. Stąd wiedzieli sporo o ruchach "organów porządku" - i ta wiedza nigdy nie była dostępna tzw. ogółowi. M.in. mój informator opowiadał, jak w pewnym momencie na kanale zarezerwowanym dla Milicji Obywatelskiej usłyszeli relację z... rabunku sklepu z artykułami zagranicznymi (popularny Pewex). Najpierw, że grabieży dokonuje "tłum", a po chwili sprostowanie - że robią to... "kuzyni". I wszystko było jasne: owi "kuzyni" milicji to po prostu funkcjonariusze SB, którzy otrzymali zadanie skompromitowania robotniczych protestów przez dorobienie im złodziejskiej "gęby". Potem naturalnie, podobnie jak np. w 1976 w Radomiu, komunistyczna propaganda wykorzystywała to do zohydzania strajków i demonstracji w oczach społeczeństwa.

 

Ryszard Czarnecki - blog TUTAJ.

 

 

 

Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.