Szóstego sierpnia. W ten właśnie dzień, późnym wieczorem, przybył do Pruszkowa pierwszy wielki transport wypędzonych z Warszawy. Byli wśród nich przeważnie cywile, głównie mieszkańcy Ochoty i Woli, którzy uniknęli zagłady w swoich rodzinnych, podpalonych przez Niemców domach. Dostarczeni z Dworca Zachodniego elektrycznymi pociągami, w niesamowitym tłoku, głodni, brudni i z resztkami lichego dobytku. Zostali zakwaterowani w Warsztatach Kolejowych, w których hitlerowcy zorganizowali Durchgangslager 121.
Warunki były potworne. Przecież kanały rewizyjne warsztatowych hal przeglądowych nie nadawały się do zakwaterowania matek z dziećmi, staruszków, rannych. Nie było żadnych urządzeń sanitarnych, jedynie pompy z wodą, które mogły zaspokoić potrzeby najwyżej jednej dziesiątej zgromadzonych.... W najbliższy wtorek, 6-go sierpnia, w siedzibie Muzeum Dulag 121 przy ulicy 3-go Maja w Pruszkowie odbędą się uroczystości ku pamięci tych dzielnych ludzi. Na hołd zasługują również ówcześni mieszkańcy Pruszkowa, Komorowa, Milanówka i sąsiednich miejscowości, którzy ofiarnie, z narażeniem życia nieśli pomoc więzionym Warszawiakom.
Ceremonia rozpocznie się o godz. 14 od odsłonięcia pamiątkowej tablicy ku czci tych wszystkich, którzy pomagali uwięzionym w Dulagu. W czasie obchodów nastąpi oficjalne otwarcie makiety Durchgagnslagru 121, o której bardzo ciekawie opowie jej twórca, artysta – plastyk Pan Wojciech Zasadni. Obok siedziby Muzeum udostępniona zostanie wystawa plenerowa pt. „Nazajutrz”, opowiadająca o losach Warszawiaków po 1 sierpnia 1944 roku. Ogólnie przez obóz przejściowy w Pruszkowie przeszło ich 650 000 dopełniając tragedię mieszkańców bohatersko walczącej Stolicy. Wielu z nich spoczęło już na zawsze w pruszkowskiej ziemi. Czy można o Nich zapomnieć?