Jakimi metodami media manipulują opinią publiczną w sprawie referendum?
data:05 października 2013     Redaktor: GKut

Nieocenieni specjaliści medialni od inżynierii dusz,  dbający od lat o prawidłowy rozwój naszej zaściankowej i wstecznej świadomości,  skupili się ostatnio na referendum warszawskim. Dylemat ich polega na z gruntu nie wykonalnym zadaniu: z jednej strony, jak sprawę przemilczeć, aby ciemna ludność jednak zapomniała o głosowaniu, z drugiej -  jak, na wszelki wypadek,  zrobić jej wódę z mózgu.

Przedstawiamy mały przegląd manipulacji przedwyborczych, z których warto sobie zdawać sprawę, aby nie być bezbronnym. Rozpoznawanie manipulacji jest podstawą obrony przed nimi!



Manipulacja autorytetem

Jak zwykle do boju zostały rzucone, do cna zużyte,  autorytety i zniszczone twarze : Lech Wałęsa, Andrzej Wajda, Marek Kondrat, Wojciech Malajkat oraz wielu innych stanęło murem za Hanną Gronkiewicz-Waltz namawiając, aby warszawiacy nie brali udziału w referendum (niezalezna.pl). Można zapewne od tego, czy tamtego komedianta nauczyć się, jak deklamować wiersz lub odegrać rolę króla Lira, ale słuchać ich mądrości dotyczących polityki? Dlaczego?

Manipulacja autorytetem polega na tym, że dla przekonania nas do swoich racji ten czy tamten drań powołuje się na autorytet mający (bądź nie) znaczenie dla danej dziedziny. Zdarza się, że jest aktorem, który odgrywa role mądrych ludzi i nagle  poczuje w sobie moc i w realnym życiu poucza innych, jak mają żyć i co mają robić. Przesłanie jest takie: zrób to a to, bo on jest (w domyśle: znany, mądry, wiarygodny, szczery, doświadczony - niepotrzebne skreślić) bo to dobre dla ciebie:

"Dziś, zmuszeni do określenia się w ramach referendum musimy jasno i dobitnie powiedzieć: 13 października zostaniemy w domu. Z różnych względów nie wpiszemy się w inicjatywę, która w naszej opinii nie ma sensu. Właśnie dlatego nie weźmiemy udziału w referendum. Do wyborów pójdziemy za rok" - czytamy w liście otwartym. (polskatimes.pl)

 

Podnoszenie poziomu emocji


Mniej bodźców awersyjnych. Idzie o to, aby się warszawiacy przesadnie przed referendum nie denerwowali: - Dziennie holowaliśmy 80 samochodów w całej Warszawie, a w tej chwili 30 - przypomina komendant. - Zejść z tego nie mogę, bo to są zgłoszenia od mieszkańców i (...) zaraz będę miał chryję z drugiej strony. Ja muszę wszystko wyważyć, bo... to nie jest tak że ktoś sobie postawi, że ja mogę zejść z tego. Wiecie jaka będzie chryja jak ja w ogóle nie będę tego robił? Nie macie wyobraźni że będzie taka awantura, że to głowa mała - denerwuje się komendant Leszczyński. (niezalezna.pl)

Takiemu jednemu, czy drugiemu odholują auto i zaraz zacznie piłować japę i poleci głosować za odwołaniem tej….. Niebezpieczeństwo jest duże. Nie ma, co ludzi drażnić. Poczekamy po referendum. Wtedy im damy tak w dupę, że będą się bali wysiąść z samochodu w centrum, nie mówiąc o parkowaniu.

 

Manipulacja: przyjęcie fałszywych przesłanek wnioskowania


Kupujemy pogląd na świat lub określone sprawy, który sprzedaje nam dziennikarz lub polityk. Niestety, z przyjętego oglądu rzeczywistości, (czyli z przyjęcia założeń – przesłanek), wynikają wnioski zwykle korzystne dla manipulatora. Bo skoro na świecie jest tak, a nie inaczej, trzeba zaakceptować konkluzje, jakie z tego płyną. Na przykład wnioski, co do kosztów.

Koszty referendum: W związku z pojawiającymi się w prasie i na forach internetowych zarzutami stawianymi przez działaczy Platformy Obywatelskiej, że organizacja referendum ws. odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz to wysokie koszty dla miasta, chcielibyśmy przypomnieć, że Krajowe Biuro Wyborcze wyliczyło, iż będzie ono kosztowało nie 7 mln zł, jak kłamliwie przedstawia to PO, a około 2 mln zł - informuje Piotr Guział, burmistrz Ursynowa. (niezalezna.pl)

Ten argument nie ma sensu także z tego powodu, że czy zagłosuje 5% wyborców, czy 95 % koszty będą dla miasta takie same.


Wirtualne konsekwencje


Temu kto manipuluje nie chodzi o troskę o nasze sprawy, a o to, abyście zrobili to, czego on sobie życzy. Manipulator wskazuje możliwe konsekwencje zdarzeń (często niejasne i o trudnym do określenia stopniu prawdopodobieństwa), a my mamy „jedynie” pomyśleć i wyciągnąć słuszne wnioski, a potem zrobić to, co trzeba.

