Temat przedstawił radny PiS p. Piotr Adamczyk. Otóż w 2012 r. ogłoszony został konkurs dla instytucji, które mogłyby zająć się edukacją seksualną i profilaktyką ciąż u nastolatek,zapobieganiu zarażeniu HIV. Złożono 6 ofert. Konkurs wygrało Centrum Służby Rodzinie, dystansując "Jaskółkę" ale prezydent H. Zdanowska unieważniła konkurs bez podania przyczyny. Ogłoszono drugi konkurs i tutaj fundacja " Spunk" (nazwa zapewne nieprzypadkowa; wcześniej była zarejestrowana jako "Jaskółka"), zajęła pierwsze miejsce. Obecnie trwa druga edycja konkursu.
Cóż dodać? Pokrętne działania na pierwszy rzut oka. W ostatnim czasie nasze osiedla pokrywają zwały nieuprzątniętych śmieci, bo po wprowadzonych zmianach widać, że władze sobie ewidentnie nie radzą nawet z tak prozaicznymi sprawami. Część głównych ulic jest rozkopana, a tramwaje jeżdżą okrężnymi trasami, co znacznie wydłuża czas przejazdu. Widać nie te tematy interesują władze, tylko dużo bardziej jak skupić uwagę gimnazjalistów na środkach antykoncepcyjnych. Fakt, że proponowany sposób nie sprawdził się już w krajach Europy , nic nie zraża decydentów, w tym p. H. Zdanowską i jej zastępcę- p. Krzysztofa Piątkowskiego.
TV Trwam wywiadu udzielił również ks. prałat St. Kaniewski, dyrektor Centrum Służby Rodzinie. Nie potrafił uzasadnić dlaczego zostali wykluczeni, pomimo wieloletniego wspierania rodzin, otwarcia na wszystkich, którzy przychodzą ze swoimi problemami.Ich Dom Samotnej Matki wyręcza miasto w ich materialnych powinnościach. Utrzymanie spada głównie na barki Fundacji " Nadzieja", gdyz miasto w niewielkim stopniu przyczynia się do refundacji kosztów. Ks. Prałat nadmienił, że w obecnym czasie młodzież musi być bardzo świadoma, aby nie ulec przedwczesnej inicjacji seksualnej przy tak nachalnym propagowaniu rozmaitych metod zapobiegania ciąży.
Pan Tomasz Wilicki, odpowiedzialny za złożenie programu, stwierdził, że komisja konkursu miała pełny dostęp do projektu i dlatego Centrum Służby Rodzinie wygrało konkurs. Unieważniono konkurs, ponieważ niezgodnie z oczekiwaniami władz, wygrała organizacja kościelna.
Pan poseł M. Mastalerek negatywnie ocenił pomysły edukacji seksualnej i in vitro w skali kraju. Stwierdził, ze środowiska lewackie i platformerskie w Łodzi naśladują to, co już sprawdzono w Holandii i Wielkiej Brytanii i co nie przyniosło oczekiwanych skutków. Programy in vitro wprowadzono już w Częstochowie i Szczecinie. In vitro nie jest metodą leczenia a jest tak propagowana w mediach mainstreamowych, z powodu trwająego lobbingu firm farmaceutycznych. Naprotechnologia, która jest skuteczną metodą leczenia niepłodności, jest w mediach przemilczana.
Poseł M. Mastalerek stwierdził, że p. minister Arłukowicz zamiast wydawać ćwierć miliarda zł w ciągu 3 lat na in vitro powinien cześć z tej kwoty przeznaczyć na oddłużenie najbardziej zadłużonego szpitala w Polsce - Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.Powiedział też, że wszyscy powinniśmy zająć rzetelne stanowisko w sprawie in vitro i edukacji seksualnej młodzieży.
W dalszej części dyskusji radny Piotr Adamczyk wyjaśnił, że naprotechnologia nie jest metodą kontrowersyjną , natomiast rozwiązuje problemy z poczęciem potomka. Ksiądz kanonik R. Jaśminski opisał, na jakim etapie jest w Łodzi program naprotechnologii:
Cztery lata temu Fundacja 'Nadzieja" sfinansowała szkolenie w Irlandii i USA dla dwóch osób, dwa lata temu zostały przeszkolone kolejne osoby. Ostatnie szkolenie odbyło się w Łomiankach w Ośrodku Studiów nad Rodziną. Fundacja podjęła współpracę ze szpitalem oo. Bonifratrów w Łodzi, przy ul, Kosynierów Gdyńskich. Znajdują się tam przychodnie, 2 przeszkolonych lekarzy i 3 instruktorów. W ubiegłym roku narodziło się dwoje dzieci, których rodzice byli leczeni metodą naprotechnologii. W tym roku będzie już 15 dzieciaków poczętych w naturalny sposób po wcześniejszym leczeniu naprotechnologią. To naszemu miastu powinno zależeć na rozpropagowaniu idei, finansowaniu badań . Spotkania z małżonkami zajmują dużo czasu, aby znaleźć przyczynę niepłodności, a często tych przyczyn jest kilka.
Pani dr. J. Smoczyńska - endokrynolog- omówiła jak ważne jest kompleksowe podejście do tematu niepłodności w małżeństwie, odpowiednia diagnostyka a później nakierunkowane leczenie , które jest w stanie znaleźć przyczynę lub przyczyny. Naprotechnologia jest leczeniem dopasowanym do cyklu kobiety, czasem konieczny jest zabieg mikrochirurgiczny, ale dziecko poczęte przez małżonków jest w naturalny sposób, nie na szkle laboratoryjnym . Efektem tego leczenia jest zdrowe dziecko i zdrowa matka.
Poseł M. Mastalerek zauważył, że mało kto słyszał o naprotechnologii. Media, z wyjątkiem TV Trwam, nie są zainteresowane wyjaśnieniem obywatelom tej metody, starając się kreować rzeczywistość według swoich ideologii. Poseł zaapelował do mieszkańców Łodzi, aby nie wyrażali zgody na planowane projekty wzorowane na lewackich pomysłach oraz dążyli do odwołana v-prezydenta Łodzi Krzysztofa Piątkowskiego, odpowiedzialnego za wdrażanie szkodliwych projektów .
Łódź jest obecnie miastem prawie całkowicie pozbawionym przemysłu, kiedyś była najważniejszym ośrodkiem włókiennictwa, zwana drugim Manchesterem. Na progu zmian ustrojowych liczyła 800.000 ludności, dzisiaj 600.000.Wielu młodych, dobrze wykształconych łodzian, / /bo przecież mamy miasto akademickie /, wyjechało za chlebem do Wielkiej Brytanii, Niemiec, Irlandii, Szwecji. Wyjechali też ludzie starsi, w wieku 40 - 50 lat, gdyż na miejscu nie mogli znaleźć pracy. Najczęściej są pracownikami remontowo-budowlanymi. Ostatnio kilka rodzin z sąsiedztwa zostało usuniętych z mieszkań z powodu zadłużenia. Nie płacą czynszu, bo nie mają pracy od wielu miesięcy. Proces ubożenia mieszkańców Łodzi postępuje.
A.J.
PS. Z okazji niedawnego ślubu, przedstawiciele łódzkiego oddziału Solidarnych2010 wręczyli posłowi Marcinowi Mastalerkowi symboliczny upominek wraz z dołączonymi życzeniami.