Mija 46 miesięcy....
data:08 lutego 2014     Redaktor: GKut

 
 


MAREK  BATEROWICZ -

                                       
 
T R E N
Dla Anny Walentynowicz i tych, którzy z Nią zginęli

 

 
 

Matko Solidarności pod chmury wzleciałaś

unosząc raz jeszcze serc miliony,

złączone pamięcią o tych wszystkich ciałach

z lasów Katynia i tych z naszej strony

 

- po wojnie zabitych za marzenia o Polsce,

wywiezionych do łagrów za Bugiem,

rosną jeszcze wierzby i szumią topole,

lecz wbito na pal nasze dusze –

 

i krwawią od lat w tej powolnej śmierci,

co nie jest ni śmiercią, ni istnieniem,

zbudziłaś ich do życia, Matko nieugiętych.

a ludzi bezbronni skamienieli w szlochu.

 

Krótko trwał nasz sen! Czołgi starły ziemię,

 

gdzie zstąpił Duch Święty odnowić jej oblicze...

Znowu lufa z bagnetem były drogowskazem,

Wolność i prawa obrócono w zgliszcze

- ale serca nasze stały nadal razem

 

I biły mocniej od warkotu werbli

grającym zomowcom do boju,

szli plamiąc śnieg w czerwieni i bieli,

 

Po latach los wyroki odmienił

i naród podźwignął z niewoli,

lecz ciężar przeszłości – zwietrzałych kamieni –

uciska dalej skronie udręczonych...

 

Ulatując w chmury nie wiedziałaś Matko,

że demon raz jeszcze sierpem nas oskrzydli,

spadając na drzewa z śmiertelną pułapką

- co pomyślałaś, Matko, w tej ostatniej chwili?

 

                                                 14 kwietnia 2010 r.

 

 

 

 
 
 

 

 

 

Marek Baterowicz ( ur. w 1944 w Krakowie ), poeta, prozaik, publicysta, tłumacz poezji krajów romańskich, latynoskich i Quebec’u. Romanista – doktorat o wpływach hiszpańskich na poetów francuskich XVI/ XVII wieku ( 1998), fragmenty tej tezy ukazały się we Francji. Wydał też tomik wierszy w języku francuskim – „Fée et fourmis” ( Paris, 1977). Jako poeta debiutował na łamach „Tygodnika Powszechnego” i „Studenta” ( w 1971). Debiut książkowy: „Wersety do świtu” ( W-wa,1976) – tytuł był aluzją do nocy PRL-u. W r.1981 wydał zbiór wierszy poza cenzurą: „Łamiąc gałęzie ciszy”. Od 1985 roku na emigracji, po czterech latach czekania na paszport, najpierw w Hiszpanii, a od 1987 w Australii. W roku 1992 odwiedził Polskę, w tym samym roku listem w „Arce” zrywał ze środowiskiem „Tygodnika Powszechnego”, które poparło grubą kreskę ułatwiającą nowe zniewolenie. Autor wielu zbiorów wierszy jak np. „Serce i pięść” ( Sydney, 1987), „Z tamtej strony drzewa” ( Melbourne, 1992 – wiersze zebrane), „Miejsce w atlasie” ( Sydney, 1996), „Cierń i cień „ ( Sydney,2003) czy „Na smyczy słońca” ( Sydney, 2008). W r.2010 we Włoszech ukazał się wybór jego wierszy – „Canti del pianeta”. Wydawca ( Roma, Empiria) tak określił jego poezję: „to zaproszenie człowieka planetarnego, ceniącego wartości uniwersalne całej ludzkości i braterstwo między ludźmi”.Wydał też kilka tytułów prozy, w tym powieść ze stanu wojennego pt. „Ziarno wschodzi w ranie” ( Sydney,1992). Mieszka w Sydney.
 
 
 
 
 
 
 
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.