Fabrykowanie konsekwencji jest bardzo bliskiej groźbie, czy szantażowi. Wizje nadchodzących nieszczęść i kłopotów mają spowodować w tobie odruch refleksji i działania. Zwykle to, co robisz jest na rękę manipulatorowi i jest zgodne z kierunkiem, w którym nas prowadzi. Dziś nieprzejednanym Jeremiaszem jest dobry dziadunio Miller Leszek:

Leszek Miller przekonywał na antenie TVP Info, że choć referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz jest inicjatywą lidera Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej Piotra Guziała, to jednak "niezależnie od intencji Guziała Prawo i Sprawiedliwość pożre wszystkich, którzy w tej sprawie się ujawnili". (wprost.pl)

 

Szantaż


Szantaż kojarzy się z użyciem gróźb lub ujawnianiem na światło dzienne zagrażających nam prawdziwych bądź fałszywych faktów. Zwykle zresztą groźba jest silniejsza niż samo jej wykonanie. Uleganie szantażowi prowadzi nieuchronnie od jednych kłopotów do drugich, a przeciwdziałanie jemu wymaga odwagi i gotowości na poniesienie konsekwencji.

Premier Donald Tusk szantażuje nas swoją decyzją o powołaniu komisarza:

Premier Donald Tusk powiedział na posiedzeniu zarządu PO, że jeśli w referendum zostanie odwołana Hanna Gronkiewicz-Waltz, to zamierza właśnie ją powołać na komisarza stolicy - poinformowały trzy niezależne źródła we władzach partii. (www.polskieradio.pl)

 

Błędne (erystyczne) wnioskowanie


Wnioskowanie, które z pozoru wygląda na poprawne i zasadne, niemniej nie jest prawdziwe: z jednej przesłanki rozumowania nie wynika druga. Sofizmat to błąd ”rozumowania popełniane świadomie; sofizmaty wykorzystywane bywają w argumentach erystycznych”. Celem jego jest wyprowadzanie nas na manowce przy pomocy rozumowania mającego wszelkie pozory racjonalności i sensu, a w gruncie rzeczy opartego albo na fałszywych przesłankach lub źle skonstruowanego. Manipulacji tej trudno przeciwstawiać się, ponieważ trzeba podważać zasadność samego sofizmatu.

Oto fragment tajnej instrukcji. „Gdzie jest kandydat PiS-u na prezydenta Warszawy? […] Referendum nie daje wyboru pomiędzy kandydatam,i czy programami. Warszawiacy są świadomi braku alternatywy i wiedzą, że w ich interesie jest, aby nie zatrzymywać ciągłości realizowanych inwestycji i projektów oraz pozwolić pani prezydent realizować założone cele, a pod koniec kadencji rozliczyć się przed warszawiakami ze swoich dokonań” – to fragment instrukcji, do której dotarła „Codzienna”.(niezalezna.pl)

 

Poczucie winy


Poczucie winy to wredna manipulacja, bo jak się ją komuś raz zaszczepi, to może mu zostać na długie lata. Jak można tak nikczemnie i bezmyślnie marnować nasze pieniądze:

Referendum zamiast ścieżek rowerowych. Warszawa wyda 2 miliony złotych

Rada Warszawy wydała zgodę na przesunięcie dwóch milionów złotych z dotacji drogowej na organizację referendum w sprawie odwołania prezydent miasta Hanny Gronkiewicz-Waltz

Pieniądze miały zostać przeznaczone na zrobienie ścieżki rowerowej. Rzecznik Ratusza oszacował, że za kwotę 2 mln. złotych mogło powstać ponad dwa kilometry trasy rowerowej.(.wprost.pl)

 

Insynuacja

Insynuacja to snucie mniej lub bardziej nieuprawnionych sądów i przypuszczeń w celu wpłynięcia na nasze stanowisko. Podobnie rzecz ma się z plotką, która jest po prostu informacją niesprawdzalną – może być prawdziwa lub nie – to nie ma znaczenia (w sensie funkcji, jaką pełni). Co insynuuje pan generał?

Gen. Zbigniew Ścibor-Rylski, prezes Związku Powstańców Warszawskich: - W powstaniu warszawskim byliśmy zjednoczeni, choć pochodziliśmy z różnych środowisk. Teraz nasze powstańcze symbole podobnie, jak tragedię smoleńską wykorzystuje się do dzielenia ludzi. Jesteśmy tym oburzeni.

Nie dość, że insynuuje, to jeszcze się sam oburza.

 

Nagroda w raju


Bez względu na to, czy wierzymy w raj czy nie, nader często jesteśmy zwodzeni obietnicą nagrody w raju. Nagroda w raju to obiecywanie czegoś w przyszłości, za to, co mamy zrobić w teraźniejszości (metoda ta znana jest w sadownictwie, jako metoda produkowania gruszek na wierzbie).

Taktyka obietnic ma jeszcze to do siebie, że mogą trwać w permanencji. Obietnica powoduje rozbudzanie nadziej. Często bazuje na ludzkiej chciwości, próżności. Generalnie mówiąc na wszystkich przywarach ludzkich ze szczególnym uwzględnieniem siedmiu grzechów głównych.

Jakie są przedreferendalne obiecanki władzy:

  • Ø  Obwodnica
  • Ø  Ulgi komunikacyjne
  • Ø  Druga linia metra

Gruszki na platformerskiej wierzbie. Przyjacielu, nie daj się robić w konia!

 

 

Marek Warecki

Wojciech Warecki

 

www.warecki.pl






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.