Proponowana nazwa budzi niedobre skojarzenia, gdyż koncepcja rozszerzenia wpływów Niemiec na Europę środkową i wschodnią ma długą tradycję. Twórca dzieła "Mitteleuropa", Friedrich Naumann, pisał w 1915 roku:
"Oczy nasze kierują się ku przestrzeniom Europy Środkowej od Morza Północnego i Bałtyckiego do Adriatyku i południowych krańców równiny naddunajskiej. Weźmy mapę do ręki i zobaczmy kraje leżące pomiędzy Wisłą i Wogezami, pomiędzy Galicją a Jeziorem Bodeńskim. Przestrzeń tę wyobraźmy sobie jako jedność, jako kraj bratni, jako związek obronny, jako teren gospodarczy"
Kilka lat później doprecyzował rolę Polski jako kraju pełniącego rolę służebną wobec Niemiec:
"Najznośniejszym dla nas wyjściem z sytuacji byłaby Polska niezależna, ale tak ściśle z nami związana, że utrzymując z Niemcami ożywione stosunki gospodarcze nie byłaby dla nas niebezpiecznym sąsiadem, ani pod względem wojskowym, ani politycznym"
W jakimś stopniu tę ideę udało się Niemcom zrealizować poprzez umiejętne wzmacnianie swojej pozycji w ramach Unii Europejskiej. Wcześniejsza odbudowa ze zniszczeń wojennych oraz scalenie kraju wymagały ogromnego wysiłku, co skutecznie zahamowało tendencje do narzucania dominacji mniejszym państwom. Obecnie takich barier już nie ma, a mechanizmy gospodarcze i polityczne Unii Europejskiej wyraźnie faworyzują najsilniejszego gracza.
Proces zanikania podmiotowości Polski trwa od dłuższego czasu. Być może koncepcja "Niemiec Środkowych" nie niesie ze sobą żadnego zagrożenia, jednak uległość polskich władz w połączeniu z polityczną konsekwencją, skuteczną polityką historyczną przewartościowującą wiele pojęć związanych min. z II wojną światową oraz gospodarcza przewaga Niemiec powinny budzić niepokój.
Czy istnieje plan dla Polski, mogący stanowić przeciwwagę dla niemieckich ambicji?
AN
http://wpolityce.pl/dzienniki/korespondencje-piotra-cywinskiego/60961-piotr-cywinski-dla-wpolityce-czy-polska-bedzie-graniczyla-z-niemcami-srodkowymi-inicjatywa-trzech-landow-z-terenu-dawnej-nrd
http://historiaswiata.com.pl/wpis/132/