Skandal z budką strażniczą
data:13 listopada 2013     Redaktor: Shork

Często, w odpowiedzi na podejrzewanie sowietów o najgorsze, pada argument: "Niemożliwe, człowiek nie może zachowywać się tak niemoralnie, niezgodnie z żadnymi zasadami cywilizacji. Nie można łamać wszelkich konwencji. Człowiek nie jest zdolny do takich draństw"
Przeczytajcie felieton Jacka Kazimierskiego
 


 
W kontekście „skandalu” z budkę strażniczą musicie obejrzeć "półkownika" TVP pt. „Sowiecka historia”.
Ciągle trzeba przypominać, do jakich zbrodni zdolni są Rosjanie, podkreślać gloryfikowanie przeszłości ZSRR przez człowieka rosyjskich służb Putina, a jednocześnie przymykanie oczu, nie tylko przez Unię Europejską, na zbrodnie sowieckie.
Jakie są korzenie faszyzmu, którym tak chętnie szermują lewacy i media głównego nurtu? Celem najpierw systemu komunistycznego, a potem wzorowanego na sowieckim – nazistowskiego w Niemczech, było wykreowanie „nowego człowieka”. Ale twórcami ludobójstw XX wieku, obozów koncentracyjnych, eksterminacji, holokaustu, byli marksiści/komuniści – Marks, Engels, Lenin, Stalin oraz ich wspólnicy i wyznawcy, także dzisiaj (np. ci noszący koszulki z wizerunkiem Che Guevary).
Unicestwiano ściśle według ideologii Marksa, najpierw upokarzając miliony ludzi, a potem ich zabijając. Uzasadniając agresję na Polskę 17.09.1939 r. rosyjska prasa pisała o polskim faszyzmie, to samo pisząc później o Finach i innych narodach. Komuniści jawnie bronili nazizmu i nazistów, Mołotow: „Walka z nazizmem jest w istocie zbrodnią”.
 
Współpracowali z Niemcami w eksterminacji Żydów jeszcze przed wybuchem II wojny światowej. Z kolei masakra katyńska w kwietniu 1940 r. była pierwszym tak masowym mordem w czasie II wojny światowej. Zbrodniarze z Katynia żyją, zostali za tą zbrodnię wielokrotnie odznaczeni, najpierw Medalem Honoru, a potem Orderem Lenina. Pod koniec wojny, czując się zwycięzcami, Rosjanie dokonali kolejnego ludobójstwa, jeszcze większego niż np. systemowe zagłodzenie 7 milionów Ukraińców – dokonali deportacji w bydlęcych wagonach kilkunastu narodów ZSRR. Po wojnie Sowieci nie zniszczyli nazistowskich obozów na terenie ZSRR, kontynuując eksterminację ludności i zakopując ludzi w bezimiennych grobach. O okresie stalinizmu nie wspomnę.
Tymczasem Putin ocenił upadek ZSRR „największą katastrofą XX wieku, a każdy atak na ZSRR określił jako atak na Rosję”. Dla „oczyszczenia społeczeństwa” mordownie jest ciągle dopuszczalne, a mordercy i bandyci są nagradzani i pełnią wysokie funkcje w państwie. W środku Europy ciągle stoi pomnik Marksa i Engelsa, a wiele sowieckich zbrodni nie uznaje się za zbrodnie. W Unii Europejskiej zadośćuczynienie zarezerwowane jest dla innych ofiar. Wielu Europejczyków nadal wierzy w zbrodniczy i bezkarny marksizm-leninizm. Czy oni też uważają, jak przywódcy komunistyczni, że „zabijanie gorszych narodów nie jest zbrodnią, tylko robieniem miejsca dla bardziej zaawansowanych społeczeństw, które umieją stworzyć lepsze życie”? Z powodu uzależnienia od rosyjskiego gazu i ropy ignoruje się sowieckie zbrodnie i DZIESIĄTKI MILIONÓW OFIAR, Unia Europejska nie domaga się ukarania zbrodniarzy, a Trybunał w Strasburgu to farsa. A przecież znane są nazwiska i adresy np. zbrodniarzy z Katynia. Oni wiedzą, że nic im nie grozi. Tak jak na razie niewiele grozi polskim zbrodniarzom okresu stalinowskiego, PRL i III RP. Pewnie umrą śmiercią naturalną żyjąc spokojnie na nasz koszt.
 
Jacek Kazimierski


Materiał filmowy 1 :






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.