3.1 Matactwa
data:19 września 2013     Redaktor: AK

Matactwo jest to bezprawne wpływanie na bieg procesu karnego przez niezgodne z prawem zachowania [1]. Z pewnością można tym mianem określić niszczenie i fabrykowanie  dowodów.


We wrześniu 2010 r. w programie „Misja specjalna” na antenie TVP został ujawniony film pokazujący dewastację wraku Tupolewa: wybijanie szyb, cięcie go piłami, przecinanie przewodów... [por. http://www.youtube.com/watch?v=ZGOnz0pZzKQ oraz fot. 1] O ile cięcie większych elementów wraku można tłumaczyć koniecznością przetransportowania go, to ciężko znaleźć powód wybijania szyb. A szyby w samolotach mogą dostarczyć ważnych dowodów w śledztwie, gdyż „zapamiętują” wszystkie siły, jakim są poddawane w trakcie eksploatacji, np. wywołane eksplozją [2].

 

Innym jaskrawym przykładem mataczenia w śledztwie smoleńskim jest przenoszenie części wraku bliżej centrum katastrofy [por. fot. 2]. Zostało to szczegółowo opisane w publikacji naukowej C.J. Cieszewski, R.C. Lowe, P. Bettinger, A. Kumar,  „Micro-detail comparative forest site analysis using high-resolution satellite imagery”, Mathematical and Computational Forestry & Natural-Resource Sciences, 2013. Gołym okiem można to zaobserwować na przykładzie lewego statecznika, który na zdjęciach satelitarnych z 11 i 12 kwietnia znajduje się w innym miejscu [por. fot. 3]. Dr Nowaczyk zwrócił uwagę, że w raporcie MAK na stronie 87. (wersji angielskojęzycznej), opisując rozkład szczątków samolotu, przyjęto pozycję z 12 kwietnia, a więc już po przemieszczeniu statecznika [por. fot. 4]!

 

Manipulowano również stenogramami rozmów z kabiny pilotów Tupolewa. Np. wersja rosyjska nie zawiera kluczowego słowa „Odchodzimy” (oznaczającego przerwanie lądowania), które jednak znajduje się w polskiej wersji [por. stenogram rosyjski, str. 39-40, oraz stenogram polski, str. 90].

 

Już w kwietniu 2010 r. rosyjscy prokuratorzy przesłuchali kontrolerów lotu z wieży lotniska w Smoleńsku - Pawła Plusnina i Wiktora Ryżenkę. W jednym z protokołów zeznań Ryżenki znajduje się fragment: „Samopoczucie moje w dniu 10 kwietnia 2010 r. było dobre. Ok. godz. 7 tego dnia ja i Plusnin odbyliśmy badanie lekarskie w punkcie zdrowia Jednostki Wojskowej 06755, w wyniku którego stwierdzono, że jestem zdrowy”. W tym fragmencie przed „odbyliśmy” dodane jest słowo „nie”, słowa o wynikach badań są przekreślone, a po nich dopisano nową końcówkę. W ten sposób powyższy fragment przyjął postać: „Samopoczucie moje w dniu 10 kwietnia 2010 r. było dobre. Ok. godz. 7 tego dnia ja i Plusnin nie odbyliśmy badanie lekarskie w punkcie zdrowia Jednostki Wojskowej 06755, ponieważ w punkcie zdrowia nikogo nie było, ale – jak już powiedziałem – moje samopoczucie było dobre i nic nie stało na przeszkodzie, abym mógł wykonywać swoje obowiązki służbowe” [3, 4].

 

Ponadto, w lipcu 2010 roku zeznania kontrolerów z kwietnia zostały anulowane, na co zgodziła się strona polska [5]. Rosjanie tłumaczyli to błędem w zapisie godziny przesłuchania kontrolerów. Jednak zmienione zeznania różniły się znacząco od pierwotnej wersji – „Rzeczpospolita” opisała je następująco: W kwietniu Plusnin twierdził, że przekazał załodze Tu-154 informację, iż widoczność na lotnisku wynosi 400 m, choć jego zdaniem sięgała 800 m. Tłumaczył, że podał mylne dane, by zniechęcić załogę do lądowania. W nowym przesłuchaniu twierdził, że widoczność wynosiła 400 m i tyle podał załodze tupolewa. Co ważniejsze, w późniejszych zeznaniach kontrolerzy zaznaczają, że samolot sprowadzany był na ziemię według procedur cywilnych – to pomniejsza ewentualną winę Rosjan. W takiej sytuacji bowiem ostateczną decyzję o lądowaniu podejmują piloci. [6].

 

Już tych kilka faktów wystarcza, aby posądzić stronę rosyjską o mataczenie w śledztwie. Po co miałaby to robić, mając „czyste ręce”?

 

Opracował AK


Tekst jest częścią „Kompendium smoleńskiego”.



Zdjęcia do artykułu :
Zdjęcia do artykułu :
Fot. 1: Dewastacja wraku - wybijanie szyb i cięcie wraku piłami. (Źródło: Misja specjalna)
Fot. 1: Dewastacja wraku - wybijanie szyb i cięcie wraku piłami. (Źródło: Misja specjalna)
Fot. 2: Od góry: fragmenty, które pojawiły się na fotografii z 12 kwietnia, a których nie ma na fotografii z 11 kwietnia; fragmenty, których nie ma na fotografii z 12 kwietnia w porównaniu z fotografi
Fot. 2: Od góry: fragmenty, które pojawiły się na fotografii z 12 kwietnia, a których nie ma na fotografii z 11 kwietnia; fragmenty, których nie ma na fotografii z 12 kwietnia w porównaniu z fotografi
Fot. 3: Przemieszczenie części wraku (tzw. lewego statecznika) między 11 a 12 kwietnia. W raporcie MAK przyjęto pozycję z 12 IV! (Źródło: geoeye.com; prezentacja dra Nowaczyka w Brukseli 28.03.2012)
Fot. 3: Przemieszczenie części wraku (tzw. lewego statecznika) między 11 a 12 kwietnia. W raporcie MAK przyjęto pozycję z 12 IV! (Źródło: geoeye.com; prezentacja dra Nowaczyka w Brukseli 28.03.2012)
Fot. 4: Przemieszczenie części wraku (tzw. lewego statecznika) między 11 a 12 kwietnia. W raporcie MAK przyjęto pozycję z 12 IV! (Źródło: raport MAK, str. 87; prezentacja dra Nowaczyka w Brukseli 28.0
Fot. 4: Przemieszczenie części wraku (tzw. lewego statecznika) między 11 a 12 kwietnia. W raporcie MAK przyjęto pozycję z 12 IV! (Źródło: raport MAK, str. 87; prezentacja dra Nowaczyka w Brukseli 28.0
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.