19 października 2013 roku na cmentarzu niewielkiej miejscowości na Wołyniu, w Sokolu, miał miejsce pochówek ekshumowanych Polaków, którzy zostali wymordowani przez UPA w nieistniejącej już dziś wsi Gaj w sierpniu 1943 roku.
Spotkaliśmy tam niezwykłego człowieka- Anatola Sulika, który od lat ratuje przed zniszczeniem ginące ślady polskości na Wołyniu. Pochodzi z rodziny polsko-ukraińskiej i, jak sam mówi, jego „pasją jest Polska”.
Nie wiem dlaczego ci szczerzy Ukraińcy rozszerzają sacrum na działania UPA. Jak oni mówią „Ta nasza Matka Boża”, czy Ona im pozwalała mordować tych bezbronnych ludzi? –stawia retoryczne pytanie.
W prezentowanej poniżej wypowiedzi pan Anatol mówi, że o Wołyniu mógłby opowiadać długo, „bo, kochani, tu bardzo dużo ciekawych rzeczy... Zachęcam, mogę kiedyś Was oprowadzić”.
Anatol Sulik jest autorem reportaży „Podróże z Bogusiem”.
Postanowiliśmy zorganizować dla naszych Czytelników wspólną z panem Anatolem „wyprawę” po Wołyniu.
Dlatego już wkrótce na naszym Portalu pojawią się w odcinkach „Podróże…” w wersji audio!