Z radością informujemy, że uczestnik opisanej w reportażu Solidarnych2010 uroczystości z 2013r. - płk. Jan Podhorski „Zygzak”, żołnierz Narodowych Sił Zbrojnych, powstaniec warszawski - został mianowany generałem brygady. 30 grudnia rozkaz w tej sprawie podpisał minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Jan Podhorski ma dziś 95 lat.
Do tej małej, leśnej polany, znajdującej się w połowie drogi między miejscowościami Barut i Dąbrówka co roku ściągają setki osób mających na celu uczcić pamięć bohaterów. Nie inaczej było teraz. Obecni byli między innymi, władze miasta, przedstawiciele Stowarzyszenia Pamięci AK z Pyskowic, Instytutu Pamięci Narodowej z Wrocławia (dr Krzysztof Szwagrzyk), Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych oraz Armii Krajowej m.in. płk Jan Podhorski z Poznania – powstaniec warszawski, kpt. Stanisław Turski - żołnierz Brygady Świętokrzyskiej NSZ oraz Janusz Niemiec - syn Antoniego Żubryda ps. "Zuch", dowódcy zgrupowania NSZ na Podkarpaciu, członkowie Obozu Narodowo-Radykalnego z obu województw, grupy rekonstrukcyjne NSZ, górale z Podbeskidzia z księdzem Władysławem Nowobilskim, studenci z Niezależnego Zrzeszenia Studentów z Opola i członkowie Kędzierzyńskiego Centrum Inicjatyw Patriotycznych, uczniowie lokalnych szkół (w tym m.in. delegacja technikum z Toszka), a także mieszkańcy okolicznych miejscowości i inni. Oczywiście byliście też my – przedstawiciele Stowarzyszenia „Solidarni2010” – oddział Katowice.
Wszystko rozpoczęło się od krótkich przemów Gintera Skowronka, wójta gminy Wielowieś, oraz Stanisława Markowicza ze Stowarzyszenia Pamięci AK. Najważniejszą częścią uroczystości była Msza święta o godzinie 11:00 w intencji pomordowanych żołnierzy, podczas której pojawiało się jedno, szczególnie ważne przesłanie: „Pamiętaj, ale wybaczaj i nie szukaj zemsty” – te słowa najtrafniej mogłyby streścić kazanie.
Po Mszy św. odbył się apel poległych i salwa honorowa żołnierzy 6 Batalionu Powietrznodesantowego WP z Gliwic. W trakcie Mszy św. zaświeciło słońce, a nad Polaną Śmierci krążył sokół… były łzy, słońce i cisza po salwie honorowej…
Podczas uroczystości w imieniu Zarządu Głównego ZŻNSZ odznaczono pięć osób pamiątkowymi medalami wydanymi z okazji 70-lecia powstania Narodowych Sił Zbrojnych oraz dyplomami za pomoc i zasługi na rzecz Związku Żołnierzy NSZ. Jedną z odznaczonych była pani Aurelia Włoch, córka Stanisława Włocha ps. "Lis", jednego z dowódców zgrupowania NSZ Henryka Flamego.
Na koniec uroczystości głos zabrał dr Krzysztof Szwagrzyk z Instytutu Pamięci Narodowej z Wrocławia. Opowiadał o pracach poszukiwawczych na tym terenie, o znalezionych jakiś czas temu rzeczach na polanie. Stwierdził, że prace będą trwały tak długo, aż ciała pomordowanych zostaną odnalezione. Dodam tylko, że wszyscy dobrze wiemy jak to jest z finansami przeznaczonymi na ten cel, a dokładnie brak finansowania ze strony państwa, co ewidentnie pokazuje kto nami rządzi…
W uroczystościach w Barucie uczestniczyło w tym roku ponad pół tysiąca osób…
Z roku na rok ich liczba rośnie!
Pieszko
[na zdjęciu Solidarni2010 prezentują jeden ze swoich sztandarowych bannerów ]