kayan: "Ideał sięgnął bruku" (1)
data:04 grudnia 2011     Redaktor:

"Kiedy szkalują naszych przyjaciół, ktoś musi stanąć w ich obronie"

Obrony "talentu w zacieraniu śladów"  podjął się inny WIELKI talent

net. Zosia
Motywacją do niniejszego wpisu stała się nasza redakcyjna dyskusja, którą w lapidarnym
skrócie można sprowadzić do próby odpowiedzi na pytanie:
Czy Bóg może utalentować złoczyńcę?
Moim zdaniem MOŻE! ? wszak zdarzyło się nie raz
Za wstęp niech nam posłuży niedawno publikowana notka tutaj
Słowo "złoczyńca" nie jest do końca adekwatne - nie chodzi o znaczenie potoczne (łobuz, bandyta), raczej o kogoś, kto "Nie Czyni Dobra"

Dla autora  niniejszego artykułu przez większość dorosłego życia, Andrzej Wajda był po prostu WIELKI! Kropka.  Do oponentów ? spokojnie, próba "odczarowania" niebawem nastąpi.
"Reżyser musi posiadać duszę poety i wolę kaprala" - mawiał

Tak, tak, ? Wielki! - talentem, charakterem, determinacją, sprytem (nawet jego "tropizm" był wielki), odkrywaniem co i rusz nowych talentów ? Cybulski, Olbrychski, Janda, lista jest długa

Wspomnijmy
Brzezina (1970)
Ponadczasowa atrakcyjność wizji "odtworzonego Malczewskiego"
Materiał filmowy Nr 1

Piłat i inni (1972)
Gdyby tak założyć, że nasz bohater po prostu podjął "wyznaczoną mu" rolę (nie wnikajmy teraz kto, dlaczego i, co najważniejsze, W IMIĘ CZEGO mu ową "rolę" wyznaczył) to jedyne co możemy powiedzieć to to, że Wajda się WYKAZAŁ. Będąc świadomym realizatorem owych "celów WYŻSZYCH"

Tu natychmiast słynna "ODPOWIEDZIALNOŚĆ" z powieści "Żywina" Ziemkiewicza , albo z "Doliny Nicości" Wildsteina się kojarzy. Poniższy fragment oglądajmy UWAŻNIE - każde słowo ma swoją wagę
Materiał filmowy Nr 2

Wesele (1972)
Pamiętacie bzyk kontrabasu zwiastujący pojawienie się Chochoła (w tej roli Czesław Niemen!)? ? a Rachela w wersji M.Komorowskiej !!!? Jeśli ktokolwiek śmie mówić o antysemityzmie Polaków niech najpierw choćby tylko ten jeden film zobaczy

Ziemia obiecana (1974)
Przeprowadzka z Kurowa do Łodzi, albo np.:
Materiał filmowy Nr 3

Dociekliwi, przenikliwi, przygotowani, odporni odbiorcy (jak choćby Słonimski) od dawna zdawali sobie sprawę z tzw. " wajdalizmów" w jego twórczości i stworzonej szkole filmowej. Ale przeciętny widz szanse miał małe, ba ? byliśmy wdzięczni Wajdzie, że tworzy w kraju, po polsku ? że JEST.

Smuga cienia (1976)
W filmie opartym na motywach powieści Josepha Conrada Wajda zrealizował przekaz o kształtowaniu się mężczyzny. (Mimo przeciwności i braku doświadczenia kapitanowi udaje się doprowadzić statek do portu przeznaczenia. Odnosi pełne zwycięstwo). Niby nic, odwieczny temat zmian, jakie się w nas dokonują pod wpływem zakceptowania odpowiedzialności,  ale ? przy całej wierności dla Conrada Wajda, z własnego nazwijmy to, "kaprysu" pozwolił sobie na dodanie prologu i epilogu.
Bohater filmu zwie się Joseph Conrad-Korzeniowski, a nie jak w pierwowzorze literackim - John Nieven, czyta listy swojego wuja z Polski, ogląda fotografie polskiej rodziny. Wajda mocniej niż sam Conrad podkreśla autobiograficzność adaptowanego utworu, akcentuje i przypomina polskość

Człowiek z marmuru (1976)
Kolejny filar, kolejne odkrycie: Krystyna Janda

Panny z Wilka (1979)
I znowu upływ czasu - jako czynnik nas kształtujący ? pokazał mistrzowsko Wajda.
Materiał filmowy Nr 4

Nie ma powrotu do zdarzeń sprzed lat! Nasz bohater wyjeżdża z postanowieniem, że już tu nigdy nie wróci.

Można się pokusić o konstatację, że po raz kolejny Wajda, w sposób zawoalowany daje nam znać o tym, że również w sensie wielkoplemiennym NIE MA POWROTU!  Przeszłości NIE MA, "naszość", "polskość" to mity, których dla zdrowia, dla higieny czas się pozbyć. Być może tak było ? jednak autor niniejszego opracowania ma odmienne zdanie.

"Co zaś dzieje się z Wajdą? Moim zdaniem, stracił talent około roku 76 (ostatni udany film: Człowiek z marmuru), co artystom się zdarza, i może dlatego stara się nadrobić polityką? Paradoks jego życiorysu polega na tym, że właśnie teraz uzyskał rozgłos światowy" - pisał Zygmunt Kałużyński w tyg. "Polityka", 1984.

Mylił się bardzo, przypomnijmy tylko dwa tytuły:
Pan Tadeusz (1999) - kolejne odkrycie: Alicja Bachleda-Curuś w roli Zosi
Zemsta (2002) - absolutnie niezwykły Papkin

i wiele, wiele innych ...

Dopiero teraz, po tym minimalnym wprowadzeniu możemy przejść dalej - do próby "odczarowania" Wajdy. Parafrazując Ziemkiewicza szepnę: Nie ruszymy z miejsca, póki nie "odczarujemy ",  a nie odczarujemy, jeśli sobie tego stanu nie uświadomimy i nie opiszemy. A pisać najlepiej z tego  co się ma pod ręką. Z siebie.

CDN tu

polecamy również: http://solidarni2010.pl/n,1800,8,wajda-nakreci-film-o-walesie.html


Materiał filmowy 1 :

Materiał filmowy 2 :

Materiał filmowy 3 :

Materiał filmowy 4 :






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.