W tym roku odbywał się pod hasłem "Chodźmy! Ojczyzna nas wzywa!", honorowym patronatem objęli go: katolicki metropolita białostocki i dyrektor oddziału IPN w Białymstoku. W ocenie policji, wzięło w nim udział ok. 1,5 tys. osób( za; http://wiadomosci.onet.pl/bialystok/odbyly-sie-marsze-zwiazane-ze-swietem-niepodleglosci/3xf1n).

Marsz rozpoczął się przy pomniku marszałka Piłsudskiego, gdzie zaprezentowana została inscenizacja historyczna i wspólnie śpiewano pieśni patriotyczne (uczestnikom rozdawane były specjalne śpiewniki). Potem jego uczestnicy, wśród których byli m.in. posłowie i samorządowcy PiS, działacze organizacji katolickich, młodzież i harcerze. Przeszli na cmentarz wojskowy przy ul. 11 Listopada, po drodze składając kwiaty i zapalając znicze m.in. przy pomniku Bohaterów Ziemi Białostockiej, pomniku katyńskim i pomniku upamiętniającym żołnierzy 42. Pułku Piechoty. Na cmentarzu złożono kwiaty.

"Bóg, honor i ojczyzna", "Cześć i chwała bohaterom" - skandowano w czasie marszu, śpiewano także pieśni patriotyczne. Widać było flagi narodowe, płonęły pochodnie, niektórzy trzymali zapalone znicze.

                                                                                                               Jerzy Binkowski