Lublin: Tydzień Niepokornych- relacja
data:11 października 2013     Redaktor: ArekN

 
Przedstawiamy Państwu relację z przebiegu dwóch pierwszych dni Tygodnia Niepokornych w Lublinie. Organizatorami są Fundacja Niepodległości, Środowiskowy Hufiec Pracy OHP Lublin-Bronowice oraz Dom Kultury LSM. Akcje wspierają IPN, Fabryka Gier Historycznych oraz Solidarni 2010 OT Lublin.

 
 
 

Wystąpienie dr Piotra Gawryszczaka z Fundacji Niepodległości o 10.30 w Lublinie otworzyło Tydzień Niepokornych w naszym mieście. Sala kinowa Domu Kultury LSM przy ul. Wallenroda 4A po brzegi wypełniona była młodzieżą gimnazjalną oraz z lubelskich szkół średnich, która wraz z opiekunami przybyła na specyficzną, niezakłamaną lekcję historii. Prelekcja była wstępem do filmu „Historia Roja”. Wykład dr Gawryszczaka dał odpowiedź na pytanie, dlaczego zorganizowano Tydzień Niepokornych właśnie w październiku, kiedy to mija 50 lat od śmierci z bronią w ręku ostatniego Wyklętego - sierżanta Józefa Franczaka ps.”Lalek”. Omawiając program Tygodnia prelegent wspomniał m.in. słowa Herberta, że naszym obowiązkiem jest nazwanie wszystkich Żołnierzy Niezłomnych po imieniu a najważniejsze pomniki Bohaterom Wyklętym zbudujemy w naszej świadomości i pamięci. Ważnym fragmentem wystąpienia dr Gawryszczaka było wspomnienie wypowiedzi prof. Krzysztofa Szwagrzyka, który zwrócił uwagę, że raczej nieprzypadkowo trumna „Zapory” - jako pierwsza - wyprowadzała Wyklętych z Łączki, gdzie prowadzono prace ekshumacyjne. Tylko dziwnym planem Bożym można uzasadnić fakt, że właśnie teraz, w 2013 roku Bohaterowie Niezłomni powracają jako Niezwyciężeni.

 

Po projekcji filmu zaprezentowano grę karcianą Bohaterowie Wyklęci i rozegrano turniej dla uczniów klas gimnazjalnych. Pierwszy dzień Tygodnia Niepokornych zakończyła popołudniowa projekcja „Historii Roja”, którą poprzedziło wystąpienie Magdaleny Lenart. Przedstawicielka producenta filmu nie chciała mówić o problemach z TVP i Polskim Instytutem Filmowym a skoncentrowała się na genezie i przesłaniu filmu oraz na zarzutach, jakie stawiają mu krytycy.

 

Do dyspozycji uczestników Tygodnia organizatorzy udostępnili stoiska z bardzo ciekawymi wydawnictwami m.in. Fundacji Niepodległości i Wydawnictwa 2 Kolory, gdzie w cenach promocyjnych można było nabyć książki, filmy i płyty. Dużym powodzeniem wśród młodzieży cieszyła się Gra Karciana Bohaterowie Wyklęci oraz płyty CD –„ Niewygodna Prawda”, „Ziutek” i „Panny Wyklęte”.

 

 
 

Drugi dzień Tygodnia Niepokornych w Lublinie rozpoczęła prezentacja przygotowana przez Stowarzyszenie Grupa Historyczna „Zgrupowanie Radosław” z Warszawy. Bardzo ciekawy materiał multimedialny n/t celów i różnorodnych akcjach Stowarzyszenia przeplatany był świetnymi teledyskami grupy De Press oraz prezentacją broni używanej m.in. przez „Zaporczyków”. Z trójki młodych ludzi z Grupy Historycznej „Zgrupowanie Radosław” – lubelskim gimnazjalistom szczególnie musiały zapaść w serca wystąpienia młodej studentki, która opowiadała o kobietach ze Zgrupowania „Zapory” : ps. Krysia i Dzikuska. Osobiście dla mnie, było to niesamowite przeżycie a wśród wielu starszych uczestników spotkania widziałem sporo osób ocierających z oczu łzy. Była to niezwykła lekcja historii.

Kolejnym punktem programu była emisja wzruszającego filmu Marka Widawskiego pt. Kobiety i wojna – opowieści o niezwykłym Kurierze, jedynej Cichociemnej Pani prof. Generał Elżbiecie Zawackiej ps. Zelma, Silica, Zo.

 

Następnie organizatorzy poprosili o wystąpienie Panią Eugenię Kotlińską – łączniczkę AK i WiN, która pod koniec swojej aktywności, jako Panna Wyklęta współpracowała z Uskokiem, a od 1951 odsiadywała 7- letni wyrok, za próbę przekazania temu Niezłomnemu lekarstwa z Anglii. Jej barwna opowieść o tamtych czasach przyjęta została przez słuchaczy gromki brawami.

Bardzo mocnym akcentem kończącym drugi dzień Tygodnia Niepokornych był kolejny film „Miła, padnij !”, reż. Maja Baczyńska . Ta przepiękna opowieść o łączniczce z Powstania Warszawskiego – Teresie Lewtak-Stattler zapadła wszystkim widzom głęboko w serca, jednocześnie rodząc smutne pytania:

- dlaczego my tak mało wiemy o naszych prawdziwych Bohaterach ?

- dlaczego komuś zależy, żeby młode pokolenie Polaków nie uczyło się o nich w szkole ?

- gdzie stoją ich pomniki, gdzie są ulice nazwane ich imieniem ?

 

 

Wojciech Radkowiak

Solidarni 2010 OT Lublin

Zdjęcia do artykułu :
Zdjęcia do artykułu :
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.