OFE - rabowanie
data:22 stycznia 2014     Redaktor: Shork

Nie wiem, czy zauważyliście, że do łańcuszka OFE doszło jeszcze jedno ogniwo.


 
Już samo to, że za nasze pieniądze, kupowane były obligacje skarbu państwa, z których dochód zasilał ZUS, aby tenże mógł wypłacić OFE zbierane składki.
Teraz się okazało, że i pieniądze przeznaczone na akcje były inwestowane „właściwie”.
W Agorę, której sprzedaż spada dramatycznie. W ITI, formalnie balansujące na granicy bankructwa i Polsat który wyprzedawał akcje żeby zrobić zakupy.
 
Dzięki Buzkowi i Tuskowi, nasze pieniądze stały się nagle „nienasze”. Czyli czyje? Państwowe? Co już jest niezgodne z prawem, bo państwowymi pieniędzmi na giełdzie obracać nie można i nie można za nie kupować ani akcji, ani obligacji.
 
Przypomnijmy od początku.
Jedna z reform rządów AWS, która odbijać nam się będzie czkawką jeszcze długo, polegała na częściowym uwolnieniu naszych składek emerytalnych spod troskliwych skrzydeł ZUS, który działał bardzo nieporadnie. Składki, jak przystało na kapitalistyczny kraj, miały być inwestowane w giełdę i obligacje. Dzięki czemu przyszli emeryci mieliby udział w profitów z rozwoju kraju.
Brzmi logicznie? My pracujemy, kraj się rozwija, jego wartość rośnie, co odzwierciedla się w obligacjach i wszyscy są szczęśliwi. A najbardziej emeryci, których praca przełożyła się na wysoką emeryturę.
Rewiński żartował wtedy, że reforma ZUS spowoduje, że cztery razy więcej osób będzie opiekowało się naszymi pieniędzmi. Pomylił się co najmniej o rząd lub dwa.
A ZUS rozbestwiony buduje sobie pałac za pałacem i zatrudnia legion za legionem.
 
Po paru latach okazało się, że na fali entuzjazmu przeoczono pewną ważną rzecz. A może nie przeoczono, może zadziałał syndrom nazwany później „lub czasopisma”. Okazało się mianowicie, że OFE biorą prowizję od obrotu, a nie od zysku. Czyli wcale nie są zainteresowane, żeby (nie)nasze pieniądze zarobiły dużo. Fundusze mogą je bezpiecznie umieścić w obligacjach, potrącić sobie procenciki i wszystko będzie zgodnie z prawem. Gdyby dostawały prowizję od zysku, nie dość że ponosilłyby same konsekwencje złego inwestowania, to musiałyby starać się inwestować z zyskiem.
Robiły tak na początku, kiedy funduszy było dużo. Po paru latach większe wchłonęły mniejsze i płatnikom zaczęło być wszystko jedno czy dostaną z OFE emeryturę 30 zł na miesiąc ,czy 29,80.
Teraz OFE obrazowo mówiąc leżą i odcinają kupony, a obieg wirtualnych pieniędzy wygląda tak:
Płatnik wpłaca na konto ZUS, ZUS gromadzi i ściąga składki po czym jak ma, a zwykle nie ma, przekazuje je OFE, który po potrąceniu sobie tłustej prowizji, kupuje obligacje skarbu państwa i akcje na giełdzie. Pieniądze za obligacje zasilają ZUS, który ma na wpłatę dla OFE i tak kręci się światek.
A co z giełdą?
Do tej pory giełda była za zasłonką, ale dziennikarze zrobili się coraz bezczelniejsi. Zaglądają w rachunki nawet Owsiakowi. I proszę
Ktoś wygrzebał komunikat PAP o tym, w jakie spółki giełdowe inwestowały OFE.
 
11 spółek OFE inwestuje w AGORĘ. Mimo utrzymującego się od dwóch lat trendu spadkowego, Fundusze OFE nadal inwestują. Mają już 51,05% akcji.
Z instytucji finansowych kupują akcje Alior, Millenium (dawny BIG BANK) Getin i Getinoble
Oprócz tego inwestują w Cyfrowy Polsat i ITI, których kłopoty są powszechnie znane.
I PKPCARGO. Brak słów.
Gdybym był inwestorem, znającym dane giełdowe jedynie z codziennych gazety, a mój makler tak by inwestował, wyleciałby na zbity pysk, a za nim jego szelki.
No ale „makler” jest po tej samej stronie co właściciele spółek giełdowych. Pieniądze trafiają w końcu do tych samych ludzi.
Wspierają upadające firmy, które są własnością ludzi, którzy wpierali Fundusze OFE, albo sami je zakładali.
 
Jeżeli w przypadku zabaw z kredytami we frankach możemy mówić o wywłaszczeniu wtórnym. Tutaj mamy wywłaszczenie trzecie.
 
 





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.