Solidarni2010 w Nowym Jorku bronią dobrego imienia Polski
data:18 listopada 2013     Redaktor: Redakcja

Bezpośrednią przyczyną demonstracji w Nowym Jorku oraz tych, które kilka godzin wcześniej przed siedzibą BBC w Londynie zorganizowały grupy Patriae Fidelis i Polish Media Issues, są plany rozpowszechniania i dystrybucji serialu "Nasze matki, nasi ojcowi" w reż. Philippa Kadelbacha, który zniekształca obraz narodu polskiego. W jednym z epizodów żołnierze AK przedstawieni są jako złoczyńcy i zagorzali antysemici.



Przed nowojorską siedzibą BBC na 6. Alei na Manhattanie zgromadzili się w sobotę po południu przedstawiciele nowojorskiego oddziału stowarzyszenia Solidarni 2010 oraz osoby indywidualne. Uczestnicy manifestacji uzbrojeni byli w ulotki, transparenty i plansze z angielskimi napisami głoszącymi m.in. "Żołnierze polskiego podziemia, nasze matki i ojcowie byli sojusznikami Brytyjczyków", "BBC – Bigoted Brodcasting Corporation", "Anti Polish bigotry is UN-British. BOOT the BBC leadership!" oraz "W czasie II wojny światowej Niemcy zabijali 3000 obywateli polskich dziennie".
"Ten ostatni transparent otrzymaliśmy od Solidarnych 2010 z Polski. Są na nim zdjęcia rozstrzeliwań i okrucieństw dokonanych na Polakach przez Niemców podczas II wojny światowej" – mówi "Nowemu Dziennikowi" Witold Rosowski, przewodniczący nowojorskiego oddziału Solidarni 2010, ruchu, który za cel stawia sobie walkę o prawdę, dobre imię Polski i przeciwko fałszowaniu historii.
Bezpośrednią przyczyną demonstracji w Nowym Jorku oraz tych, które kilka godzin wcześniej przed siedzibą BBC w Londynie zorganizowały grupy Patriae Fidelis i Polish Media Issues, są plany rozpowszechniania i dystrybucji serialu "Nasze matki, nasi ojcowi" w reż. Philippa Kadelbacha, który zniekształca obraz narodu polskiego. W jednym z epizodów żołnierze AK przedstawieni są jako złoczyńcy i zagorzali antysemici.
"To film w swojej wymowie zbrodniczy. To kłamstwo wojenne, które powinno być karalne, podobnie jak kłamstwo oświęcimskie. Nie można odwracać i zakłamywać faktów historycznych. Tak jak karalne jest zaprzeczanie holokaustu, karze powinno podlegać używanie stwierdzenia 'polskie obozy koncentracyjne' i inne kłamstwa wojenne – mówi Rosowski. – Manipulacja słowem zniekształca historię".
Sobotnie manifestacje w Nowym Jorku i Londynie były też okazją do zaprotestowania przeciwko "kłamliwemu podejściu BBC do historii Polski i polskiego narodu". Uczestnicy rozdawali ulotki przechodniom i skandowali w języku angielskim hasła, domagające się prawdy i zaprzestania zakłamywania obrazu Polski i Polaków.
"BBC ma tendencję do notorycznego zniekształcania sformułowania dotyczącego nazistowskich obozów zagłady" – powiedział nam uczestnik protestów Stefan Komar, po pierwszej tego rodzaju manifestacji w Nowym Jorku, która odbyła się we wrześniu. Komar przytoczył też wiele innych przykładów świadczących o antypolskim nastawieniu BBC, w tym oczerniający Polaków artykuł Gilesa Corena.
"Od lat BBC wykazuje antypolskie tendencje. Władze stacji przymykają oczy na zachowanie takich osób, jak Coren, nie wykazujących się rzetelnością dziennikarską" – tłumaczył nam wówczas Komar.
Organizatorzy manifestacji zapewniają kontynuację akcji. "Będziemy tu wracać, bo uważamy, że naszym obowiązkiem jest wywieranie presji. Żeby była skuteczna presja, musi być wywierana w sposób metodyczny i ciągły. Nie może to być jednorazowy akt. Będziemy tu przychodzić co miesiąc albo co tydzień, tak często, jak będzie trzeba, aby telewizja BBC zaprzestała kłamliwego przedstawiania Polaków i naszego udziału w II wojnie światowej. Chcemy pokazać, że Polakom zależy, nie ustąpimy i nie przechodzimy obojętnie obok takiego traktowania" – powiedział Rosowski.

za: Nowy Dziennik - Polish Daily News
O piśmie :
Od 42 lat Nowy Dziennik utrzymuje pozycję największej i najbardziej prestiżowej polskojęzycznej gazety codziennej w USA. Redagowany i wydawany w New Jersey i w Nowym Jorku stanowi główne źrodło informacji Polonii.

[foto: Solidarni2010]
Zdjęcia do artykułu :
Zdjęcia do artykułu :
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.