Ks. Ignacy Skorupka 13 sierpnia wyruszył z batalionem niedoświadczonych młodzików w stronę Wołomina. Dzień później, pod Ossowem, przestraszonych zaciętym bojem, sam poderwał do walki, biegnąc na wroga w sutannie i stule, z wysoko podniesionym krzyżem. Jego przykład okazał się zbawienny, młodzi ochotnicy nabrali ducha do kontrnatarcia. Ksiądz Ignacy, trafiony w głowę, poległ.
Z naszego archiwum:
Księdzu Ignacemu Skorupce w hołdzie
14 sierpnia, w 92 rocznicę śmierci ks. Ignacego złożyliśmy kwiaty na Jego grobie
i przy tablicy domu przy ulicy Ciepłej 3, gdzie się urodził.
Chwili zadumy towarzyszyła modlitwa za tego młodego kapłana, który tak walnie przyczynił się do obrony wiary, Warszawy, Polski i zapewne całej Europy przed bolszewicka nawałą.
Pamiętamy - i będziemy pamiętać.

14 sierpnia, w 91 rocznicę śmierci bohaterskiego młodego kapłana, który zginął pod Ossowem z krzyżem w ręku, zagrzewając do boju młodych ochotników wojny z bolszewikami, opublikowaliśmy foto-relację pt. "Wróg będzie pobity". Przypominamy ją poniżej, dla tych Czytelników, którzy nie mieli okazji się z nią zapoznać.
Pisaliśmy wówczas, że dom przy ul. Ciepłej 3, w którym urodził się przyszły ks. Ignacy, jest skazany na rozbiórkę. Nie tylko my wyrażaliśmy żal z tego powodu ? zachęcamy do przeczytania tych linków:
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/pogonil_bolszewikow_%E2%80%93_w_nagrode_wyburza_jego_rodzinny_dom__14867/
http://wpolityce.pl/wydarzenia/23887-dom-w-ktorym-urodzil-sie-bohaterski-obronca-stolicy-ks-ignacy-skorupka-zagrozony-wyburzeniem-trzeba-dzialac
Reporter "Solidarnych" wybrał się parę dni temu na Ciepłą 3, aby się zorientować, czy istnieje jeszcze tablica i czy będzie można gdzieś położyć kwiaty i zapalić znicz. Ku swemu zaskoczeniu zobaczył, że ? pośród olbrzymiego placu budowy metra ? dom stoi nadal, na jego fasadzie wisi nienaruszona tablica pamiątkowa, kapliczka jest na miejscu, i nie wszyscy lokatorzy zostali wykwaterowani. Jak powiedziała jedna z mieszkanek, brak lokali zastępczych. Czy kamienica się ostanie? Nie wiadomo. Podobno w Internecie krążyła pogłoska, że ma tu powstać Muzeum ks. Ignacego Skorupki. Nie jest to jednak bynajmniej pewne, bo nie wiadomo, w jakim stanie będzie dom po ukończeniu robót budowlanych.
Mieszkańcy żyją więc z dnia na dzień, a nam świta promyk nadziei, że może jednak uda się uratować to miejsce tak drogie pamięci Polaków.






Prawdopodobnie w mieszkaniu na tej klatce schodowej urodził się ks. Ignacy Skorupka
"Nie martwcie się! Bóg ześle człowieka, takiego jak Kordecki, jak Joanna d?Arc. Człowiek ten stanie na czele armii, doda odwagi i zstąpi zwycięstwo. Bliskim jest ten dzień. Nie minie 15 sierpnia, dzień Matki Boskiej Zielnej, a wróg będzie pobity."
Tak mówił w kazaniu wygłoszonym 13 lipca 1920 roku, w dniu swoich imienin, młody ksiądz, Ignacy Skorupka. Młody, ale bardzo aktywny w kapłańskiej posłudze. Duże nadzieje wiązał z nim kard. Kakowski. Gdy sowiecka nawałnica zaczęła zagrażać Warszawie, ksiądz Ignacy wybłagał u biskupa polowego zgodę na udział w obronie stolicy i Ojczyzny. Został kapelanem 236 pułku armii ochotniczej.
13 sierpnia wyruszył z batalionem niedoświadczonych młodzików w stronę Wołomina. Dzień później, pod Ossowem, przestraszonych zaciętym bojem, sam poderwał do walki, biegnąc na wroga w sutannie i stule, z wysoko podniesionym krzyżem. Jego przykład okazał się zbawienny, młodzi ochotnicy nabrali ducha do kontrnatarcia. Ksiądz Ignacy, trafiony w głowę, poległ. Miał zaledwie 27 lat. Nikt nie widział momentu jego śmierci. Znaleziono go pokłutego bagnetami, ściskającego w ręku krzyż. Wprawdzie nie dane mu było dożyć przepowiadanego zwycięstwa, zwanego przez wielu cudem nad Wisłą, ale sam się do niego przyczynił.
