Jadwiga Chmielowska: „Łapaj faszystę” – krzyczy faszysta
data:19 listopada 2013     Redaktor: GKut

 
 

Najgłośniej wrzeszczą ci, którzy nie wiedzą, a przeważnie nie chcą wiedzieć, co to słowo faktycznie znaczy. Liczy się etykieta, a nie znaczenie. Przypomina mi się wciąż młoda dziewoja z TVN, która na pytanie ze studia – czy słyszy faszystowskie okrzyki  -odparła:  „tak – Bóg, Honor i Ojczyzna”.

 
 

Kolejne reformy edukacji wyprodukują kolejne roczniki, tym razem już kompletnych debili.

Jak nie zaczną się uczyć na razie w jawnych „tajnych kompletach”, to ich miejsce będzie z miotłą na ulicach całego świata.

Tymczasem nie wiadomo nawet, czy faszyzm zakwalifikować do lewicy, czy do prawicy. Z pewnością natomiast odrzucał demokratyczny ład i wprowadzał przez dominację mniejszości nad większością – totalitaryzm. Podobnie jak bolszewicy, których było wielokrotnie mniej, niż mieńszewików, swą władzę gruntowali terrorem. Nawet nazwa jest dla nieuków myląca, więc przypominam – mieńszewicy – bo umiarkowani – „mniej chcieli”.

Retoryka III RP przypomina mi coraz bardziej wczesne lata PRL, kiedy bohaterów z AK nazywano też „faszystami” i „zaplutymi karłami reakcji”. Opanowane przez sługusów Rosji Sowieckiej media, grzmiały. Jeszcze w 1980 r. dziennikarze z ‘Trybuny Ludu” pisali o „elementach antysocjalistycznych” w „Solidarności”. Nosiliśmy wtedy znaczki „EA” – czyli byliśmy dumni z tego ich „wyzwiska”. Braliśmy ich śmiechem.

Teraz skorumpowane, niedouczone, zastraszone (niepotrzebne skreślić) dziennikarzyny, nazywają patriotów faszystami. Trzeba przyznać, że III RP ma zdolniejszych PR-owców, niż PRL. Trudno demokracie i patriocie nosić znaczek - „faszysta”.

Rośnie nam jednak państwo totalitarne i to nie za sprawą patriotów, ale za sprawą propagatorów ideologii gender. Mam wrażenie, że dziennikarze nie grzmią na alarm, bo się zwyczajnie boją, a przecież chcą być trendy i na celebryckiej fali. Tymczasem w sejmie procedowana jest ustawa, zamykająca usta większości obywateli Polski. Pomimo, że art. 32 Konstytucji RP mówi wyraźnie, że wszyscy są równi wobec prawa i mają prawo do równego traktowania, oraz że nikt nie może być dyskryminowany z żadnej przyczyny, to jednak genderowskie lobby żąda zaostrzenia przepisów.  Jak się będzie mógł człowiek wytłumaczyć, że spojrzeniem nie molestował, przecież jego wyraz twarzy wyraźnie wskazywał na dezaprobatę.  Czy ktokolwiek odważy się na napisanie krytycznego tekstu o wychowaniu seksualnym w przedszkolu i ćwiczeniach z prezerwatywami w młodszych klasach podstawówki?

Mnie interesuje jedynie  to, co kto myśli, a nie to, co wypada mówić, czy pisać. To nie jest ciekawe. Szkoda czasu. Trzeba nazywać rzeczy po imieniu.

Komitet Bioetyki Polskiej Akademii Nauk zmusza lekarzy, by wbrew swoim przekonaniom i poglądom większości Polaków, usuwali ciąże. KB PAN  wyraża też zgodę na eugenikę – badanie zarodków. Czyżby czekały nas aborcje po in vitro?

Siejący nienawiść - wszędzie słyszą mowę nienawiści. To nie o tolerancję chodzi, a o aprobatę i narzucenie nowego porządku.

Wojna mniejszości z większością zawsze kończy się totalitaryzmem. No więc, gdzie są ci faszyści?

 

sdp.pl

 

 






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.