"Bitwa 1920 ? Śmierć księdza Skorupki", 1930 r. Obraz pędzla Stanisława Zawadzkiego; własność Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy
Porównywano go potem z księdzem Kordeckim. W Ossowie, w miejscu jego śmierci, stoi duży, prosty, drewniany krzyż. Naprzeciwko niego, niecałe 500 m. od tego krzyża, w ubiegłym roku miał zostać odsłonięty haniebny pomnik poświęcony krasnoarmiejscom poległym w walkach. Pomnik z prawosławnym krzyżem i bagnetami wymierzonymi w polskie sanktuarium, autorstwa nadwornego rzeźbiarza obecnej ekipy Marka Moderau, ufundowany przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa kierowaną przez Krzysztofa Kunerta. Ideę budowy tego pomnika popierał Bronisław Komorowski jeszcze w czasie, gdy był marszałkiem Sejmu. Forma pomnika wywołała oburzenie. W ostatniej chwili grupa Polaków nie dopuściła do odsłonięcia pomnika w tej prowokacyjnej formie.
Zdaniem wielu, to właśnie owa szarża młodego księdza z krzyżem wyznaczyła punkt zwrotny w Bitwie Warszawskiej pod Ossowem i powstrzymała marsz bolszewików na Europę. Pogrzeb księdza Skorupki przerodził się w patriotyczną manifestację. Z rozkazu Naczelnego Wodza gen. Józef Haller położył na trumnie bohaterskiego księdza krzyż Virtuti Militari oraz awansował go do rangi majora. Pochowano księdza na cmentarzu Powązkowskim. Łatwo tam trafić, wchodząc przez IV bramę i idąc w głąb, niedaleko muru. W kwaterze nr 244 odnajdujemy bez trudu skromny pomnik księdza Skorupki, połączony z tablicą upamiętniającą jego brata Kazimierza, harcmistrza, oficera W.P., który zginął w obozie w Majdanku. Nad grobem góruje kamienny krzyż Virtuti Militari przybrany biało-czerwoną flagą. Nie wydaje się, by miejsce spoczynku bohatera wojny bolszewickiej było często odwiedzane...
Przed Katedrą św. Michała Archanioła i św. Floriana na warszawskiej Pradze widnieje od 2005 roku pomnik księdza Ignacego, a w Muzeum Wojska Polskiego można odszukać w skromnej gablotce cenne pamiątki po nim: krzyż, stułę, czapkę z orzełkiem i krzyż Virtuti Militari.
Przy ulicy Ciepłej 3, nieopodal Ronda ONZ, stoi stara kamienica, miejsce urodzenia księdza Skorupki. Na fasadzie widnieje pamiątkowa tablica, zawsze ozdobiona kwiatami. W obszernym podwórzu otoczona zielenią i ukwiecona kapliczka Matki Bożej.
Jeśli ktoś zechce zobaczyć to miejsce, musi się pospieszyć, bo kamienica, przytykająca do terenu budowy metra, wkrótce będzie zburzona. Pozostało już tylko kilku lokatorów, większość została wykwaterowana, rozproszona po mieście. Mieszka tu jeszcze, od 43 lat, pani Wanda. Myśl o przeprowadzce gdzieś daleko, na Wolę, napawa ją żalem i lękiem. Wypadnie zaczynać życie od nowa.
A jaki będzie los kapliczki? Ksiądz proboszcz kościoła Wszystkich Świętych obiecał ją przygarnąć. Bogu dzięki.
Ale mieszkańcy utracą bezpowrotnie swoje podwórze, miejsce kultu, sąsiadów. Zniknie z powierzchni ziemi kolejna stara warszawska kamienica, która kryje tyle wspomnień.
Od redakcji
Zdjęcia z Powązek zrobione 14 sierpnia br.
Grób ks. Ignacego Skorupki na Starych Powązkach w 91 rocznicę Jego śmierci.
[Najłatwiej trafić od IV bramy, nieco w prawo do kwatery R pod murem i dalej prosto w głąb, kwatera nr 244.]
-----------------------------------------------------------------
ZACHĘCAMY DO ODDANIA HOŁDU KS. IGNACEMU SKORUPCE I DO ODWIEDZENIA MIEJSC Z NIM ZWIĄZANYCH.
red
Z ostatniej chwili!Dom przy ul. Ciepłej 3 jeszcze stoi!
Przy Rondzie ONZ w Warszawie wydarzył się chyba mały cud. Wbrew zapowiedziom, XIX-wieczna kamienica, w której przyszedł na świat ks. Ignacy Skorupka nie została zburzona! Ostał się dom, zabezpieczony na czas budowy drugiej linii i stacji metra, ostała się tablica pamiątkowa oraz tonąca zawsze w kwiatach kapliczka na podwórzu. Olbrzymi plac budowy jest już porządkowany, mimo potężnych wykopów budynek się nie zwalił, część mieszkańców nie pozwoliła się wykwaterować.
W obronie Ciepłej 3 stawali niejednokrotnie sami mieszkańcy, urządzani pikiety, pisał na portalu Karnowskich Piotr Semka, interweniowali obrońcy zabytków z Zespołu Opiekunów Kulturowego Dziedzictwa Warszawy, upominając się o jego ocalenie w uwagi na osobę księdza Ignacego, pojawił się też pomysł urządzenia w części kamienicy muzeum bohaterskiego księdza. Kamienicy bronił także Żydowski Instytut Historyczny argumentując, że jest ona jednym z ostatnich budynków, jakie przetrwały na terenie dawnego getta.
Na razie jest jak jest – co dokumentują wykonane dzisiaj zdjęcia. Zwłaszcza to ostatnie, na którym widać wejście na klatkę schodową, przy które, jak twierdzą mieszkańcy, znajdowało się mieszkanie pp. Skorupków. Jaka przyszłość czeka ten dom? Będziemy monitorować jego dalsze losy.
mb